Tak, ale żebyś się nie zdziwił jeśli przez kilka dni nie zobaczysz nikogo "białego". Nie mówiąc o komunikatywnym angielskim poza lotniskiem. No, chyba, że znasz mandaryński... 

4 dni w Pekinie i ani razu nie wiedzieliśmy co zamówiliśmy, ani co zjedliśmy... 
Zapisz to po chińsku i zabierz ze sobą wydruk. Taka moja rada 

 Potem, jak będziesz miał interenet możesz korzystać z translatorów