Ls2 kupiony w 2014 roku uważałam za całkiem fajny kask. Niestety dość szybko się wyrobił i zużył. W 2016 kupiłam nowszy model, Pioneer bodajże i lipa totalna. Lekki i całkiem dobrze wentylowany ale jakościowo lipa totalna. Czułam się w nim mało bezpiecznie. 
Obecnie mam nexx xd1 na dłuższe wycieczki i aviatora w krzaki. Teraz jest już fajnie 
 
 
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk