Cytat:
	
	
		| 
					Napisał Tank  Nooo, grubo teraz pojechales.    Znaczy- trzeba napierdalac?   
Dla dobra silnika   | 
	
 
Właśnie tak. 
Miałem kilka benzynowych hond w życiu, mówię o samochodach. W hondach z lat 90 moment pochodził nie z pojemności, tylko z obrotów; przy średnio dynamicznej jeździe trzymało się 4-5 krpm i bez problemu ciągnęło do czerwonego pola, które zaczynało się na 7,5 krpm. W takim wariacie jak crx 1.6 vtec zabawa 
zaczynała się przy 7 krpm a silnik ciągnął do 10 krpm.
I teraz najważniejsze - w żadnej z tych kilku hond, mimo przebiegów 200-400 kkm nie było najmniejszych problemów z silnikiem, w szczególności ze szczelnością tłok/pierścienie/cylinder czy wałkami rozrządu. Czego nie mogę powiedzieć o niewysilonych, wolnoobrotowych silnikach których też kilka było.
Jeśli taka NAT ma użyteczny zakres między 1500 a 6500 rpm, to można śmiało założyć, że lepiej jej będzie przy 6000 niż przy 2000 obrotów.