Remont i tuning singla...
 

Ale mi wpadł niesamowity film w łapy.




I jak tu nie kochać starych motorów?

Dyskusja wskazana.

Wszytko fajnie tylko w starych rumplach rama gnije od środka, a części często nie są dostępne. Dlatego ogromnym sentymentem darzę, ale wszystkim driozaurom typu DR, XR, TT, XT dziękuję - nie.

DR są nadal produkowane i za np. oceanem mają się dobrze.

Widziałem mam na YT subskrypcje kapłan Ameryka produkują filmy szybciej niż strzela pepesza z 90/klasykami

A drugi kanał na YT z starymi krosowkami to Chris montigani.

Kocham lc4 640 adv szczególnie z rocznika 1998 ale niestety kalkulując to chłodno odstrasza mnie myśl, ze nie ma juz do tego wiekszosci czesci.

Podoba mi sie po tym wzgledem Ameryka i to, ze u nich produkuje sie pewne rzeczy od lat w niezmenionej formie i jest pełno firm produkujacych zamienniki.

Dzięki Tygrys - już mają suba.

Np. do XT problemów nie ma żadnych z częściami. Nawet jak robiłam generalkę silnika pierwszej wersji tenery 600 34L to korbę kupiłem OEM dla rocznika 83 i to w cenie mniejszej o procent równy ilości lat motocykla (tak często jest w yamaha zimą). Tłoki, wałki, tryby itd... dostępne i OEM i kilku innych producentów. Głowice regenerują już w kilku miejscach w PL. Podobnie statory itd. Nawet plastiki też robią już w zamiennikach.
A starej AT podobnie z częściami nie ma problemu na razie (nawet gaźnik całkowicie zregenerujsz z dorobieniem osiek przepustnic::)) - no może plastiki czy stelaże czachy do 3 czy 4 to faktycznie problem jest.

W innych motorach nie wiem jak jest. W KTM nie wiem, nigdy nie miałem.

Ale ogólnie nie święci garnki lepią - np. podobno polskich junaków jest więcej zarejestrowanych niż było wyprodukowanych - taki się przemysł zrobił::)))

do KTM LC4 400 szukaliśmy w zeszłym roku z bratem łańcucha rozrządu. Pomiary, cuda wianki, szukanie w katalogach różnych dostawców. Nic nie pasowało. Tylko oryginał, niedostępny. Udało się znaleźć w Hiszpani, w punkcie gdzie słowa po angielsku nie potrafili napisać/powiedzieć :)

Więc jak stary motocykl, to raczej Japonia. I raczej model powszechnie znany

Do LC4 na małym obiegu oleju (modele do 2002 roku) nie kupisz już microfiltra do oleju, a co dopiero mówić o plastikach. \
Albo nie kupisz do żadnego LC4 600-620-625-640-660 (produkcja do 2006 roku) głównego łożyska kiwaczki. A 99% LC4 ma to łożysko na bank już wyjechane.

Także KTM zapewnia części do 10 lat wstecz, a później to radź sobie.

Ostatnio mocno zastanawiałem się nad powrotem do LC4...

Filmik piękny, dzięki..:)

Nie jest tak jak piszesz. Jest z tym problem. Zdarza mi sie szukać części dla znajomych i innych. Jakieś elementy skrzyń, pompy oleju, wałki kopnika i kopki niektórych modeli XT/TT/TTR Jak masz już zużytą głowice pod wałkami to resztę raczej sie już puszcza na części. Ewentualnie jakieś czary odprawia u świątka byle polatało do wciśnięcia następnemu. O ramach już było.

Rzeczywiście dorabiaczy jest cała masa, tylko ze drobiazg ze jakość do tych dychawicznych wytworów z PRLu jest żałosna. A tu chciałoby sie podrabiać yamahe? :haha2: Podobno nie bardzo lękliwy jestem, ale wolałbym nie testować w japonczyku wałka skrzyni biegów dorabianego przez pana Miecia na fuchę. Trochę inna skala. Moze do tech 15 koników to jeszcze bym sie zgodził. :D