Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12.11.2012, 21:03   #1
Pils


Zarejestrowany: Jul 2011
Miasto: Dąbrowa Górnicza
Posty: 521
Motocykl: miałem 10 lat RD07a teraz CRF DCT 1100L
Pils jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 5 godz 29 s
Domyślnie Lekki teren w Dzień Niepodległości

Kto jeździł w weekend to wie jakie były warunki, kto nie jeździł niech żałuje. Mimo, że Królowa przygotowana już była do zimowego snu postanowiłem ją trochę przewietrzyć.
Ssanie, pozycja ON, starter i... ten dźwięk delikatny jak psalm rozlał się po całym mnie.
Dojechałem w miejsce gdzie kończy się asfalt.




Jako, że bohaterowie akcji to Ja i Królowa, a ona jeszcze nie potrafi robić zdjęć, toteż głównie będzie sama na fotkach.




Trasa z nawigacji korygowana na bieżąco. Mianowicie zadałem cel podróży, rodzaj trasy terenowa i jazda.
Kiedy jakiś ładniejszy kawałek szutru był po lewej to skręt w lewo i trasa przeliczona przez nawigację na nowo, jak po prawej – to w prawo.




Potem było trochę łąki i trochę trawy











Taką drogę lubimy najbardziej - szeroko, twardo, kamienie. Jedynka, dwójka, trójka i jazda. Kamienie odskakują na lewo i prawo.





W tej części drogi towarzyszyły nam 3 sarny. Niestety nie udało się ich sfotografować. Zanim dojechałem, zsiadałem z moto, wyjąłem aparat to było już after birds







I ponownie banan na buzi bo jest tak jak lubimy najbardziej.










Potem były już skałki















Brudni i nieco zmęczeni po 3 godzinach jazdy wróciliśmy do domu.






jeszcze prysznic



przejechane 120 km.
To już chyba ostatnia jazda w sezonie. Królowa w garażu zatankowana po koreczek czeka na sen zimowy.
Pils jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem