Cytat:
	
	
		| 
					Napisał R2D2   zadnego gowna juz do moto nie zaloze bo przez takie stalem o 2:00 w nocy w jakiejs dziurze w lesie | 
	
 
O to to to to! Od czasu do czasu czytuję opisy wyjazdów i się przewinął już ze 3x taki motyw... A to komuś w deszczu moto znaniecka zdechło i dzwonił z zagramanicy do serwisu coby się dowiedzieć który kabelek od alarmu zmostkować, albo padł aku, albo cos się odłączyło na zadupiu i była ciężka bieda. 
Wniosek - z tymi odcięciami zapłonu to ostrożnie Panowie. Albo trza mieć pełną świadomość jak sobie to ominąć w razie draki, albo nie mieć wogóle odcięcia tylko samego wyjca. Tym bardziej że mało kto kradnie motocykle tak jak samochody - tzn. odpala na krzywo i odjeżdża. Zwykle sk...syny ładują motór na pakę i znikają. A od tego żadne odcięcie zapłonu nas nie obroni niestety.
Strusiu - rozwaz może Xenę jako alternatywę alarmu. Miałem to - śmiało moge polecić. 
Zdrowia
