Ja pamiętam o dot i regularnie wymieniam opony w moich przyczepach i zawsze mam zapas, a jak jadę do Afryki to zabieram dwa. Nie wiecie jak to jest kiedy nocą przy –30 stopniach odpada jedna ość w lawecie z wypożyczalni, na autostradzie koło Klagenfurtu. Przy której nikt, nigdy nie robił nic po za zainkasowaniem za wynajmu, bo to przecież tylko przyczepa. To była moja ostania przyczepa z wypożyczalni.
__________________
Proszę siadać, się nie wychylać, się nie opowiadać
I łaskawie i po cichu i bez szumu i bez iskier
Wypierdalać.
|