Cytat:
	
	
		
			
				
					Napisał  Pirania
					 
				 
				Gratuluję..!   Apogeum zazwyczaj jest tuż przed wschodem słońca..na ta krótka chwile pomaga piersiówka - 0,5l Baccardi..   
Chylę czoła..Teth jest mega zwłaszcza o wschodzie słońca jak góry rozświetlaja się porannymi promieniami słońca..przy porannej kawie.. mega przeżycie! 
Tez spałem w namiocie na winklu przed mostkiem, na prawo od ruin budynków..zimno nie było bo spałem z Trzykawki a ze On alkoholik...   to po wieczorze z Nim  trzymało mnie do porannej kawy!   
W przyszłym roku tak wracam!  
			
		 | 
	
	
 
Alkohol ma to do siebie w moim przypadku, że jest u mnie dość moczopędny. Czasem wolę nie pić by w nocy nie wstawać. W Theth jednak i piwo i wino i rotopax... Wychodzenie ze śpiworu o 4 rano w środku gór nie było miłe, tyłek zmarzł i zagrzanie się na nowo chwilę zajęło ale przeżyłam! 
Fajnie jest stawiać sobie nowe granice zwłaszcza jak się jest mega zmarzluchem :-) Chłopaki krzywo na mnie patrzyli ale ja mam do tej pory banana na twarzy, że nie wymiękłam. 
	Cytat:
	
	
		
			
				
					Napisał  Misza
					 
				 
				Jaki vlog! Volven? 
			
		 | 
	
	
 
Tak, volven Polaris. Dał rade, za tą cenę styknie mi :-) 
wytapatalkowano