| 
 
			
			Dalej szliśmy już z przewodnikiem.Urwiska coraz większe i większe. Podchodziliśmy coraz bliżej i bliżej zaglądając w przepaść i wypatrując delfinów. Kruche skały osuwały się spod nóg. Wtem, jak byliśmy na samej krawędzi...W PRZEPAŚĆ SPADŁ PRZEWODNIK !!!
 |