Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Motocykl Forumowicza (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=177)
-   -   RD04 Miećka historia i serwisy (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=44134)

Mieciek 04.04.2023 18:07

RD04 Miećka historia i serwisy
 
5 Załącznik(ów)
Miałem opisać sam serwis jaki popełniłem zimą 2020/21 ale opisze szerzej przygodę z babcią gdyż po drodze było kilka przypadków ktore moze kiedys komus ułatwią serwis/diagnozę.
w 2015 postanowiłem spełnić swoje marzenie o kupieniu Africa Twin. Żona mi kazała bo na 2017 był plan rozpocząć budowe domu i powedziała że jak zaczniemy dom to Afryki już nie kupię.
Pomimo zasadzania się na realizację marzenia, budżet był bardzo mizerny na egzemplarz w stanie cukierek wiec skupiłem sie na tym zeby chociaz stan techniczny był DB lub BDB.
Po obejrzeniu kilku "cukierków wa mać" w moim budżecie trafilem 15km od mojego domu na AT RD04 w nieorginalnym malowaniu.
Pojechałem obejrzeć nie robiąc sobie nadzieji.
Okazało się iż tylko nadwozie było malowane. Rama, stelaże i cała reszta była w orginale.
Plastiki poza brakiem ori lakieru żaden nie był klejony czy rzeźbiony.
Dodatkowo własciel posiadał rachunki francuskie do 1996 roku. Nic z nich nie rozumiałem poza numerami ale to miły akcent trzymać takie starocie.
Afra stała na pierwszych Anakach z 2005 roku.
Wałek zdrowy.
Drogomierz wskazywał 84tys km.
Wszystkie elementy główne lagi, wydech, silnik (w dwóch miejscach), obręcze kół rama (dodatkowe poza tym fabrycznym) też posiadały wybite numery vin.
(Dowiedzialem się iż w Francji w latach 90tych był taki wymóg chyba od ubezpieczalni ze każy wazniejszy element miał mieć wybity VIN)
Silnik odpalał jak pszczołka.
Uznałem iż w moim budżecie to najlepsze znalezisko gdyż jak wiemy wygląd to nie wszytko.
W lutym 2016 AT RD04 1992 w nieorginalnym malowaniu stała na moim podjeździe. A jak cieszyłem się jak dziecko.
Pierwsza modyfikacja to gmole turystyczne od Henrego z FAT.
Zimą 2016/2017 babcia wylądowała na serwis u Szynszyla.
Łozyska główki ramy, czyszczenie ultradzwiekami gaźników, filtry oleje regulacje synchronizacje.
Gdzieś po drodze w nastęnych sezonach zerwało ślimak prędkosciomierza wiec wjechał OEM Hondy wraz z nową linka gdy z to on asie zakleszczyła i spowodowała zerwanie ślimaka.
Złamałem szybę MRA. ALe udało mi sie kupić na FAT orginalna szybę od RD04 i dodałem do tego deflektor od PrzemkaADV co idealnie sie zgrało.
Podczas budowy domu kupiłem kufer Givi z FAT do worzenia narzedzi oraz nowe Metzelery Tourance Next gdyż jeździłem głównie po czarnym.
C.D.N...

Mieciek 09.04.2023 12:45

10 Załącznik(ów)
C.D
Poza corocznymi filtrami i olejem nie wiele sie działo. Była na serwisie u PKSa gdyż nie potrafiłem sobie poradzić z łupaniem w wydech. Wymieniłem wszystkie usczelki wydechu. ALe łupało nadal. PKS załatwił temat nowymi krućcami gaźników. Przy okazji wymienił też czujnik sprzęgła a ja wymieniłem czujnik luzu bo stary juz się czasami zawieszał.
2020/21 Czarny Czarownik przygarnął tylny amortyzator na serwis oraz ulepszenie poprzez montaż zaworka.
Mając wszystko rozebrane wymieniłem uszczelniacze w prolinku. Naszczęście łozyska były w stanie idealnym wiec tylko je umyłem i złozyłem na nowym smarze.
DO tego doszedł nowy napęd DID 525 wliczając w to wklejenie zębatki w celu zatrzymania zużycia wałka. CO i tak chyba nie miało miejsca przy moich mizernych przebiegach.
Nowy OEM ślizg łańcucha na wahacz.
Zaślepka nakrętki wahacza od Ronin78 (weszła idealnie i pasuje cudnie)
C.D.N

Norton 09.04.2023 21:39

Fajna historia. Co tu o Miećkowej Afryce mogę powiedzieć - robi to co powinna czyli dzielnie wozi właściciela. I pewnie sprawia przy tym dużą frajdę, bo naprawdę często Was widuję na drodze. Fajnie, że po sąsiedzku mieszka Afrykaner.
Pozdrawiam

wierny 10.04.2023 07:47

Ładna Czwórka, dobrze się czyta Waszą historię. Czekam na CD, bo za chwilę sezon się zacznie.:at:

Mieciek 10.04.2023 09:44

7 Załącznik(ów)
Dziękuje Wam bardzo.

C.D.
Nestępnie wjechały przewody hamulcowe Hell wraz z nowym płynem motul 5.1, oraz nowymi gumkami, plus czyszczenie zacisków oraz pompy oraz klocki makland. W zaciskach znalazłem galaretowatą substancje. Nie wiem co to było siedziała na ściankach. ALe nie chciałem tego mieć w układzie hamulcowym. Zeszło dośc sztywnym pędzlem i czyścikiem do hamulców w spreju. Cały ten zabieg to była najlepsza modyfikacja gdyz hamulce z gumy od majtek stały sie cudownie dozowalne. Nie mocniejsze, ale precyzyjne pod palcem.
Jeśli ktoś z Was zastanawia się czy załozyć stalowy oplot no bo przecież ori gumowe przewody wyglądają dobrze nie są popekane ( tak jak było u mnie) to zdecydowanie polecam taką modyfikacje.

Mieciek 11.04.2023 10:49

10 Załącznik(ów)
C.D
Gdy wszystko złożyłem okazało się iż babcia nie odpaliła po raz pierwszy odkąd ją mam.
Poniżej skrót wydarzeń w linkach cała opowieść.
https://africatwin.com.pl/showthread...ght=brak+iskry
I wtedy zaczeła się zabawa w poszukiwanie.
Pierwsza podejrzana była pompa paliwa. Przelutowanie styków. Na krótko pompa wszystko działa babcia nie odpala.
Potem odkryłem że nie ma iskry. Po FAT koncultacjach najpierw moduł zapłonowy. Był ok chociaż jeden kabalek był już troche przetarty wiec wymieniłem ten odcineczek na nowy.
Zero Volt na jednym z kabli do modułu zapłonowego dało ślad ze miedzy modułem a stacyjka może być przerwany obwód.
Testy żarówkami i mikrometrami tego nie potwerdziły.
Kazaliście mi sprawdzić kilsłicz.
Reozebrałem-złozyłem nic w nim nie naprawiłem, lecz iskra wróciła.
Werdykt to zawieszony kilsłicz.
Kiedy udało sie uruchomic babcie był wreszcie czas na dodatkowe modyfikacje.
1. Nowy uchwyt ładowarki i gniazdka zapalniczki oraz przycisk uruchamiający recznie pompkę paliwa.
2. Bez imienne hand bary z aluminiowym rdzeniem z własnej roboty listkiem przeciw wiatrowym z bańki po spryskiwaczu.

grohot 11.04.2023 11:40

:Thumbs_Up::at:

Mieciek 11.04.2023 14:02

8 Załącznik(ów)
C.D
Pozostało jeszcze naprawic prawy boczek na ogonie. Kolega z FAT chciał sprawdzić jak się jeździ babcią. Zrobił nie całe 50 metrów i przednie koło mu uciekło a but przygnieciony bocznkiem zrobił w nim niewielką dziurę.
Wtedy gmole Henrego zwróciły sie 5ciokrotnie gdyż poza tym jednym boczkiem nic innego sie nie stało.
Łatanie zrobiłem przy uzyciu włukna szklanego i żywicy oraz ostateczne wyrównanie szpachlą do plastików. Następnie podkład potem taki sam lakier jak na reszcie plastików na to klar i na to PPF.

Na sezon 2021 zakupiłem nowe Mitasy E09 ENDURO gdyż był plan na gruby wyjazd na TET południe w PL. (tak wiem pospadaliście z krzeseł ze śmiechu jaki to ze mnie Janusz adwenczurowiec).

Ronin78 11.04.2023 14:31

Cytat:

Napisał Mieciek (Post 814695)
Na sezon 2021 zakupiłem nowe Mitasy E09 ENDURO gdyż był plan na gruby wyjazd na TET południe w PL. (tak wiem pospadaliście z krzeseł ze śmiechu jaki to ze mnie Janusz adwenczurowiec).

E tam, to od ilu km adwernczurowiec jest adwenczurowcem, a do ilu jeszcze nim nie jest? Ja mam zasadę, że warto się dobrze bawić, a czy 10km czy 10.000km od domu - bez różnicy dla w/w dobrej zabawy.

Ładna RD04!

Mieciek 11.04.2023 14:45

2 Załącznik(ów)
Dzięki Ronin78.

Ja może i mało km robie ale babcia to już inna liga.
Babcia sie odrodziła jakoś w zesżłym roku. Czyli licznik się wyzerował.
Diagnosta miał kłopot jak to zapisać. Cytuję "Nie moge wpisać 102 000 km bo jak pan wyjedziesz ze stacji i na kontroli policyjnej policja zobaczy ze jest 2 000 km to dostaniesz pan kare za cofnięcie 100tyś. Wpiszemy w CEPIK błąd licznika i 2 000km. Wtedy policja nie bedzie miala z tym problemów ale przy ewentualnej odsprzedazy kupujący bedzie kręcił nosem" koniec cytatu.
Powiedział że takie rzeczy nie są uregulowane czarno na bialym tylko zależy od interpretacji.
Stwerdziłem że jaśli ktokolwiek kiedykolwiek bedzie odemnie kupował babcie to bede liczył na jego zdrowy rozsądek w tej kwestii.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 20:39.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.