Różnica jest taka, że Japończyk wkręca kilka śrubek biegnąc za silnikiem. Potem następny i następny i... Jak robot. 
Niemiec odpowiedzialny jest za cały podzespół. To zupełnie inna organizacja pracy. Może i mniej wydajna ale daje urozmaicenie prac i poczucie odpowiedzialności za wykonaną pracę.  Nie chcę oceniać, która kultura produkcji jest lepsza. Nie mam za to wątpliwości w której wolałbym pracować.
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
				"A jeśli nie znajde w swej głowie rozumu to paszport odnajde w szufladzie..."
  
			 
		
		
		
		
	 |