Dosiadłem BMW F800 GS i V-Strom i Trampka
 

Mam na dwa dni GS 800setkę no i powiem wam że ...

-pierwsze wrażenie - że taki mniejszy-lżejszy od AT

-silnik - trochę jak elektryczny - ale odejscie bez porównania, nawet chyba za mocne na jazdę na stojaka - trzeba się dobrze trzymać - bardzo trzymać :)
-denerwuje mnie mocne hamowanie silnikiem po zdjęciu gazu, jak się stoi to na początku prawie przeleciałem przez kierę.

-zawieszenie - słyszałem ochy i achy a powiem że w mojej Afri jest co najmniej takie samo albo nawet lepiej chodzące (pomimo różnicy 11 lat w wieku)
- przodu chyba się nie reguluje a wydaje mi się za twardy na szybszy szuter z dziurami.

- na 4 i 5 zrywa sprzęgło - może to wada tej sztuki albo takie są.
- w mieście - łatwiejszy w korkach, łatwiej się składać itp itd.

- kanapa twarda wygodna - nawet pasuje mi wysokość /mam 188cm/
- do stania dodałbym 1-2 cm na kierze i zabrał te gumowe podkładki na podnóżkach, za bardzo jestem pochylony
- podnóżki oczywiście za małe do dłuższego stania.

- 3 razy zgasł mi sam z siebie po przygazówce i szybkim zamknięciu gazu.

ale ogólnie to myślę że to coś podobnego do AT ... tyle że z zupełnie innej bajki.

Chyba Cię widziałem, więc nagrałem filmik ;)
--> link do filmu <--
:drif:

Ale się towarzystwo w temacie rozgadało :)

Jak to moja babcia mówiła: ucz się wnusiu Niemieckiego , język wrogów trzeba znać ...

Do Tychów to bał bym się nim jechać, mógłby się rozpaść :)

No wiesz... jak ja bym tak ruszał jak ten gość to bym się rozwalił na szlabanie z mojego parkingu :p

Jak dla mnie to bardziej pasuje chyba porównywać:
AT -> GS1200
TA -> GS800

Co do zawieszenia to może są to subiektywne odczucia (wiem po sobie)- może dla wygody gorzej, ale dla sportu lepiej wychodzi ten GS.
Ja miałem się umówić do Bielska do Sikory, ale jakoś się nie zebrałem w zeszłym sezonie, a w tym zapomniałem. A jazda u nich podobno fajnie wygląda i trwa ok 1h (ale to przecież nie 2 dni:dizzy:).

Rozmawiałem dzisiaj o takim z kumplem, modele z zeszłego roku miały już 12 akcji serwisowych :)

Też mogłem wziąć na 1h ale to się nie da, nic nie poczujesz.

Dlatego też jeszcze mam w planach TA, a dla smaczku kumpel dał mi się dzisiaj przejechać dzikiem czyli KTM 990 Adv - też fajny ale za krótko żeby coś powiedzieć.

990 i F800 to w sumie zupełnie inna liga...
miałem w garage do porównania swojego i w dużej mierze opartego na opinii kolegi, który też dosiadał F800, a na co dzień uwielbia kolor pomarańczowy - F800 STRASZNIE POPRAWNY ale i KUREWSKO NUDNY MOTOCYKL>
zgadzam się z tym w pełni - mam nadzieję, że nikogo nie obrażam bo nie mam takich intencji.
tak jak KTM ma swój piękny charakter nie do podrobienia /sportowo użytkowy/ tak F800 jest po prostu OK. pytanie co komu potrzebne.

ja zdecydowanie wolałem trochę świeżego soku z pomarańczy z rana ;) ;) ;) absolutnie bez porównania z F800. a moja pomarańcza to było 'zaledwie' LC4 640 Adv

matjas

hm. . . .trza się podszkolić troszkę . . . . :D

Dla mnie z założenia 1200 jest za duży i za ciężki, a na temat TA to powiem jak zabiorę do lasu.

i jeszcze w kwestii filmiku ja to wole ten:

A jak mowa o Trampku to ten bardzo lubię.
Polecam od 1:10 widać różnice w wyważeniu :)