|  | 
| 
 Szlakiem ropy, jedwabiu, armi Andersa i arki Noego Plany się zaczynają już coraz bardziej klarować więc przedstawiam moją opcję majówki. W pierwszy łikend maja powinien sie odbyć międzynarodowy zlot na Thassos, który automatycznie stał się dla mnie ciekawym początkiem wycieczki. Następnie przelot przez Turcję bez specjalnego marudzenia z ewentualnym zatrzymaniem u podnóży Araratu. Celem podróży jest w zasadzie Iran z jego kilkoma cudami perskiej kultury i natury. Plan jest zjechać lekko w kierunku na południe nad zatokę perską mniej więcej wzdłuż granicy z Irakiem. Po drodze jest kilka miejsc wartych zobaczenia między innymi najstarszy na świecie most w ciągłym użytku. Kolejny etap to Shiraz i Persepolis które można penetrować wraz z okolicą stacjonując właśnie w Shiraz. Stamtąd przelot przez pustynię do Yazd, pięknego miasta z mnóstwem wspaniałych meczetów. Dalej jazda przez pustynię do oazy Tabas. Następny etap to okolice Semnan i dalej przejazd przez górki na północ od Teheranu. Tu obowiązkowe zatrzymanie u podnóży najwyższej góry Iranu Damavand (5.671mnpm) a u brzegów jeziora Lar. Następnie przejazd przez górki na trasę Teheran-Chalus (czy jakoś tak) nad morzem Kaspijskim i podróż jego wybrzeżem. Po drodze złożenie hołdu żołenierzom armii Andersa poległym w tym rejonie z zapaleniem świeczki na Polskim Cmentarzu. Ostatni but not the least etap północno wschodni rejon Iranu, miasto Tabriz i okolice. Powrót przez Turcję - Kapadocja i odmoczenie zmęczonej dupy w Palmukale. Wyjazd na około miesiąc. Jak ktoś chętny to zapraszam. Na razie jestem sam bo dwóch mięczaków się wyłamało. Przewidywany wyjazd to początek maja. | 
| 
 Maj u mnie też od znakiem Turcji ( i nie tylko moim ale narazie cii ;) ) Miesiac to dla Nas za dużo, ale cześć można zrobić razem. Myślimy o Kapadocji i Iranie, choć nie mamy jeszcze konkretów. Łikent majowy w tym roku w PL jakoś słabo wypad wiec dużo dni poleci nam z puli wolnego na 2009. in tacz :Thumbs_Up: | 
| 
 oj jak pięknie, a napisz jeszcze jeśli możesz ile kasy musi mieć ewentualny chętny i czy jedziesz z pasażerem ? | 
| 
 Jadę solo. Tylko bagaż stały. Jeśli chodzi o kasę, to ch go wie tak na prawdę. Wacha tania w Iranie, hotele też, chleb kosztuje mniej niż centa. Większość pewnie zależy od rodzaju noclegu. Ja się raczej nie będę ograniczał ale mogę się dostosować. | 
| 
 chyby rozmawialem o tym temacie ze zbyszkiem i wspominal cos o 10tys.zl | 
| 
 Myku - co wliczasz w tą dychę? Szczerze mówiąc nie robiłem tabelek jeszcze z kosztami podróży ale jak wziąć pod uwagę, że się ma sprzęt, to lekkie przygotowanie bajka i sama podróż powinno się zmieścić w dużo mniejszej kwocie (nie liczę karnetu). No i oczywiście jak kto chce ze spaniem bo przecież można tak etapy ustawić, że codziennie w hotelu 5* :spac: Czytałem różne relacje ludzi podróżujących po Iranie (niekoniecznie motongiem) i kwoty były np 500 usd na 2 tygodnie, i do tego jeszcze goście kupowali wizę w podróży :Thumbs_Up: Biorąc pod uwagę ceny które widziałem i np że z 30 noclegów 15 będzie w hotelu dobrej klasy to należy liczyć 15x80usd=1.200 usd, tj 4.000pln przy obecnym kursie, a to już jest wysoka cena. O ile nic się nie dzieje poważ nego to jest to główny wydatek (85%). W iranie raczej najepki nie będzie, więc alkohol z business planu odpada :umowa:. | 
| 
 Cytat: 
 Jak wspomniał Rambo, my (czyli Jurek i ja), najprawdopodobniej w maju też się wybieramy (między innymi) w tamte rejony. Skoro szykuje się takie doborowe towarzystwo, można by pomysleć o jakimś połączeniu planów. Co Wy na to? Pozdrawiam Ola | 
| 
 Siur! Dzisiaj wieczorkiem wstawię mapkę Iranu z traską jaką planowałem, tak dla poglądu. Służę też ewentualnie na mail plikiem z trasą z Google Earth. Hej | 
| 
 Plany są po to żeby je zmeniać więc mapkę traktujcie poglądowo. Kolorki oznaczają wstępny podział etapów ale też niekoniecznie. http://i44.tinypic.com/25g6ha9.jpg | 
| 
 Kuźwa jak ja nienawidzę takiego pieprzenia: http://wiadomosci.onet.pl/1917685,12,item.html Normalnie bym niuka puścił na tych ... W Persji żydzi kiedyś mieli nawet swoją autonomię a teraz takie pieprzenie. Zresztą chyba do tej pory jest tam kilka enklaw. W temacie wycieczki trasa może się trochę zmienić, żeby zobaczyć Esfehan. Można też pomyśleć nad krótką (1,2 dni) wycieczką nad ocean indyjski. Samolotem to wydatek kilku dolarów. Pozdrav | 
| Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 19:21. | 
	Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.