Kolejna jesień, kolejna jesienna nuda, która u mnie szybko przechodzi w depresję 

 .
Lekiem na to może być wyjazd do Afryki (mi pomaga 

 )- w poszukiwaniu słońca, ciepła, a przede wszystkim przygody i tego zaje**** stanu bycia w podróży... krótkiej ale jednak podróży! 
 
Tym razem mój wybór padł na Tunezję - tam mnie jeszcze nie było.
 
Fajnie by było pojechać tam z kimś! Trzon ekipy już jest, stanowią go takie motocykle jak F650GS, XL600 i XT660R czyli takie podróżne średniaki. Mamy jednak jeszcze kilka wolnych miejsc.
 
Czas ucieka, podobnie jak bilety lotnicze w dobrych cenach  â nie ma na co czekać.
 
Chętnych zapraszam(y) na PW. 
Skrupulatnie przeszukany net wskazuje na to, że czekają tam niezliczone kilometry szutrowych dróg pośród płaskowyżów północnej Tunezji.
Dojazd do Sahary i zmaganie się z prawdziwa pustynia - tam już kończy się szuter, a zaczyna piasek.
Wyjazd na turystycznych motocyklach - penetracja Tunezji.
Trochę zwiedzania, trochę pustyni, najważniejsze atrakcje Tunezji (Matmata-
gwiezdne wojny, gorące źródła, Płaskowyż Jugurty, wodospady, Oaza Ksar
Ghilane, słone jezioro El Chott, itp. itd.)
 
Północ i zachód kraju potraktujemy bardzo przygodowo.
Po dojeździe na południe plan jest taki, żeby zalożyć bazę na 2-3 dni i jeździć na lekko po pustyni, po wyschniętym jeziorze El Chott, codziennie wracać do bazy, oczywiście ten plan jest do przedyskutowania. 
Jakby byli chętni tylko na jazdę mocno terenową ( tylko pustynia) to rozważam przewóz motocykli do bazy na skraj pustyni i całodzienne wyjazdy w poszukiwaniu przygody na Saharze.
Koszty i ceny na miejscu:  
 
Najważniejsze to termin: 25.11-05.12 to dni na motocyklu. Można przyjechać wcześniej, wylecieć później i jeszcze coś pozwiedzać na własną rękę.  
Jedzenie i noclegi - ceny podobne jak w Polsce
Nastawiamy się  50/50% biwakowanie i noclegi w pensjonatach (koszty noclegów ok 300zł) 
Podobnie jedzenie w knajpach i posiłki samemu przyrządzane â nie koniecznie te chińskie z plastikowego woreczka 
 
Paliwo- ok. 3 zł/Litr  
 
Do zrobienia ok 1200-2000 km w 10-12 dni w zależności od charakteru dróg, im lepsze, tym więcej km. Czyli ok. 250-300zł (w zależności od spalania motocykla).
Samolot w obie strony (pomagam w wyszukaniu tanich połączeń): 800-1400zł w zależności skąd wylot i jak długi lot.  
 
Załadunek (18-19 listopada) po trasie (+/- 75km od niej) Białystok â Warszawa â Kraków â Katowice  bez żadnych kosztów dodatkowych.  
 
Na miejscu w Tunezji bus z bagażami jedzie wzdłuż trasy,  jest więc opcja by Wasza  Towarzysz(ka) życia towarzyszyła Wam w podróży. Oczywiście na pustynię bus nie wjedzie ale będzie tak blisko jak tylko się da.  
 
Jest też opcja pojechania razem z nami, z Polski - busem. Tu też mamy wolne miejsca.  
 
Serdecznie zapraszam(y).