I tak o to wszyscy na FAT dowiedzieli się lub stwierdzą/-dzili że pi....a ze mnie a nie kierownik. W sumie to pewnie prawda więc nie będę dementował.
Situ, zapomniałeś o jednym delikatnym fakcie
Ja w tych piachach nie położyłem się ani razu Afryką. Tyle że fakt..dość wolno jechałem bo nie umiałem inaczej...się uczę. A na beemkę na piachu nawet nie chciałem wsiadać.
Po wczorajszej jeździe mam zamiar zmienić opony znowu na anakee. Bo jazda tak ciężkim motocyklem w piachu itp. chyba nie jest moim powołaniem,
pozdrawiam
zimny
ps. sitek faktycznie szedł przez te piachy jak przecinak na beemce