| 
 
			
			Hej, Chemiku, kupowałeś z dnia na dzień.. ale w sensie, że wchodziłeś na dworzec, pytałeś o połączenie, kupowałeś i jechałeś, czy "dziś " kupowałeś na "jutro"?Przynajmniej te główne trasy planuję objechać szybką koleją i dobrze, ze miejsca sa tam numerowane, bo obawiam się, że chiński popychacz pociągowy mógłby nie dać rady Ludwikowi (mimo, że jestem szczupły, przystojny i o hiszpańskiej urodzie)
 
 Bardzo dziękuję za uwagi :-)
 
 A i właśnie - jakiej pogody się spodziewać? Bo u nas np jest styczeń, więc mrozy i masa śniegu...
 |