Chciałbym podziękować wszystkim którzy odpowiadali w tym wątku. Udało się naprawić królową, spędzić super urlop i bezpiecznie wrócić z żoną do domu. Szczególne podziękowania dla kolegi Mirmila który bezinteresownie i z życzliwością udzielił mi pomocy na miejscu w Gruzji, oferując swoje narzędzia i poświęcając swój czas na wspólne grzebanie przy motocyklu. Przy mieliśmy okazję spędzić mile czas w schronisku Kote i poznać fajnych ludzi, ot tak czasami pozorny niefart jak taka awaria może skończyć się całkiem ciekawie. Pozdrowienia!
|