[Cibor klv]

Napisał kamilltee

aż się sam zacytuję z ADV co do tego czy Hołek miał szanse czy nie:
-podobno jechał poza trasą, nie miał tego w RoadBooku (ale tego nie wiem)
-z filmu wynika, że to nie była wydma, widoczna z daleka - ale uskok, którego nie było widać - zwłaszcza latem na pustyni. gdyby rolował, pewnie przeciążenie byłoby mniejsze, a samochód może(?) pojechałby dalej
-Gordon zaliczył coś bardzo podobnego na trasie wczoraj - i psioczył, że RB był nie dość dokładny

Hołek to Hołek. Jest medialny. Ale pozytywnie. Jego życie to rajdy, a rajdy to sponsorzy. Jest w mediach-ma sponsorów. Wszyscy mówią, że był duchowym przywódcą PNT, zawsze pozytywny, zawsze uśmiechnięty. Może to tym tak wkurza naszych rodaków?
Bo jego krytyka leci z lewej i z prawej. Że to, że śmo.

Radzę przeczytać książkę - jest treściwa, merytoryczna. Pokazuje kilka ciekawostek (m.in. jego naprawy na trasie rajdu - drutowanie... którym wprawiał w zdziwienie wielu znanych uczestników).

To, że jechał w teamie fabrycznym mówi samo za siebie. To, że jechał po wynik - wiadomo.

A że niektórzy go nie lubią.... no cóż. Norma w Polsce.

Dobrze powiedziane.