Ja do takich projektów podchodzę sceptycznie, gdyż uważam że jest to sposób na przyciągnięcie darczyńców, a kasa nie pójdzie na to, żeby jedno czy dwoje dzieci miało zapewniony dobry start tylko i tak zostanie rozdzielona.
Ogólnie zawsze popieram wszelkiego tego rodzaju akcje. W tym wypadku ja tak samo jak Bajrasz wolałbym zrobić coś dla naszych polskich dzieci, ale jeśli większość osób uzna, że pomagamy murzynkom to też się dołączę. Może zrobimy ankietę?
Pozdrawiam
|