Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15.02.2016, 15:22   #5
ArturS
 
ArturS's Avatar


Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Zabrze
Posty: 918
Motocykl: Yama XT614Z Terefere, Husq. TE610ie
Przebieg: x14tys
Galeria: Zdjęcia
ArturS jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 2 dni 6 godz 3 min 18 s
Domyślnie

Kiedyś znajomy miał do zrobienia głowicę i oddał ją do dobrze mi znanego zakładu w Zabrzu. Najpierw było, że tylko do "odświeżenia". Za kilka dni tel., że prowadnica jednego zaworu też do wymiany, bo duże luzy (ciekawe czemu to wcześniej nie wyszło). Po kilku dniach i kilku telefonach pt. "jaki to problem wymienić prowadnicę" okazało się, że również zawór jest do wymiany. A na końcu dorzucili jeszcze jedno gniazdo zaworowe do wymiany. Koszt ze 150zł wzrósł do 500zł. N tym przykładzie wnioskuję, że nie zawsze to takie proste nawet dla zakładów, które istnieją z dziada pradziada.
ArturS jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem