Cytat:
	
	
		| 
					Napisał dery  stary, slabo mi sie robi jak to czytam. prosic - nie wymagac. glaskac. usmiechac. czestowac. zaprosic. chapac. odmowe przyjac z pokora. 
ja nie jestem jakims pieniaczem, staram sie nikomu nie wadzic i ze wszystkimi trzymac sztame. lesnik - nie lesnik, BMW czy Yamaha - jak moge to pomoge. 
i rozumiem, ze duzo lepiej jest byc w zyciu przyjaznym niz wrogim. ale to brzmi jak z filmu Barei!    
"Nad wszystkim czuwa gospodarz domu, nie da on krzywdy zrobić nikomu. Wszystkim pomoże, o każdej porze, mój Boże!" | 
	
 
To jeszcze raz - lasy są państwowe, a nie niczyje. Państwo jest właścicielem, a leśnicy i strażnicy leśni są pracownikikami firmy państwowej i ich zadaniem jest dbać o mienie które im powierzono. Proste.
Czy gdybyś miał prywatny ogródek, albo był zarządcą jakiegoś terenu, to chciałbyś by ktoś Ci bez pozwolenia orał trawnik motongami?