| 
 
			
			Witam
 Przy przejeździe przez Naddniestrze uważajcie na lekarstwa.
 Tydzień temu przy powrocie z Odessy, mocno analizowali apteczkę. Kolega miał metafen i jeszcze jakiś środek na zatoki (przeciwbólowy). Dopatrzyli się w składzie pseudoefedryny która w Nadniestrzu jest na wykazie środków zabronionych (narkotycznych). Zrobili nam trochę zamieszania... Oczywiście działanie obliczone na łapówę...ale zawsze to jakiś pretekst dla nich, którego można uniknąć.
 I koniecznie tzrba pamiętać o pieczątkach. Wjeżdżaliśmy do Mołdawii od strony Criuleni. Przed mostem post Naddniestrza - bez jakielkowiek kontroli, za mostem 200 m na górce - Mołdawski. Nawet do nas nie wyszli, szlabany podniesione - sami wracaliśmy by wbili nam pieczątki wjazdowe...
 |