KLE 500 - w małej kasie świeży rocznik, silnik prosty i nie do zabicia (olej co 12kkm, zawory na śrubkach z idealnym dostępem), mało pije, VI biegów, bardzo wygodna pozycja za sterami. Tylko na asfalt zmienić przednia zębatkę na 17 żeby nie wył przy asfaltowych prędkościach. Model B1, czyli ostatni produkowany, ma już fabrycznie 17z. Przydałoby się też przerobić kanapę - na allegroszu ktoś tanio i fajnie modzi. Przy mojej jeździe (nie przepadam za czarnym, więc kostki i niższe ciśnienie)
średnia z 17kkm 5.37l/100km, głównie jeździłem na 15z na zdawczej (przy 80km/h z 6tys.obr). W tym roku jeździ nim moja żona (trochę niższa i lżejsza niż Twój ojciec - daje radę) i średnia spadła na 4.00l/100km
Dodam na obronę
, że mam wersję najbardziej łakomą ('91), bez podgrzewanych gaźników i innych udoskonaleń, w dodatku wcześniej miałem zapchane jakieś kanały w jednym gaźniku - w tym roku wrzuciłem nowe, bo nie miałem już do tego sił (całe 100zł na alledrogo). Nowsze palą mniej