Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Hamulce, kola, opony (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=8)
-   -   wymiana klockow jak skok przez płotki (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=1460)

matjas 01.09.2008 12:19

wymiana klockow jak skok przez płotki
 
:mad:
esz...
kochani wiec pisze co nieco ku przestrodze... jakby ktos sobie planowal wymienic klocki z tyłu tak w 30min-1h...
no wiec zanabylem wszystko co trzeba oprocz bro /byc moze stad te problemy :) / no i odkrecilem zacisk i przyszlo do demontazu preta/sztyftu/bolca prowadnika (niepotrzebne skreslic) klockow hamulcowych. najpierw zabil mnie ten malutki plasciutki srubełek. wykrecic toto to juz bylo cos. prosba a pozniej i grozba jakos poszlo. potem okazalo sie ze ow sztyft/prowadnik czy jak go tam zakonczony jest imbusem... za skarby nie dal sie ruszyc. jeden imbus poległ złamany a kiedy polawszy to wszystko obficie WD40 zabralem sie do tematu porzadnieszym narzedziem, czyt. gimbus + grzechotka niestety ow gimbus sie przekrecil w gniezdzie i tzw ..uj. po temacie.
teraz w perspektywie zdjecie zacisku i jego kompletny demontaz, podgrzewanie pierdzielenie, stukanie itede. pewnie trza bedzie jakis specklucz dorobic... czesci zamowilem juz u hądy sztyft 35zeta uszczelka przedniego bolca plywajacego 20zeta.
no i tak to godzinka sie stala kilkoma godzinkami ktore na dodatek nie wiem skad mam urwac.
to tak ku przestrodze no i opisowo. zaraza te zaciski mowie wam koledzy...

pozdrawiam
serdecznie
matjas

wieczny 01.09.2008 12:33

Bo to trzeba sposobem.
Wieczorkiem strzykaweczką podać na zaślepkę kilka kropel płynu hamulcowego i pójdzie jak po maśle POD WARUNKIEM, że się ma odpowiednio szeroki wkrętak, a nie wąski pizdryczek który się natychmiast owinie ;). Jak imbus zaprotestuje to można trochę młotkiem gwint pobudzić i odkręcać UPRZEDNIO UPEWNIAJĄC SIĘ, że klucz wszedł do końca w łeb owego "prowadnika". Jak dalej będzie protestował to nim klucz pęknie - również dać płynu hamulcowego. Lepiej penetruje dziad niż WD40, a do tego nie psuje uszczelek w zacisku tak jak WD40.

A przy składaniu użyć jakiejś miedzi na gwinty coby na przyszłość poszło o wiele łatwiej z odkręcaniem :). No i dokręcać z wyczuciem :)

klanol 01.09.2008 13:34

dobre narzędzia to podstawa i kropla nafty na noc, też penetruje :)

wieczny 01.09.2008 13:46

Ano :oldman:

firefighter80 01.09.2008 15:14

się zgadza:)
do tej dziadowskiej zaślepki koniecznie dobry śrubokręt, najlepiej taki na grzechotce, taki do którego można użyć dużej siły docisku. Jeśli nie można odkręcić, dobrze jest wymontować cały zacisk, i spróbować ponownie po wkręceniu go w imadło.
A przy montażu: loctite na gwint szpilki, pasta miedziowa na w/w dziadowską zaślepkę, o ile szpilkę dokręcamy mocno, aczkolwiek z wyczuciem, to zaślepkę tylko tylko, i przy następnym demontażu nie ma problemu:)
Każdy chyba to przerabiał;/
Dobre narzędzia przeważnie załatwiaja sprawę:)

matjas 01.09.2008 15:54

no fakt ze penetrowac to trza bylo zanim sie tam zabralem z sila lamionco klucze. zdecydowanie tą nową szpilke to nasmaruje na zas.
przy okazji: jaki polecacie smar do tych plywajacych bolcow w zacisku? molibdenowy temp odporny moze byc? do tloczkow uzywam jakiegos smarowidla silikonowego dedykowanego temuż wlasnie.
pozdrawiam
matjas

wieczny 01.09.2008 15:56

Smarowidło sylikonowe mi się zsiadło z czasem. Smaru nie ładuję tam z założenia. Ostatnio dałem na płyn hamulcowy i jest OK. No i ta świadomość, ze chemia się z chemią nie gryzie bo wszędzie ten sam płyn hamulcowy... bezcenna ;).

7Greg 01.09.2008 16:13

Polecam wymianę śrubokrętowej zaślepki na imbusową, tudzież po warszawsku, na ampulową ;)

Andrzej_Gdynia 01.09.2008 20:08

Stosuję smar z miedzią. jest dobry na wszystko. Tubka 8 zł wystrczy na 3 lata do samrowania wszystkich połączeń. I tych śrób do plastików przedniego koła co osłaniają tarczę (też jak nie masz zajeb....go gwiazdkowego .sróbokręta to nie poradzisz). Kazmir dał mi taką na imbusa śróbkę ale jeszcze nie zastosowałem. Kazmir wie dlaczego...

KML 02.09.2008 20:39

Przerabiałem zerwanie tej śruby imbusowej, skończyło się na odkręceniu zacisku, rozsunięciu starych klocków i cienkimi cążkami ściskanymi w imadle od środka ;)

Kazmir 02.09.2008 23:08

1 Załącznik(ów)
Cytat:

Napisał Andrzej_Gdynia (Post 21683)
Kazmir dał mi taką na imbusa śróbkę ale jeszcze nie zastosowałem. Kazmir wie dlaczego...

No nie przesadzaj klątwy na te korki nie nałożyłem :), a swoją drogą dalej czekam........:mur:

Moim zdaniem te pod śrubokręt to pomyłka

podos 03.09.2008 10:53

a z czego sie robi te korki?

Robert Movistar 03.09.2008 11:03

Cytat:

Napisał podos (Post 22042)
a z czego sie robi te korki?

Należało by Podos zapytać na ch.....j te korki??

podos 03.09.2008 11:10

Cytat:

Napisał Robert Movistar (Post 22046)
Należało by Podos zapytać na ch.....j te korki??

To sie zapytaj Marcina z Zakopanogo co sadzi o NaglymBrakuHamulcazPowoduSamoWykreceniaSzpiliki90k m/hPoSzutrzeZPasazeremDalekoOdDomu.

Robert Movistar 03.09.2008 11:22

Cytat:

Napisał podos (Post 22048)
To sie zapytaj Marcina z Zakopanogo co sadzi o NaglymBrakuHamulcazPowoduSamoWykreceniaSzpiliki90k m/hPoSzutrzeZPasazeremDalekoOdDomu.

Mam inne zdanie na ten temat po próbie wymiany klocków 7 000 km od domu i powrocie do niego z lipnym hamulcem na jednej tarczy który miała AT.
Co by Marcin opowiadał jak by miał hamulce?:haha2:
Przygoda, przygoda, każdej chwili szkoda!!

AdaM72 03.09.2008 11:23

Cytat:

Napisał matjas (Post 21637)
przy okazji: jaki polecacie smar do tych plywajacych bolcow w zacisku? molibdenowy temp odporny moze byc?

Nie może, bo na półce masz pastę srebrną i pastę MP3 - do wyboru. Zamiast forum straszyć kolegi byś zapytał ;). Ale jak mi wychlapiesz to copa f tupę. A poza tym dysponuję ogromną ilością pasty miedzianej własnej produkcji. Będzie okazja sprawdzić czy działa (ściślej to jest zawiesina stopu Cu/Pb 90/10 w oleju jaki sobie wybierzesz w wersji testowej jest silikonowy H)

matjas 03.09.2008 21:40

o wielki Jadamie :)
wyglada na to ze najwiekszym problemem bedzie wykrecenie tej szpilki... potem to juz pasta miedzianna po calosci i... dzida :)
do niedzieli zatem
pozdrawiam
matjas

wieczny 03.09.2008 22:28

Sposób jest jeszcze jeden. Zacisk w imadło, porządny, twardy bit torxowy i wbicie go w owinięte gniazdo pod imbus. Potem, oczywiście wkręcenie nowego z pastą miedzianą na gwincie.

Kazmir 03.09.2008 23:24

1 Załącznik(ów)
Cytat:

Napisał podos (Post 22042)
a z czego sie robi te korki?

Prosta sprawa...

AdaM72 04.09.2008 08:35

Cytat:

Napisał wieczny (Post 22174)
Sposób jest jeszcze jeden. Zacisk w imadło, porządny, twardy bit torxowy i wbicie go w owinięte gniazdo pod imbus. Potem, oczywiście wkręcenie nowego z pastą miedzianą na gwincie.

A nie lepiej wykrętakiem?

AdaM72 04.09.2008 09:47

aha - no więc co do wykrętaka zostałem poinformowany i przyjąłem do wiadomości, że podobno nie lepiej.

podos 04.09.2008 09:51

Cytat:

Napisał Kazmir (Post 22182)
Prosta sprawa...

Tak myslalem. dzieki.

matjas 22.09.2008 10:47

APDEJT
po zlamanych dwoch wykretakach, niezliczonej ilosc wszelkiej masci k u r w u f, polewaniu nafta, wudu40, cola i czym tam jeszcze, podgrzewaniu, ochladzaniu, proszeniu, modleniu sie, grozba kurna i prosba... PO NIEUJEZDZANIU AFRI przez miesiac konczacy sezon i niepojechaniu na kilka zaplanowanych wycieczek...
kupilem wiertlo 5mm TiN przewiercilem to wszystko na wylot lacznie z tym ulamanym wykretakiem a nastepnie uszczuplilem swoj portfel o kolejne 100PLN na akcesoria scierne do szlifierki dremel /ceramiczne i diamentowe rowniez/ i powoli jak dentysta i ginekolog w jednym na czuja i podpatruja jednym okiem wglab tej ppwiekszajacej sie dziurki wydlubalem to ku....stwo. oczywiscie te scierne cuda sie zdezintegrowaly...
ech...
to byla walka jak nie wiem co
resztki wydlubalem gwintownikiem 9mm. sadzac po tym jak byla ta sruba zjendoczona z zaciskiem nie byloby mozliwosci jej odkrecenia. zadnej...
to pozdrawiam
zmeczony
matjas

pałeł 23.12.2008 15:00

matjas pociesze cie przerabiam to samo już się wpieniam sporo czasu grzanie przyspawanie nakrętki pozostaje mozolne wywiercanie tego dziadostwa wiec uwazam ze ten patent jest katastrofalnym pomysłem

chinol 23.12.2008 20:05

a w mojej yamaszce co się jaj akurat pozbyłem było tak

ten sworzeń co jest wkręcany imbusem na którym wiszą klocki w honidzie nie miał gwintu tylko po drugiej stronie była mała szybko ściągalną i zakładaną zawleczka

link do fiszek http://picasaweb.google.pl/lh/photo/...eat=directlink

http://picasaweb.google.pl/lh/photo/...eat=directlink

tez kiedyś miałem problem w afri z wymiana przodu i powiem wam ze ten patent w afri jest do przeróbki

jak wymieniałam w TTR-ce klocki to aż się śmiałem jak to fajnie i prosto pomyślane

Myślę ze przeróbka jest warta świeczki TTR-ka jeździła po większych bagnach niż afryka i nic się nie stało a zawleczki są pewne i ściąga się je kombinerkami w 5 sec a wymiana klocków trwa 5 min ;)

pałeł 23.12.2008 23:52

chinol masz racje ale powinny być dwie zawleczki coby zwiększyć szanse na nie wypadniecie tego pierustwa
tak na marginesie t nie wiem czy ja nie będę musiał zrobić czegoś podobnego
a właściwie to chyba zrobię coby sobie życie ułatwić a nie utrudnić

chinol 24.12.2008 09:33

Cytat:

Napisał pałeł (Post 36572)
chinol masz racje ale powinny być dwie zawleczki coby zwiększyć szanse na nie wypadniecie tego pierustwa
tak na marginesie t nie wiem czy ja nie będę musiał zrobić czegoś podobnego
a właściwie to chyba zrobię coby sobie życie ułatwić a nie utrudnić

dwie były z przodu widać na dolnej fiszce :oldman:

ale wiem o czym myślisz trzeba zostawić zgrubienie na końcu i dodatkowo dwie zawleczki ;) jedna na końcu druga zaraz przed klockiem hamulcowym

ta na końcu ze by sworzeń nie wypadł
a ta druga ze by nie wypadł na pewno ;)

pałeł 24.12.2008 10:05

chinol właśnie tak

podos 24.12.2008 11:35

a z jakiego materiału moze byc ten sworzeń? bele co czy jakiś hard?

Dobrze kombinujecie chłopaki:)

pałeł 24.12.2008 11:39

hard to będzie kruche wiec raczej miękkie

chinol 24.12.2008 11:57

możne zwykła kwasówka co by nie rdzewiała ;) tylko nie wiem czy krucha czy miękka jest ;)

bigos 25.12.2008 16:34

Ramires ma takie alternatywne bolce http://pro-adventure.pl/154-zaciski-hamulcowe

A co do kruchości, to najlepiej chyba, żeby z wierzchu było twarde, a w środku miętkie. Wtedy jest nawet elastyczne. Z dawnych, tokarskich doświadczeń pamiętam, że taki efekt daje hartowanie w oleju (zamiast wody). Kwasówka jest raczej miękka i kłopotliwie się obrabia (klei się przy skrawaniu, wierceniu). Robiąc elementy mające być nierdzewne częściej wybierało się mosiądz, albo brąz.

Kazmir 25.12.2008 17:54

Cytat:

Napisał bigos (Post 36754)
Ramires ma takie alternatywne bolce http://pro-adventure.pl/154-zaciski-hamulcowe

A co do kruchości, to najlepiej chyba, żeby z wierzchu było twarde, a w środku miętkie. Wtedy jest nawet elastyczne. Z dawnych, tokarskich doświadczeń pamiętam, że taki efekt daje hartowanie w oleju (zamiast wody). Kwasówka jest raczej miękka i kłopotliwie się obrabia (klei się przy skrawaniu, wierceniu). Robiąc elementy mające być nierdzewne częściej wybierało się mosiądz, albo brąz.


Obróbka jest kłopotliwa ale jak się ma wiertła kobaltowe i inne narzędzia dedykowane do obróbki tego materiału to można coś zrobić

pałeł 26.12.2008 15:13

bigos mam te śrubeczki od szanownego kolegi ramiresa
:) ale jak sobie pomyśle ze następnym razem mam sie tak wkurwiać jak teraz to odpuszczam

a sobie zmodyfikuje prawdopodobnie tak jak myślę będzie lepiej i praktyczniej pzry kazdej wymianie
tych sworzni sie nie hartuje bo poco
nierdzewka ma jescze jedna wade jesli chodzi o sróby gwinty sie zaciagaja i nie raz nie idzie ich odkrecić

bigos 26.12.2008 19:50

1 Załącznik(ów)
Cytat:

Napisał pałeł (Post 36827)
bigos mam te śrubeczki od szanownego kolegi ramiresa
:) ale jak sobie pomyśle ze następnym razem mam sie tak wkurwiać jak teraz to odpuszczam

Pałeł, a masz te: trzpień z imbusem + zaślepka na śrubokręt (jak orginalnie), czy z sześciokątnym łbem bez zaślepki?

Pytam, bo niedawno też się mordowałem z odkręceniem zaślepki, mimo że ją wcześniej przygotowałem środkiem penetrującym, "pobudziłem" młotkiem, użyłem szerokiego śrubokręta. Ostatecznie nawet przecinak nie pomógł (efekt masakry widać na fotce). Bynajmniej nie podskakiwałem przy tym z radości.

Kazmir 26.12.2008 20:56

1 Załącznik(ów)
Miałem przy sobie trochę tych korków- zaślepek na zakończeniu sezonu, ale jakoś nikogo ten temat nie interesował?

Lewar 09.01.2009 19:42

Musiałem się ostatnio pochylić nad problemem owych nieszczęsnych zaślepek, które mimo polania ich wszelkimi dostępnymi płynami za cholerę nie dały się polubownie odkręcić i patrzta oto co wymyśliła dziwna magisterska łepetyna.

1. Odcinamy i wyrzucamy w pizdu gwintowaną część śruby M10 lub M12 pozostawiając ok 1cm licząc od łba.
Następnie kikut ten nacinamy wzdłuż tak aby osadzić w nim kawałek TWARDEGO metalu, który będzie udawał część roboczą śrubokręta.
2. Od zaprzyjaźnionego stolarza pożyczamy ścisk stolarski, któren powinien aczkolwiek nie musi mieć taki przegub kulowy umożliwiający kręcenie całością.
Ze stolarzem nie spożywamy alkoholu albowiem może on mieć skłonność do ucinania sobie kończyn na pile po degustacji i będziemy mieć nieczyste sumienie.
Całość mocujemy jak na zdjęciu i posługując się odpowiednim kluczem odkręcamy zaślepki bez żadnego problemu.

Załącznik 3526


3. Na koniec z wielkiej radości pokrywamy wszystko proszkiem z uprzednio przygotowanej gaśnicy, bo to jest bardzo śmieszne :haha2:

podos 09.01.2009 20:24

Cytat:

Napisał Lewar (Post 38301)
Musiałem się ostatnio pochylić nad problemem owych nieszczęsnych zaślepek,...

3. Na koniec z wielkiej radości pokrywamy wszystko proszkiem z uprzednio przygotowanej gaśnicy, bo to jest bardzo śmieszne :haha2:

:haha2::haha2::haha2:Rozbawiles mnie do łez, choć niewiele zakumałem z Twojego magisterskiego opisu :haha2::haha2::haha2:

7Greg 09.01.2009 21:32

Poproszę o zdjęcie tego co pozostało po reszcie wyrzuconej w pizdu wraz z zamocowanym udawaczem śrubokręta ;)

Lewar 10.01.2009 13:32

Ło matko ale te Inżyniery Mamonie tero niekumate z tych uczelni wypuszczajom.
Wystarczy, że projekt nieco bardziej finezyjny niż proste napierdalanie młotkiem w zaślepkie a już się gubiom.
Załącznik 3540

Tu mata jeszcze jedno zdjęcie po całości.
Przygotowałem kilka zdjęć ( łącznie ze zdjęciem gaśnicy ) ale nie mogę ich zamieścić nie wiedzieć czemu.
Muszę wcześniej wykasować wszystkie zamieszczone wcześniej załączniki aby pozwoliło mi łaskawie przyjąć 1 ( słownie jedno ) małe zdjęcie bo w innym przypadku pojawia mi się komunikat o przekroczeniu limitu.
I chyba nie ja jeden mam takie problemy.
Zróbta coś.

Lewar 10.01.2009 13:39

1 Załącznik(ów)
No zgadza się. Jedno zdjęcie zajmuje mi 542 KB na moim koncie co zabiera mi więcej niż połowe owego i nie mogę następnego zdjęcia zamieścić.
Zróbta coś.
Tu jest zdjęcie tego nibyśrubokręta do odkręcania wrednych zaślepek.
Załącznik 3541

No, a tamte mi sie skasowało

7Greg 10.01.2009 17:12

Cytat:

Napisał Lewar (Post 38432)
No zgadza się. Jedno zdjęcie zajmuje mi 542 KB na moim koncie co zabiera mi więcej niż połowe owego i nie mogę następnego zdjęcia zamieścić.
Zróbta coś.

Ło matko, takie indżyniery i zdjęcia zmniejszyć nie potrafią :p:hehehe:

chinol 10.01.2009 18:30

można przecież pożyczyć ścisk i ścisnąć trochę te fotki ;)

paten godny skopiowania ile takich ścisków pożyczonych trzeba zabrać na wyjazd jeśli wiemy ze zachodzi potrzeba wymiany klocków w najbliższym czasie?

proszę o podanie składu chemicznego elementu roboczego??

http://africatwin.com.pl/attachment....1&d=1231590910

mam nadzieje ze nie będę tego potrzebował w najbliższym czasie

Lewar 10.01.2009 20:02

Uprasza sie o czytanie ze zrozumieniem.
JEDNO zdjęcie zabiera mi CAŁe konto forumowe.
A odnośnie pomysłu, to przed dłuższym wyjazdem po prostu wymieniam klocki jeśli tego wymagają a na wyprawie staram się oszczędzać hamulce bo prawdziwi twardziele nie hamują.
Składu chemicznego nie znam ale użyłem starej dobrej bo przedwojennej szpachelki z cnotliwej stali.
Ps. Chinol - uzyłeś nawet jednego znaku przestankowego. Gratuluję

Robertbed 20.03.2009 14:15

Podszedlem do wymiany klockow dzisiaj i niestety nawet zaslepka nie drgnela, porazka

7Greg 20.03.2009 16:43

Cytat:

Napisał Robertbed (Post 50077)
Podszedlem do wymiany klockow dzisiaj i niestety nawet zaslepka nie drgnela, porazka


Kup 4 piwa i jedną pepsi;)
Wypij jedno piwo.
Przyłóż wkrętak do śrubki i walnij konkretnie młotkiem kilka razy.
Wypij drugie piwo.
Polej śrubę pepsi, ew WD40
Wypij trzecie piwo.
Przyłóż wkrętak do śrubki i walnij konkretnie młotkiem kilka razy.
Wypij 4 piwo.
Odkręć śrubę
Wypij resztkę pepsi ;)

Mecia 20.03.2009 16:56

jak nie drgnęła to wypij ćwiare

Misza 20.03.2009 17:36

jak dalej nie drgnęła to wypij kolejną ćwiartynkę i polej płynem hamulcowym, jeśli dalej nie drga to polej kolejną ćwiara i wypij płyn ham

Lewar 20.03.2009 21:04

3 Załącznik(ów)
Jaja se robita a chłopak na pewno już szparkę skaleczył (w zaślepce oczywiście )
Ponieważ poprzednie zdjęcia w tym temacie mi nie weszły to spróbuję powtórzyć fotki przyrządu z którego jestem dumny jak pies z bocznej kieszeni

Załącznik 4536

Załącznik 4537

Załącznik 4538

To naprawdę jest skuteczne

rambo 20.03.2009 21:53

Lewar :Thumbs_Up:


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:03.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.