Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12.05.2012, 17:10   #20
calgon
 
calgon's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Wroclaw
Posty: 2,393
Motocykl: RD04
Przebieg: 40.000
calgon jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 1 dzień 23 godz 46 min 30 s
Domyślnie

Chwila do namysłu i padło hasło Tokaj.
Kompanów nie trzeba było namawiać. Obok nazwy Eger to druga mieścina ,która kojarzyła nam się z Madziarami.Im bliżej celu tym więcej rosnących pól z winoroślami.




Słońce paliło najmocniej jak dotąd w tym roku.Same miasteczko położone jest u stóp wulkanicznej góry Tokaj i można zobaczyć wielu turystów w tym również Polaków chcących zakosztować tutejszych specjałów.
Mijaliśmy okazałe winiarnie z restauracjami.Chwile się rozmarzyłem nad wizytą w takim przybytku.Dobre żarcie picie winka z beczek w winnicy. To mogłoby być ciekawe.
No ale cóż...

Pyrkając powoli biegiem patrolowym oglądaliśmy zabudowania natrafiając na miejsce dla nas odpowiednie.



Polska flaga obok węgierskiej zmobilizowała nas do zakupów u właściciela.
Kupiliśmy ok. 12 litrów magicznego trunku i jakoś nikt nie marudził, że nie ma miejsca na motocyklu.
calgon jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem