Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Układ elektryczny i zapłonowy (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=10)
-   -   O ładowaniu aku słów kilka (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=38450)

pałeł 03.11.2020 19:25

O ładowaniu aku słów kilka
 
2 Załącznik(ów)
O ładowaniu akumulatorów pewne dywagacje, dlaczego, jak, czemu nie droga dedykowana ładowarka, czemu nie prostownik? Co to prawo Ohma. Co to CV i CC kilka wykresów i sposób na tania i mocna ładowarkę do wszystkiego.

Zacznijmy od prawa Ohma bo to jednak podstawa. Dlaczego o tym pisze? Bo wielu ludzi myśli ze prąd ładowania i napięcie to jedno otóż nie. Sa dwa zupełnie inne parametry ścisłe ze sobą powiązane.

U= IR
czyli napięcie = prąd razy opór. Zapis czytelniejszy a dla was jednak ważniejszy przepływający prąd zależy od przyrożnego napięcia i oporu zgopdnie z tym wzorem.

I= U/R

Dorzucę wam taki obrazek.
https://cdn.forbot.pl/blog/wp-conten...ohma_wzory.png
Jeśli zaczniecie rozważać jaki prąd ładowania możecie dostarczy do akumulatora to wyjdzie wam ze ten prąd jest zależny od napięcia prostownika. Chcąc podnieść prąd ładowania musimy podnieść napięcie ładowania bo na opór wewnętrzy akumulatora żadnego wpływu nie mamy.

Sam akumulator w wyniku rozładowania zwiększa swoja rezystancje wewnętrzną. zaczynaja sie wtedy tworzyc kryształy PbSO4 zwanym potocznie siarczanami, Postępującemu wzrostowi tych kryształów towarzyszy obniżenie gęstości elektrolitu na skutek zmniejszenia stężenia kwasu siarkowego, co dodatkowo zwiększa rezystancję wewnętrzną akumulatora. W takim przypadku jego wydajność prądowa ulega wyraźnemu obniżeniu. Towarzyszy temu adekwatny spadek napięcia na klemach akumulatora w chwili rozruchu silnika, co odczytujemy aku nie ma siły zakręcić.

Potoczna diagnostyka to pomiar napięcia na klemach. I tak dla akumulatorów kwasowych ideał to 12,8V akceptowane do 12,5V stan totalnego rozładowania to 10.5V poniżej zazwyczaj to juz trup który bedzie ciężko wskrzesić. do tych 10,5 zmiany są w pełni odwracalne. oczywiście możemy użyć testerów i innych narzędzi diagnostycznych ale nie ma to większego sensu. Sprzęt do pomiaru bedzie kosztował czasem więcej niż akumulator. Najpewniejsza metoda pomiaru w przypadku akumulatora kwasowego jest jednak zmierzenie gęstości elektrolitu. Jeśli oczywiście jest możliwość, i tak
wartości wskazań areometru w tabeli w pełni naładowany akumulator to 1,28 g/cm3 w przypadku akumulatorów agm i gel nie mamy tej możliwości niestety.

Jak ładować najlepiej CC/CV czyli ładowane w trybie CC (constant current) - stałym prądem, a po osiągnięciu napięcia znamionowego w trybie CV (constant voltage) - stałym napięciem.
Niedopuszczenie do nadmiernego wzrostu napięcia skutecznie zapobiega gazowaniu. Metodą CCCV ładowane są też akumulatory litowe (Li-Ion, LiPo, LiFePO4), tylko różne są dopuszczalne prądy i napięcia. ale o tym trochę dalej jak do tych danych sie dokopie.

Czym ładować według mnie najfajniejsza opcja a jednocześnie jedna z najtańszych jest użycie zasilacza laboratyjnego który zawsze pracuje w trybie CC/CV gdzie napięcie i maksymalny prąd ładowania możemy sami ustawić a sam zasilacz jeszcze nie raz sie przyda w domowym warsztacie :)

Zerknijcie sobie teraz na najpopularniejsza krzywa ładowania
https://dusj4r71pmvop.cloudfront.net...ng_Flooded.jpg

Czyli co ma ustawić na tym zasilaczu wedle tej krzywej ? a to proste prąd 10% pojemności czyli np. dla 74Ah zwieramy żabki ustawiamy CC na 7,4 ampera i napięcie na 14.4V na samym ładujemy do momentu az prąd spadnie do wartości około 74mA i wtedy obniżamy napięcie do tych 13,4V tak moze sobie trochę postać ale czasem to za mało aby osiągać prawidłowa gęstość elektrolitu co w tedy ? Zastosujmy trochę inna krzywa
http://jgdarden.com/batteryfaq/deltran3.gif
O co teraz chodzi ? Ładujemy akumulator podobnie prądem stanowiącym 10% pojemności i gdy ten prąd spadnie do 30 % a napięcie na klemach osiągnie te 14,4 podnosimy napięcie do 16,2V a prąd ograniczamy do wysokości 2A ten czast to faza wysycenia i ładujemy go tak aż nasz elektrolit osiągnie magiczne 1,28 g/cm3, kolejny krok to obniżenie napięcia do 13,1 i prądu do 100mA i z 2 lub 3 godziny proces stabilizacji

Kilka krzywych ładowania do różnych typów akumulatora znajdziecie tu http://jgdarden.com/batteryfaq/carfaq9.htm

agm ładujemy zgodnie z wytycznymi jak na obrazku

http://jgdarden.com/batteryfaq/deltran2.gif

Gel czyli akumulator żelowy ładujemy niższym napięciem
zgodnie z wykresem
http://jgdarden.com/batteryfaq/deltran6.gif

