Pany i Panie, mata pseudo samopompująca każda dobra, nawet ta z demobilu w necie za 5-6 dyszek, też ją złożysz w pół (tyle że więcej roboty przy składaniu) i też wejdzie w kufer. Za to polecam puchowy śpiworek (np Yeti - wyrób PL, szyją pod wymiar delikwenta), dziś przy +2C było elegancko - koniecznie wełniane ukraińskie skarpety z rynku w BBI (Bielsk Podlaski)
__________________
podpis bez buraczanych tekstów i życiowych prawd
|