Nie mam zamiaru oszczędzać, panowie robią to raczej solidnie i dobrze, ale na pewno czuję niedosyt bo nie poświęciłem zbyt wiele czasu na zaplanowanie a teraz jest za późno. MIałem na przykład zostawione dwie rury do wyjścia poza fundament i chciałem je spożytkować dziś. Po wykopaniu dołu dokopałem się do wody i nawet znalazłem tą rurę ale nie ma się jak do niej dostać bo jest w wodzie. Dół musiałem zakopać.a skrzynkę z siłą zrobimy przez ścianę. Mam nadzieję że będzie dobrze i wszystko pouszczelniamy jak trzeba i nie będzie wiać po nogach. Nie mogę się też doczekać aż zrobimy porządnie wjazd bo będzie on jednocześnie kanałem odwadniającym. Nie mam też specjalnie czasu na drobne przyjemności dla siebie, z roweru nie udało się jeszcze skorzystać, tylko spacery z Chinookiem którego muszę trochę zmuszać do wyjścia, ale wczoraj nawet pokicał przez chwilę za zającem. Choć najczęściej po prostu leży i śpi, a ja mogę co najwyżej napić się kawy.
__________________
BMW Club Praha 001
1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem.
2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości.
|