Niekoniecznie całkiem lipa, bo w CRF250L problemem nie jest moc (jeśli ktoś się nie spodziewa Kata 690 w cenie i kolorach małej CRF-ki) tylko moment obrotowy, a ten się zwiększa o 4 Nm czyli o prawie 18%. Różnica powinna być zauważalna, a być może też prosta zmiana mapy zapłonu pozwoli uzyskać "azjatycką" moc czyli gdzieś ok. 30KM.
|