Wykresy były. Tabelki są to teraz sposób na dobra mocna 10A ładowarkę do wszystkiego czyli zasilacz laboratoryjny np taki
https://www.gotronik.pl/images/yihua-ps-3010d-1.jpg

Jeśli miałby być w pewnym stopni bezobsługowy to mozna dołożyć moduł XY-L30A
https://www.gotronik.pl/images/bte690-sterowniklad5.jpg
dostepny np alliexpres/allegro czy sklepy z elektronika o module znajdziecie sobie filmiki na youtubie gdyby coś

O litowych aku później bo musze poszukać krzywych i innych informacji :)

Wiec doszukując sie kilku informacji na temat LifePo4
Tu więcej http://africatwin.com.pl/showpost.ph...9&postcount=55
Napięcie ładowania 14,2V choć w testach te akumaltory idą na 14V max z limitem prądu 4A czyli po 1A na cele. Tryb CC/CV

gkrz67 03.11.2020 19:32

Jezusicku, tyle pisania, po co komu 30A do ładowania akumulatora ?
Wystarczy takie coś i sprawa załatwiona

https://propix.com.pl/pl/p/5w1-zasil...ver-XL4015/741

pałeł 03.11.2020 19:38

Cytat:

Napisał gkrz67 (Post 703589)
Jezusicku, tyle pisania, po co komu 30A do ładowania akumulatora ?
Wystarczy takie coś i sprawa załatwiona

https://propix.com.pl/pl/p/5w1-zasil...ver-XL4015/741

Jednak zapraszam do lektury ja o 30A nie napisałem nic przetwornica DC DC musi być czymś zasilona :) ps do 100Ah jednak 10A by sie przydało :D

zimny 03.11.2020 19:51

Palel - szacun, respekt że Ci się chciało podzielić taka wiedzą. Napewno się przyda :Thumbs_Up:

Dzieju 03.11.2020 20:01

Tyle tabelek z internetu jak byśmy mieli na akumulatorze w kosmos polecieć :)
Ładowanie takie proste jest ale jak ktoś chce się labolatoryjnie doktoryzować nooo to czemu nie .

pałeł 03.11.2020 20:24

Cytat:

Napisał zimny (Post 703593)
Palel - szacun, respekt że Ci się chciało podzielić taka wiedzą. Napewno się przyda :Thumbs_Up:

E jakoś mnie bukowski zmobilizował żeby skończyć.

Cytat:

Napisał Dzieju (Post 703594)
Tyle tabelek z internetu jak byśmy mieli na akumulatorze w kosmos polecieć :)
Ładowanie takie proste jest ale jak ktoś chce się labolatoryjnie doktoryzować nooo to czemu nie .

Wszystko jest proste jak sie wie jak. Jednym akumulatory żyją ponad 10 lat innym 3-4, przed zima warto odbudować gęstość elektrolitu oraz sprawdzić jego poziom, pamiętajmy ze do 5% pojemność tracimy na miesiac wszystko oprócz lionów sie samo rozładowuje. Warto o aku zadbać powiedzmy ze te 2 razy do roku, tym bardziej przed dłuższym postojem np. kwartanta/izolacja domowa was złapie, akurat będziecie mieli co robić. Druga sprawa ze tylko jeżdżąc nie jesteśmy odbudować gęstości akumulatora praktycznie nigdy. Może na długich trasach to wtedy moze sie udać.

ArtiZet 03.11.2020 20:46

W praktyce w reglerach ładowanie jest stałym napieciem- idealnie jakby było 14,4V a prad ładowania sam sie ustali w zależności od stanu rozładowania aku.
Reszta to na wejściówke na laborkę ;)

bukowski 03.11.2020 21:03

Pałeł, jak Ty mnie zaimponowałeś w tej chwyli...
Ja w swojej NAT niczego z aku nie robiłem, od 2016 jeździ. Kilka razy nie zakręcił, po dłuższym postoju. Potem myślałem, że to kompletna kicha, ale jak teraz zdechł, to pomierzyłem prostownik i wyszło, że daje 11,5V. No to nie był w stanie tego aku zreanimować.
Pytanie, czy ta yuase można jeszcze uratować? Ma 12,2V.

pałeł 03.11.2020 21:22

Cytat:

Napisał bukowski (Post 703609)
Pałeł, jak Ty mnie zaimponowałeś w tej chwyli...
Ja w swojej NAT niczego z aku nie robiłem, od 2016 jeździ. Kilka razy nie zakręcił, po dłuższym postoju. Potem myślałem, że to kompletna kicha, ale jak teraz zdechł, to pomierzyłem prostownik i wyszło, że daje 11,5V. No to nie był w stanie tego aku zreanimować.
Pytanie, czy ta yuase można jeszcze uratować? Ma 12,2V.

Oczywiście ze mozna próbować to AGM czy żel ? jeśli agm to ładujesz 14,7V-14,9z prądem CC 1/10 pojemności do momentu aż osiągnie te napięcie akumulator, po osiągnieciu napięcia i opadnięcia prądu do poziomu 300mA podnieś napięcie na 15,6V i ogranicz prąd do 1/50pojemnosci aku i pompuj w niego ładunek do przez 2-3h potem dać odpocząć przy stałym napięciu na 13,5 i powinien być zdrów.


Cytat:

Napisał ArtiZet (Post 703601)
W praktyce w reglerach ładowanie jest stałym napieciem- idealnie jakby było 14,4V a prad ładowania sam sie ustali w zależności od stanu rozładowania aku.
Reszta to na wejściówke na laborkę ;)

Prawo oma jest brutalne :)
Choć tez nie do końca z tym reglerem tak jest ze on CV jest bo są alternatory które kompensują napięcie zależnie od stanu aku jak i temperatury. Wtedy napięcie ładowania ma różne wartości. A przecież pierwsza faza to zawsze wyjdzie CC choć mozemy uznać ze nie stabilizowane tylko ograniczone mocą jak alternator daje. Potem brakuje fazy wysycenia akumulatora. Tego nie mozemy zrobic w pojeździe w czasie jazdy, bo nie mozemy pozwolić do gwałtego gotowania elektrolitu dlatego tam mamy prąd w wysokości 1/50 pojemności, bo złapiemy opad masy czynnej z płyt lub nawet mozemy mu zafundować uszkodzenie w postaci rozerwania. Czemu musimy to zrobic ładowarka a a nie alternatorem ? Nie jesteśmy w stanie kompensować ilości energii pobieranej przez pojazd do jego standardowej pracy.

bukowski 04.11.2020 00:13

nie mam takiego sprzętu, żeby precyzyjnie ten aku ładować :/

Dubel 04.11.2020 07:06

Cytat:

Napisał bukowski (Post 703639)
nie mam takiego sprzętu, żeby precyzyjnie ten aku ładować :/

Bede nudny :D kup ctek i tam masz program do regeneracji oraz konkretne dedykowane programy do konkretnego aku. Ctek robi w sumie to wszystko o czym Palel tu napisal i jeszcze troche wiecej ;)

pałeł 04.11.2020 07:53

Nie robi ;) a kosztuje dużo:) Tyle tylko ze jest bezobsługowy.

Dubel 04.11.2020 08:14

Kupujac kata (03.2018) gosc go wyciagal z garazu akumlator byl wywalony do zera, nawet kontrolki nie zaragowaly na przekrecenie kluczyka, totalna detka (powodem byl garmin podpiety bezposrednio do aku) . Odpalony zostal na kablach od auta pochodzil minute a po zgaszeniu i tak kontrolki nie ragowaly. Po przyjezdzie do domu postanowilem sprobowac go wskrzesic choc teoretycznie sprawa przegrana ( na multimetrze 0V) ale nic mnie to nie kosztowalo wiec podjelem probe. By Ctek wykryl ze ma do czynienia z aku musialem podpiac drugi akumlator rownolegle na jakas godzina. Ctek walczyl z nim jakies 48h po czym stwierdzil ze jest ok wiec zamontowalem go w moto. Jezdzi do dzis, kreci dobrze, napiecie trzyma , zero klopotow. Znam podobnych histori pare z wlasnego podworka wiec cos musi robic.
Inna strona medalu czy 280zl za urzadzenie uniwersalne auto/moto na lata to tak wiele?

jaro 04.11.2020 08:27

To jaką ładowarkę kupić za nrmalne pieniądze a żeby był ok? Ja od lat używam lidlowskiej i według mnie działa.

ArtiZet 04.11.2020 08:40

Cytat:

Napisał jaro (Post 703668)
To jaką ładowarkę kupić za nrmalne pieniądze a żeby był ok? Ja od lat używam lidlowskiej i według mnie działa.

Najlepiej to tej darmowej co każdy ma w auto/moto ;)
Czyli :at:

P.S. tez mam z Lidla od jakiegoś roku i o dziwo działa: ma programy 6/12V, auto/moto/zima i chyba jeszcze taki do max. rozładowanych aku.
Kosztował coś 100-150zł

pałeł 04.11.2020 09:48

Cytat:

Napisał dubel (Post 703664)
Kupujac kata (03.2018) gosc go wyciagal z garazu akumlator byl wywalony do zera, nawet kontrolki nie zaragowaly na przekrecenie kluczyka, totalna detka (powodem byl garmin podpiety bezposrednio do aku) . Odpalony zostal na kablach od auta pochodzil minute a po zgaszeniu i tak kontrolki nie ragowaly. Po przyjezdzie do domu postanowilem sprobowac go wskrzesic choc teoretycznie sprawa przegrana ( na multimetrze 0V) ale nic mnie to nie kosztowalo wiec podjelem probe. By Ctek wykryl ze ma do czynienia z aku musialem podpiac drugi akumlator rownolegle na jakas godzina. Ctek walczyl z nim jakies 48h po czym stwierdzil ze jest ok wiec zamontowalem go w moto. Jezdzi do dzis, kreci dobrze, napiecie trzyma , zero klopotow. Znam podobnych histori pare z wlasnego podworka wiec cos musi robic.
Inna strona medalu czy 280zl za urzadzenie uniwersalne auto/moto na lata to tak wiele?

Jeśli wskazanie multimetra wyniosło 0.0V to akumulator z BMS czyli litowy. Nie ładowarka go ruszyła a podpięty drugi akumulator dostarczył energii aby BMS sie otworzył i pozwolił na ładowanie ogniw choć jego życie sie mocno skróciło. Jeśli to agm czy gel czy Kwaśniak to nigdy napięcie spoczynkowe nie zejdzie do zera, mam taki akumulator który zwyczajnie spuchł a leży sobie juz z 3 lata a moze i więcej i czeka aż go wywiozę do skupu i ma jakieś 8V na słupkach i to jest trup bez pojemności ani mocy. Jego uratuje tylko huta ołowiu :D
https://www.akumulatory24.pl/images/...C3%B3wctek.png
Krzywa z cteka jest nadmuchana troche marketingowo ale lecimy.
wykres górny to wykres dla napiecia a dolny dla pradu :)
Faza 1 odsiarczanie nie dotyczy lionów poza tym sa badania ze działa i jest skuteczne nie tylko cetek to oferuje jak ktoś bardzo chce to mam gdzies opis układu i schemat choć badania stwierdzają ze proces rozbijania siarczanów twardych jest długotrwały.

Faza 2 softstart ograniczenie prądu ładowania jedziemy w CC ale strzelam ze zamiast 5A to jakieś 2A lub nawet mniej.

Faza3 pełna moc ładowarki 5A w trybie CC. Stały prąd napięcie rośnie do osiągniecia poziomu dla odpowiedniego akumulatora zależnego od typu

Faza 4 to ładowanie CV stałym napięciem. Prąd maleje napięcie na klemach bez zmian.
Faza 5 to wciśniecie na siłę czegoś w wykres a w rzeczywistości wygląd to tak ze mierzy sie napięcie na początku i potem za jakiś czas jeśli spadek napięcia nie przekracza jakieś wartości to przechodzi sie do kolejnej fazy jeśli nie wyświetla "awaria usterka akumulatora"
Faza 6 wysycenia akumulatora na wykresach w pierwszym poście to jest faza opisana jako eqalizacja czyli wyrównanie. Tu podnosimy napiecie np dla Kwasówki do 16,2V jeśli zwrócicie uwage wykres ten jest taki sam dla prądu jak wcześniejsze faza 3 i 4
Faza 7 i 8 to faza flota czyli potrzymanie też sztucznie rozbita na dwa osobne cykle.

I teraz co taki cetek jest jak najbardziej ok ale on nie obsługuje lionów które są montowane w nowych motocyklach np crf1100 a je ładujemy 13,8 V max z programem litowym ładowarka to juz 400zł ponad a to dużo jak za 5A ładowarkę 10A to już mega dużo trza zapłacić widziałem ze 10A cetek kosztuje ponad 630zł to ja wole jak 400zł zostanie mi w kieszeni a dodatkowo mam funkcje podtrzymania czyli mogę wymienić aku bez straty danych z radia kodowania dodatków a przy okazji zasilacz laboratoryjny mi sie przyda bardziej niż ładowarka.

https://botland.com.pl/83698-thickbo...0d-30v-10a.jpg
https://botland.com.pl/pl/zasilacze-...d-30v-10a.html

ja bym poszedł w te stronę 10A za 240 zł mozna tez kupić cos na aliiexpres jak ktoś lubi

Faza 3 i 4 w ceteku robią sie same ustawiasz parametry czyli zwierasz wyjście ustawiasz organicznie prądowe rozwierasz ustawiasz napięcie zależne od tego co ładujesz i podłączasz krokodyle do klem i lecimy
tak w zasilaczu nie ma fazy 1 czyli impulsowego rozbijania siarczanów ołowiu ale jak ona tu działa to nie wiem musiał bym oglądać to pod oscyloskopem albo miec wykres z ładowania.

Resztę wykresu ogarniam na zwykłym zasilaczu laboratoryjnym tylko trzeba tego przypilnować choć mozemy część zautomatyzować o czym wspomniałem w pierwszym poście.

CzarnyEZG 04.11.2020 10:13

1 Załącznik(ów)
Hej.

Mam ruski prostownik taki jak na zdjęciu (zdjęcie z neta) gdy go podłączałem, na początku dawałem nastawę taką, aby wskazówka się podniosła i ustawiałem ją w okolicy 2A dla akumulatorów motocyklowych i 4A dla samochodowych.
Ładowałem do momentu aż wskazówka nie spadła do zera.

Czy to było dobre postępowanie?

pałeł 04.11.2020 10:47

Cytat:

Napisał CzarnyEZG (Post 703687)
Hej.

Mam ruski prostownik taki jak na zdjęciu (zdjęcie z neta) gdy go podłączałem, na początku dawałem nastawę taką, aby wskazówka się podniosła i ustawiałem ją w okolicy 2A dla akumulatorów motocyklowych i 4A dla samochodowych.
Ładowałem do momentu aż wskazówka nie spadła do zera.

Czy to było dobre postępowanie?

TAK dla aku motocyklowego nie dawaj więcej niż 1A a nawet mniej to lepiej :)

CzarnyEZG 04.11.2020 11:19

Dzięki za info.

W przypadku mocno rozładowanego akumulatora dawałem 2A, bo poniżej wskazówka leżała na zerze zaraz po podłączeniu. Czy w takim przypadku poczekać aż się sama podniesie? czy podnieść ją potencjometrem i spróbować ustawić na około 1A?

Artek 04.11.2020 11:23

4 Załącznik(ów)
Paweł, zmuszasz mnie do zakupu kolejnego urządzenia do garażu, które niestety rzadko będę używał.:o
:bow:Za tak dogłębną analizę tak trudnego tematu.


Moje doświadczenie ( nie powinno być wzorem).
-litówka motocyklowa w zimę raz lub dwa ładowana dublowym c-tekiem. 30kkm i 3 lata. Nawet naładowana, po całej nocy na dworzu i w deszczu ledwo kręci silnikiem. Zapala zawsze. Mały prąd rozruchu. Być może uda mi się ją dobić przed 50kkm.
-niespełna rok temu szukałem baterii do następnego auta. Kupiłem to co w poprzednim aucie chodzi do dzisiaj tj. ponad 120 kkm 6 rok, bez doładowywania, auto stoi pod chmurką. Tylko to nie są marketowe baterie i nie najtańsze. Ba! U nas mało popularne a niedaleko mnie jest firma, która żyje ze sprzedaży praktycznie tylko tych aku.:umowa:, choć jak sprzedawca twierdzi ludzie biorą także inne, ale...

Lidlówka ( pierwszy model) u mnie też chodziła, ale niska jakość guzików i problemów z tym związanych mnie zniechęciła. Jest na YT kanał gości, którzy testy robili ( warto obejrzeć) i jednak pozytyw na koniec dali prostownikowi LidLa. Podsumowanie od 12 minuty.

Ctek robi u mnie robotę.


Mnie osobiście nie chce się siedzieć w garażu i patrzeć w jakiej fazie jest ładowany ( tym zasilaczem) akumulator. Wolę kupic aku raz a dobrze i zadbać o alternator i pasek.

Ps. wieczorem dodam foty aku i prostownika.

Dubel 04.11.2020 11:35

Akumlator o ktorym mowa z mojej stronty to AGM, producenta nie pamietam, do ustalenia przy wolnej chwili. Zasilacz jest jak najbardziej przydatny dla tych ktorzy posiadaja wiedze, maja dla niego zastosowan wiecej niz ladowanie aku. Dla amatora ktory raz na jakis czas chce podladowac moto/auto taki automat (np. ctek o ktorym mowa) tez ma zalety takie jak np. caly proces ladowania przebiega bezpiecznie i automatycznie,zabezpieczenie przed iskrzeniem podczas podlaczania, wodoszczelnosc, zabezpieczenie przed pomyleniem klem itd.
Co do fazy 8 to troche sie nie zgodze, wlacza sie ona po 7 dniach i pracuje z aku a nie trzyma go max naladowanego ;)

Edit. Co do zwykłego prostownika, tak naładować nim można wszystko jednak warto zauważyć że takim prostownikiem łatwo uszkodzić akumulator, a nawet doprowadzić do spuchnięcia czy wybuchu. Akumulatory dziś jak wszystko inne jest budowane z oszczędnością materiału i nowoczesnymi technologiami które są dobre ale obsługa i serwis jest też troszkę bardziej zaawansowana niż kiedyś.

WojtasA 04.11.2020 13:30

Tak na marginesie w CRF1100 jest akumulator litowy z BMS, zanim podłączycie ładowarkę to sprawdźcie czy ma ona obsługę " LiFePO4 " - pomyłka słono może kosztować :mad:

Neno 04.11.2020 13:33

Paweł, a jakim prądem ładować 3 kwasiaki - suma 600Ah, spięte równolegle? 60A ?
Czy lepiej rozłączyć i każdy 20A prądem ?
Mam CTEKa, ale marzy mi się Kulon i jego magiczne 16,2V.

pałeł 04.11.2020 14:01

Cytat:

Napisał WojtasA (Post 703720)
Tak na marginesie w CRF1100 jest akumulator litowy z BMS, zanim podłączycie ładowarkę to sprawdźcie czy ma ona obsługę " LiFePO4 " - pomyłka słono może kosztować :mad:


Dokładnie tak!! Ale taki akumulator tez mozna naładować bez funkcji LiFePO4
ot tajemnica ładuje sie go mniejszym napięciem max to chyba 13,8V ale to musze sprawdzić, zgłębić sie w temat wspomniałem o tym również w pierwszym poście :) nie sprawdzałem czy regler w crf1100 i crf1000 jest ten sam bo teoretycznie powinien być inny ale nie szukałem, nie potwierdzam, nie zaprzeczam.

Cytat:

Napisał Neno (Post 703722)
Paweł, a jakim prądem ładować 3 kwasiaki - suma 600Ah, spięte równolegle? 60A ?
Czy lepiej rozłączyć i każdy 20A prądem ?
Mam CTEKa, ale marzy mi się Kulon i jego magiczne 16,2V.

Ja bym rozpiął, i ładował każdy osobno. Kulon mi sie nie marzy, bo to wszystko ogarniam na zasilaczu laboratoryjnym mogę dowolne napięcie i i prąd do 10 amper ustawić czy to CC/CV a gdyby była potrzeba to na aliexpres zasilacze dużej mocy czyli 32A też są nawet chyba ktoś mi 60A pokazywał poza tym cyrlice miałem dawno w szkole i juz trochę bym dumał co tez tu pisze :D a tak jest dla mnie łatwiej :D

Kazmir 04.11.2020 14:05

Podobno;) według użytkowników jachtów najlepiej, żeby te aku były takie same - od jednego producenta i najlepiej nowe. To pozwala wyrównać potencjały poszczególnych cel. Przy takim podłączeniu wystarczy jedna cela uszkodzona i jeden aku rozładuje dwa pozostałe.
Ładował bym spięte.

pałeł 04.11.2020 16:13

Cytat:

Napisał CzarnyEZG (Post 703700)
Dzięki za info.

W przypadku mocno rozładowanego akumulatora dawałem 2A, bo poniżej wskazówka leżała na zerze zaraz po podłączeniu. Czy w takim przypadku poczekać aż się sama podniesie? czy podnieść ją potencjometrem i spróbować ustawić na około 1A?

Jeśli podnosisz prąd to przez podniesienie napięcia którego nie mierzysz mam taki prostownik który przy 9A wali 17 V trochę dużo co ? :D wole zrobic mniejszym napięciem i wolniej oczywiście na starcie jest ok mozna ładować do wystąpienia gazownia prądem o 20-30% pojemności ale potem nalezy zejsc z prądem i napięciem ale jesli z tych 2A szybko spada na mniej to możesz tak ładować:)

Cytat:

Napisał Artek (Post 703703)
Paweł, zmuszasz mnie do zakupu kolejnego urządzenia do garażu, które niestety rzadko będę używał.:o
:bow:Za tak dogłębną analizę tak trudnego tematu.

Wcale nie do niczego nie zmuszam. Pokazałem alternatywę więcej możliwości a mniejsza cena, ale za to obsługa, choć opcja na zimę typu podepnij i zapomnij tez tu jest :D na wykresach są wartości V i A które należy ustawić fazie podtrzymania tylko po co? Skoro cykl ładowania można powtórzyć. To tylko zaoszczędzona energia elektryczna.

WojtasA 04.11.2020 20:00

Cytat:

Napisał pałeł (Post 703726)
Dokładnie tak!! Ale taki akumulator tez mozna naładować bez funkcji LiFePO4
ot tajemnica ładuje sie go mniejszym napięciem max to chyba 13,8V ale to musze sprawdzić, zgłębić sie w temat wspomniałem o tym również w pierwszym poście :) nie sprawdzałem czy regler w crf1100 i crf1000 jest ten sam bo teoretycznie powinien być inny ale nie szukałem, nie potwierdzam, nie zaprzeczam.



Ja bym rozpiął, i ładował każdy osobno. Kulon mi sie nie marzy, bo to wszystko ogarniam na zasilaczu laboratoryjnym mogę dowolne napięcie i i prąd do 10 amper ustawić czy to CC/CV a gdyby była potrzeba to na aliexpres zasilacze dużej mocy czyli 32A też są nawet chyba ktoś mi 60A pokazywał poza tym cyrlice miałem dawno w szkole i juz trochę bym dumał co tez tu pisze :D a tak jest dla mnie łatwiej :D

Dzięki ! Na wszelki wypadek kupiłem ładowarkę LiFePO4, bo się naczytałem czym się może skończyć fakap takiej baterii i ile kosztuje nowa (zarówno hondowska jak i zamienniki - ło bosze!!!) Ponadto nie miałem dobrego prostownika do moto, tylko taki "z Lidla" do 4 kółek, więc trochę dołożyłem. Ale jak już ktoś ma dobry prostownik to warto skorzystać z tego co piszesz!!!

CzarnyEZG 04.11.2020 20:27

Pałeł a teraz pytanie w drugą stronę - mamy cztery budżetowe, motocyklowe, akumulatory kwasowe, jak je utrzymać przy życiu do kolejnego sezonu i żyli długo i szczęśliwie?

Tank 04.11.2020 20:35

Nie kończyć bieżącego.

Wysłane z mojego Hammer_Energy_18x9 przy użyciu Tapatalka

pałeł 04.11.2020 20:36

Przenieść do ciepłego :) Naładować do pełna i doładowywać co dwa miechy i jeśli są korki to sprawdź gęstość elektrolitu. I ładujesz az gęstość uzyskasz.

Melon 04.11.2020 20:39

Pałeł, namówiłeś mnie właśnie kupiłem.Ale za mało napisałeś że to się nie tylko nadaje do ładowania, można np. sprawdzić żarówkę itp.:)

CzarnyEZG 04.11.2020 20:58

1 Załącznik(ów)
Pałeł Czyli jakbym nie chciał wyjmować ich ze sprzętów, to po prostu przekładać ładowarkę Oxforda pomiędzy nimi na przykład raz na dwa tygodnie po 24h na każdy?

Tanku - to na naszym Krogulcu :)

Nie kończymy, ale czasami się zdarza parę dni przerwy w jeździe.

pałeł 04.11.2020 22:54

Cytat:

Napisał CzarnyEZG (Post 703772)
Pałeł Czyli jakbym nie chciał wyjmować ich ze sprzętów, to po prostu przekładać ładowarkę Oxforda pomiędzy nimi na przykład raz na dwa tygodnie po 24h na każdy?

Tanku - to na naszym Krogulcu :)

Nie kończymy, ale czasami się zdarza parę dni przerwy w jeździe.

Nie musisz wyjmować, ładowanie w pojazdach to norma, ba jeśli masz gniazdo zapalniczki to możesz ładować przez nie nawet.
Dorabiasz specjalny kabel do prostownika i zamiast żabek masz wtyk i pyk w gniazdo zapalniczki i i gra gitara.
Taki wtyk 10 zł a jaka wygoda :) nawet nie trzeba sie dobierać do aku, Warunek gniazdo bezpośrednie do aku zabezpieczone bezpiecznikiem.
https://cb-radia.pl/images/wtyk1224.jpg

nabrU 04.11.2020 23:37

A ja sobie chyba za ok 150 zł do aku LiFePO4 w mojej CRF1000L zakupiłem jakiś czas temu ładowarkę modelarską Redox Gamma. Jak widać obłsuguje różne aku i jest bardzo przyzwoitą ładowarką za super cenę.

Ciutkę tutaj też o tym pisałem. Jutro może wrzucę parę zdjęć jak podłączę ją do NAT do ładowania.

Genek 05.11.2020 02:14

Właśnie ładuje aku w aucie 85 Ah ładowarką motocyklową optimate, która daje max 0,8A, aku miało około 9V :D :D :D zapomniałem ,że radio bierze 0,14A na postoju, a auto stoi 2 tygodnie bo mam kwarantanne, ładuje powoli ale nie śpieszy mi się, ciekaw jestem rezultatu. Aku ma miesiąc Yuasa :D

Dubel 05.11.2020 06:51

1 Załącznik(ów)
Cytat:

Napisał Radarman (Post 703787)
A ja sobie chyba za ok 150 zł do aku LiFePO4 w mojej CRF1000L zakupiłem jakiś czas temu ładowarkę modelarską Redox Gamma. Jak widać obłsuguje różne aku i jest bardzo przyzwoitą ładowarką za super cenę.

Ciutkę tutaj też o tym pisałem. Jutro może wrzucę parę zdjęć jak podłączę ją do NAT do ładowania.

Do ogniw wszelkiego typu tez posiadam ta ladowarke
Załącznik 101481
Fajna, funkcjonalna ...

Dzieju 05.11.2020 07:44

Cytat:

Napisał dubel (Post 703650)
Bede nudny :D kup ctek i tam masz program do regeneracji oraz konkretne dedykowane programy do konkretnego aku. Ctek robi w sumie to wszystko o czym Palel tu napisal i jeszcze troche wiecej ;)

Jakoś nie mam zaufania całkowitego do automatyki , a to że do pudełka wrzucają kolorowy wykres niby możliwości mnie nie przekonuje.
Pewien elektryk zajmujący się u nas również służbowymi akumulatorami powiedział co myśli o tych automatach ładujących...... pominę dosadną wypowiedź.
U siebie używam też tylko zwykłych prostowników.
Jak potrzebowałem postawić na nogi pewien motocyklowy 8 letni akumulator to podawałem mu różne prądy , trochę małych 2-5% , trochę większych (15%) by się podgazował , potem znowu małe itd wysterowując zwykłą żarówką .
Akumulator się zregenerował ........ bez kosmicznej technologii zamkniętej w Cteko podobnych wynalazkach.

Cytat:

Napisał Genek (Post 703792)
Właśnie ładuje aku w aucie 85 Ah ładowarką motocyklową optimate, która daje max 0,8A,

I na co liczysz z tym 1% ?

crimson 05.11.2020 07:57

Hej!
Pytanie, czy ładowarka dedykowana dla LiFePo4, jest też uniwersalna i można nią ładować normalne akumulatory?
Chodzi mi np. o taką:
https://allegro.pl/oferta/ctek-lithi...899-7587948547

pałeł 05.11.2020 10:26

Cytat:

Napisał crimson (Post 703806)
Hej!
Pytanie, czy ładowarka dedykowana dla LiFePo4, jest też uniwersalna i można nią ładować normalne akumulatory?
Chodzi mi np. o taką:
https://allegro.pl/oferta/ctek-lithi...899-7587948547

Musisz sprawdzić w manual dla tej ładowarki ale ja tam nie widzę innej opcji niż LiFePo4 a kosztuje sporo tu masz pdf >>>
https://www.ctek.com/storage/3623268...-low-UK-EN.pdf

Cetek który obsługuje większość to CT5 powersport
https://www.ctek.com/uk/products/lei...-powersport-uk
Ale jego prąd ładowania jest malutki 2,3A to mało i ładowanie trwa mega długo.

crimson 05.11.2020 10:30

Dzięki.
Z tej instrukcji wynika, że tylko LiFePo4:
"The LITHIUM XS charger model is designed for
Lithium-ion batteries using LiFePO4 technology only."

Fajnie jakby była jakaś podobna, ale uniwersalna

pałeł 05.11.2020 10:48

Cytat:

Napisał Dzieju (Post 703804)
Jakoś nie mam zaufania całkowitego do automatyki , a to że do pudełka wrzucają kolorowy wykres niby możliwości mnie nie przekonuje.
Pewien elektryk zajmujący się u nas również służbowymi akumulatorami powiedział co myśli o tych automatach ładujących...... pominę dosadną wypowiedź.
U siebie używam też tylko zwykłych prostowników.
Jak potrzebowałem postawić na nogi pewien motocyklowy 8 letni akumulator to podawałem mu różne prądy , trochę małych 2-5% , trochę większych (15%) by się podgazował , potem znowu małe itd wysterowując zwykłą żarówką .
Akumulator się zregenerował ........ bez kosmicznej technologii zamkniętej w Cteko podobnych wynalazkach.


I na co liczysz z tym 1% ?


Akurat Tobie sie nie dziwie, a elektryka proponuje zmienić. Zwykłych prostowników nie polecam bo albo przeładujesz albo nie doładujesz akumulatora a dwa jak zmierzysz napięcie które jest przez prostownik generowane to sie zdziwisz. Ocenę regeneracji zrobiłeś rozładowując go żarówka do 10,5V i mierząc czas ? ile ci Ah wyszło po teście rozładowania, czy tyle że no zapalił :bow:

Gazowanie akumulatora nie jest zalecane a te występuje gdy napięcie przekracza 15V co powoduje rozrywanie masy czynnej jej opad i zmniejszenie pojemności elektrycznej. Należy uważać aby nie zagotować akumulatora a oto łatwo odpalając z kabli i jazda do domu, prąd ładowanie wtedy to maksymalny prąd dostarczany przez alternator czasami to i ze 120A.

0,8A bedzie ładować długo ale naładuje. Będzie dobrze tylko ze długo.

ArtiZet 05.11.2020 10:59

Cytat:

Napisał pałeł (Post 703836)
Zwykłych prostowników nie polecam bo albo przeładujesz

Nie zgodzę się z tym, bo jeśli napięcie nie przekroczy dopuszczalnego dla akumulatora w danej technologii powiedzmy te 14,4 V dla zwyklego ołowiaka to nawet jak bedzie cały czas podpięty prostownik do aku to prad ładowania spadnie praktycznie do 0.
To jest sytuacja kiedy jedziesz moto albo autem "non stop".
Jak masz dostep to poszukaj wykresu prądu ładowania w skali czasu przy stałym napieciu.

pałeł 05.11.2020 11:36

Cytat:

Napisał ArtiZet (Post 703838)
Nie zgodzę się z tym, bo jeśli napięcie nie przekroczy dopuszczalnego dla akumulatora w danej technologii powiedzmy te 14,4 V dla zwyklego ołowiaka to nawet jak bedzie cały czas podpięty prostownik do aku to prad ładowania spadnie praktycznie do 0.
To jest sytuacja kiedy jedziesz moto albo autem "non stop".
Jak masz dostep to poszukaj wykresu prądu ładowania w skali czasu przy stałym napieciu.

Te wykresy masz w pierwszym poscie CC i CV przy CV prad spada ale
nigdy nie spada do 0A jest to kilkadziesiąt lub kilkaset mA.
Fizyka i prawo oma jest nie ubłagane. Jako ze kiedyś prostowniki robiono na odczepach to zgodnie z
I= U / R
gdzie I prąd w amperach, U napięcie R rezystancją wewnętrza akumulatora; możesz liczyć :)

To aby zwiększyć prąd ładowania należy zwiększyć jego napięcie mam taki prostownik który przy chyba 10 A wali ponad 17V kiedyś zmierzę dokładnie przy 4-3 A mam 16,4 V tam. Dlatego lepiej korzystać z ładowarki CC/CV czy jak sugeruje z zasilacza laboratoryjnego

CzarnyCzarownik 05.11.2020 11:49

Ja od kilku lat używam zasilacz od chinola do ładowania akumulatorów i zabawy z elektroniką. Cena około 200zł, inwestycja 100x lepsza niż kupowanie 10 osobnych ładowanek do akumulatorów x y z.

194,48 zł 21%OFF | Mini Adjustable Digital DC power supply 30V 10A Laboratory Switching Power supply 110v-220v K3010D laptop phone repair Rework
https://a.aliexpress.com/_BP9emO

Sent from my Redmi Note 8T using Tapatalk

pałeł 05.11.2020 12:01

1 Załącznik(ów)
Cytat:

Napisał CzarnyCzarownik (Post 703850)
Ja od kilku lat używam zasilacz od chinola do ładowania akumulatorów i zabawy z elektroniką. Cena około 200zł, inwestycja 100x lepsza niż kupowanie 10 osobnych ładowanek do akumulatorów x y z.

194,48 zł 21%OFF | Mini Adjustable Digital DC power supply 30V 10A Laboratory Switching Power supply 110v-220v K3010D laptop phone repair Rework
https://a.aliexpress.com/_BP9emO

Sent from my Redmi Note 8T using Tapatalk

:bow::bow: Dokładnie o tym samym pisze w pierwszym poście. :Thumbs_Up:

Co zaś tyczy sie lionów o których wspominałem na początku deklarowane napięcie i prąd według ceteka jest taki dla aku do 25Ah

Czyli 14,2V i prąd z limitem 1/10 pojemności. Choć gdzies mi tez migło 13,8V czego bym sie bardziej trzymał.

ArtiZet 05.11.2020 12:10

Cytat:

Napisał pałeł (Post 703847)
Te wykresy masz w pierwszym poscie CC i CV przy CV prad spada ale
nigdy nie spada do 0A jest to kilkadziesiąt lub kilkaset mA.
Fizyka i prawo oma jest nie ubłagane.

Teorię znam ;)
Zapytam inaczej: co się stanie z akumulatorem ołowiowym jak zostawisz na stałe podpięty pod niego prostownik (taki bez żadnej inteligencji) dąjący 14,4V ??

ArtiZet 05.11.2020 12:29

Cytat:

Napisał pałeł (Post 703847)
Fizyka i prawo oma jest nie ubłagane.
I= U x R
gdzie I prąd w amperach, U napięcie R rezystancją wewnętrza akumulatora;

Jesteś pewien tego wzoru ??

nabrU 05.11.2020 12:47

Cytat:

Napisał ArtiZet (Post 703860)
Jesteś pewien tego wzoru ??

Wzór jest oczywiście niepoprawny. Powinno być:

I=U/R

pałeł 05.11.2020 12:50

Dzięki za czujność jorgłem sie jak widać.

Cytat:

Napisał ArtiZet (Post 703856)
Teorię znam ;)
Zapytam inaczej: co się stanie z akumulatorem ołowiowym jak zostawisz na stałe podpięty pod niego prostownik (taki bez żadnej inteligencji) dąjący 14,4V ??

Przypadek skrajny bum lub pożar. Pamiętajmy ze woda z elektrolitu rozkłada sie na wodór i tlen. Pożary garaży sie zdążały pewnie słyszałyście o tym wybuch przy zdejmowaniu żabek też, to są te skrajne wypadki ale oprócz tego wygotowanie wody to odsłonięcie płyt a te nie przykryte degradują sie, w fazie float nie zaleca sie używania napięcia 14,4 lecz niższego i to zależy od typu akumulatora od 13,8V do 13,1V.
To wszystko masz w pierwszym poście na wykresach krzywych prądu.
Prostownik traktuje zgodnie z nomenklatura trafo i albo diody lub mostek gretza. W przypadku stosowania takich rozwiązań zalecam uzupełnienie prostownika o moduł kontroli o którym wspominam w pierwszym poście, spowoduje cykliczna prace naszego prostownika bedzie bezpieczniej.

Genek 05.11.2020 14:31

Cytat:

Napisał Dzieju (Post 703804)
Jakoś nie mam zaufania całkowitego do automatyki , a to że do pudełka wrzucają kolorowy wykres niby możliwości mnie nie przekonuje.
Pewien elektryk zajmujący się u nas również służbowymi akumulatorami powiedział co myśli o tych automatach ładujących...... pominę dosadną wypowiedź.
U siebie używam też tylko zwykłych prostowników.
Jak potrzebowałem postawić na nogi pewien motocyklowy 8 letni akumulator to podawałem mu różne prądy , trochę małych 2-5% , trochę większych (15%) by się podgazował , potem znowu małe itd wysterowując zwykłą żarówką .
Akumulator się zregenerował ........ bez kosmicznej technologii zamkniętej w Cteko podobnych wynalazkach.


I na co liczysz z tym 1% ?

A no właśnie dziś auto odpaliło :D :D :D i tyle właśnie oczekiwałem


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 16:20.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.