| 
 
			
			No i dobrze że się wstrzymałem. Testy pokazały że plastilak to się nadaje, ale nie jeśli jeździsz offem. Już nawet nie chodzi o to, że się zdziera (w miejscach styku ochraniaczy / butów z plastilakiem) ale o to, że przy pierwszym lepszym paciaku waha leje się przez odpowietrznik baku i mamy pozamiatane. 
 Zrywam wszystko niestety bo teraz to wygląd jest madmaxowy.
 
 Druga kwestia - tankowanie. Jest takie powiedzenie -
 
 "Choćbyś strząsał dwa tygodnie i tak kropla spadnie w spodnie". W tym wypadku nie w spodnie ale na bak. Sekunda i plastilak się na oczach rozpuszcza."
 
 No ale przynajmniej dla potomnych zostanie. Chyba że ktoś wymyślił na to jakiś patent (o ile jest taki) aby użyć plastilaku i mieć "trwałość".
 
 Żeby nie było - na samochód nada się idealnie. Na kask pewnie też. Pewnie nawet na niektóre plastiki.
 
				__________________------------------------------------------------------
 XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
 ------------------------------------------------------
 |