O Jezu... przez 2 dni byłem w ruchu i nie miałem dostępu do internetu, dziś zaglądam i na widok czarnych barw forum aż mnie ścięło... Nienawidzę ich widzieć i zawsze mam nadzieję, że to już ostatni raz. A tu znowu. Był na Izim rok temu, jedna z niewielu osób na forum z mocnym, wyrazistym charakterem i odwagą wyrażania swojego zdania. Straszna szkoda, po prostu brak słów. 
Orzepie, spoczywaj w pokoju[*][*][*]
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
				AT RD07A, '98, HRC
			 
		
		
		
		
	 |