Cytat:
	
	
		| 
					Napisał dabal   | 
	
 
Mam jednosezonowe doświadczenie z tymi butami i potwierdzam, że w porze deszczowej stopy były suche. W te kamasze na pewno nie wpuścusz nogawek, więc podczas jazdy zamki (też szczelne) zawsze są pod spodniami. W upale (Chorwacja latem) nie odczułem, żebym się parzył. Chodzenie w nich jest wygodne. Przy wyjazdach dobrze mieć jakieś  coolerskie kalesony, bo krawędź cholewki delikatnie, ale z czasem coraz upierdliwiej ociera piszczele i łydki. Podobnie jak michoo coś wiecej będę mógł powiedzieć dopiero po kolejnych sezonach.