Ja nie wyobrażam sobie jazdy bez smarowniczki 

 zalewasz zbiornik i masz spokój na 2-3 k km lancuch  dluzej  pozyje  i nie musze wozic sprayu  no i  w końcu koszty  olejarke zrobisz za  60-80 pln   to jest koszty  3 butelek  smarowidła potem juz lejesz co masz pod reka.