Czyli wtedy może nawet w samych gaciach
Tylko kto da gwarancje że tak się stanie ?
Jednak rozpatrujemy filmik na którym koleś jednak się położył a nie wyhamował.
Kiedyś jechaliśmy w 4 motocykle. Vstromem jechała para , kierujący miał ledwie parę miesięcy praktyki. Prędkość przelotowa spokojna oscylowała w okolicach 110km/h.
Droga dwupasmowa, dwukierunkowa , natężenie ruchu w obie strony niezbyt duże, za ciągłą linią jeszcze 120cm asfaltowego równego pobocza. Środek dnia, jezdnia sucha widoczność z racji prostego odcinka drogo bardzo dobra.
120m przed Vstromem z prawej strony z bocznej gruntowej drogi zaczyna wyjeżdżać Żuk skrzyniowy. Kierujący motocyklem w panice blokuje tylne koło , szarpie kierownicą i kładzie motocykl na boku.
Sam kontakt z drogą ma miejsce ok 70-80m od powoli ale nadal jadącego w lewo Żuka który jest już w tym momencie centralnie w poprzek na pasie.
Vstrom leci ślizgiem i wbija się pod Żuka oni ślizgając się po asfalcie na szczęście omijają samochód i zatrzymują się przy krawędzi asfaltu przed płytkim rowem.
Skutki : motocykl skasowany , on złamana ręka oraz obtarcia i obtłuczenia , ona kości całe ale pobijana i pościerana. Gdyby nie ciuchy nie starczyło by opatrunków na rany a tak opatrzyliśmy ich i czekaliśmy spokojniej na karetkę.
Każdy inny motocyklista który ma trochę praktyki i nie panikuje zachował by się diametralnie inaczej.
Widząc 120m przed sobą tego Żuka przejeżdżającego z prawej na lewo wykonuje dynamiczne bez paniki przyhamowanie , w ciągu 2 sekund zwalnia do powiedzmy 70km/h ( miejsce położenia Vstroma , Żuk na środku pasa, jeszcze ok 70m wolnej drogi ) , odbija lekko w prawo i przejeżdża z tyłu zjeżdżającego w lewo samochodu mając niewielką prędkość i już ze 3 m szerokości drogi za tyłem Żuka.
Podstawowa zasada to jak najdłużej na kolach bo przyczepność opon i hamulce są nieporównywalnie skuteczniejsze w wyhamowaniu niż ślizganie się motocykla i kierującego po asfalcie.
Całkiem możliwe że koleś z filmiku zachował się jak tam para na Vstromie ale to już inna historia. Wspólne na pewno mają to że ciuchy się jednak przydały.