super idea! 

to ja tylko pragnę dodać, iż kierunek Wawa może być atrakcyjny (wbrew pozorom.. 

), gdyż zawsze na Was tu czeka: kimka w pokoju jogowym 

 micha wegetariańskiego żarełka 

 i cieplutki garaż 

Przewodnik po okolicznych krzaczoro-szutrach w pakiecie 
 
 
 
A z konkretów spotkaniowo-wyjazdowych:
1. czy ktoś może nagrał nasz Kwidzyn? 

2. czy Gang Domin rozważa przyjazd do Wawy na zbiorowe oglądanie (termin ustalimy wspólnie)? bo bez Was, to już nie to samo... 
