Pany, a co powiecie na ułamaną blaszkę, która wchodzi w to takie jarzmo linki? Dzisiaj odkryłem takie cudo po zatrzymaniu wskazówki.
Uzupełnię tylko, że w moim przypadku chodzi o poniższy element zaznaczony na czerwono. Ten trzpień ułamał się w takim miejscu, że teraz z tego metalowego ślimaka wystaje może z 1mm.
Da się to rozebrać, może jakoś skleić? Gdzieś wyczytałem, że coś tam jest nierozbieralne - znając życie to pewnie właśnie to z czym mam problem. Linka obraca się bez jakiegoś szczególnego oporu, więc nie wiem co mogło być przyczyną - może to po prostu źle poskładałem.