Ja mam taką kurtałkę. Poniewaz to pierwsza to nie mam porównania ale jest git. 
 
outlast od środka świetnie się sprawuje 
w deszczu jechałem może z godzinkę bez membrany i miałem wilgoć na zamkach od wietrzaków na klacie.. 
reszta luz.  
troszkę "czepoczą" rękawy na bicepsie (może za mało masy w tym miejscu) jak się rękawki podciąga. 
wydaje się nie być za ciężka i niby podpinkę można dopiąć.. 
 
Powiem tak polecam....
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 |