Coleman.
Znacznie lepsze wykonanie, niższa, stabilniejsza. Ich produkty są naprawdę ok.
Mam dwupalnikowa kuchenkę walizkowa oczywiście na benzynę i to jest mega wygoda na wakacjach oczywiście autem. Kuchenka jest wiekowa i działa rewelacyjnie. Dwa tygodnie gotowania trzy razy dziennie - normalne posiłki poszło 1.5l ekstrakcyjnej.
Marzy mi się jeszcze ich lampa na benzynę tylko cena :/
Mam również Canoe Coleman 

 Jak widzisz lubię firmę.
Tez kiedyś miałem primusa i się pozbyłem...
Tak czy siak 

 nic nie pobije kostki czyli tez primusa 

 To gowienko jest ponadczasowe.
Gdybys uznała ze Coleman za drogi mój miltec jest na sprzedaż. Mam za dużo kuchenek.
M