| 
 
			
			Od dłuższego czasu przymierzam się, aby napisać małą recenzję zbroi Leatta, ale nie umiem znaleźć czasu, albo zapominam, zatem napiszę w kilku słowach: Badziewie, tandeta, szajs, konstrukcyjna i ergonomiczna pomyłka a co najgorsze- nie spełnia podstawowego zadania, czyli w razie wypadku nie chroni. Zaliczyłem jednego ślizga na twardym szutrze i pozbyłem się skóry na łokciu- ochraniacz zmienił swoje położenie w trakcie kontaktu z ziemią.
 Wobec powyższego nadal poszukuję porządnej zbroi kompatybilnej z neck brace Leatta.
 
 Jeśli ktoś ma propozycje- chętnie posłucham. Może być droga, byleby była porządna. Miałem zbroję Dainese i Leatt nie dorasta jej do sprutej nitki.
 
 
 Pozdrawiam,
 
 
 
 Wolo
 
				 Ostatnio edytowane przez Wolo : 13.09.2012 o 15:29
 |