Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21.11.2011, 19:07   #1
ostrywicher


Zarejestrowany: Nov 2011
Miasto: Warszawa
Posty: 8
Motocykl: TA 600/93'
ostrywicher jest na dystyngowanej drodze
Online: 17 godz 26 min 28 s
Domyślnie jakie by tu opony...(Mongolia w tę i z powrotem)

Witam, pewnie wertując forum w końcu znalazłbym odpowiedź na moje pytania, ale zapewne w kilku miejscach i niejednoznaczną, może też jest ktoś jeszcze, kogo ono nurtuje.
A brzmi ono następująco:
W jakie gumy ubrać motocykl wybierając się na kołach do Mongolii?
Znam opinię, że nieźle było by założyć z przodu TKC 80, a z tyłu Mitas E09.
Ale pytanie ma też drugie dno: czy należy zabierać drugi zestaw opon(czy zdołam na nich wrócić, czy też będę zmuszony po drodze do zmiany bo się "ztarły".
Dodam, że lecimy z żoną w 2 Trampki + 1-2 osoby na jeszcze nie wiadomo czym.
Wydaje mi się, że rozsądnie będzie mieć ze sobą 1 kpl. na wypadek rozwalenia którejś z opon, ale czy musimy jechać z 2 kompletami?
Pytanie kieruję przede wszystkim do tych, którzy zrobili już podobną trasę i mają swoje doświadczenia.
Szczerze mam nadzieję usłyszeć "woziłem zapasowy zestaw i nawet go nie rozpakowałem" - wtedy zabiorę tylko 1 kpl., ale jeśli gumy mają skończyć się gdzieś w 1/2 wycieczki to też chciałbym wiedzieć.
Planowany dystans - wiadomo spory, postaramy się za bardzo nie przeładowywać moto, ale pewnie będą to 2 kufry boczne+centralny+wór na miejscu pasażera+torba z narzędziami/olejem z przodu, u siebie planuję umotać worki na gmolach.
To tyle, dodam że do tej pory poruszaliśmy się moto szosowymi(xj 900, gpz 500), co prawda czasami po szutrach trochę szybciej od niejednego mniej wprawnego enduro, ale ogólnie to jesteśmy laikami w jeździe off road (ze sporym doświadczeniem w dalszej turystyce).
Trochę długo więc już koniec, za wszystkie odpowiedzi szczerze dziękuję, ale szczególnie liczę na konkrety.
ostrywicher jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem