Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Hamulce, kola, opony (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=8)
-   -   jakie by tu opony...(Mongolia w tę i z powrotem) (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=11409)

ostrywicher 21.11.2011 19:07

jakie by tu opony...(Mongolia w tę i z powrotem)
 
Witam, pewnie wertując forum w końcu znalazłbym odpowiedź na moje pytania, ale zapewne w kilku miejscach i niejednoznaczną, może też jest ktoś jeszcze, kogo ono nurtuje.
A brzmi ono następująco:
W jakie gumy ubrać motocykl wybierając się na kołach do Mongolii?
Znam opinię, że nieźle było by założyć z przodu TKC 80, a z tyłu Mitas E09.
Ale pytanie ma też drugie dno: czy należy zabierać drugi zestaw opon(czy zdołam na nich wrócić, czy też będę zmuszony po drodze do zmiany bo się "ztarły".
Dodam, że lecimy z żoną w 2 Trampki + 1-2 osoby na jeszcze nie wiadomo czym.
Wydaje mi się, że rozsądnie będzie mieć ze sobą 1 kpl. na wypadek rozwalenia którejś z opon, ale czy musimy jechać z 2 kompletami?
Pytanie kieruję przede wszystkim do tych, którzy zrobili już podobną trasę i mają swoje doświadczenia.
Szczerze mam nadzieję usłyszeć "woziłem zapasowy zestaw i nawet go nie rozpakowałem" - wtedy zabiorę tylko 1 kpl., ale jeśli gumy mają skończyć się gdzieś w 1/2 wycieczki to też chciałbym wiedzieć.
Planowany dystans - wiadomo spory, postaramy się za bardzo nie przeładowywać moto, ale pewnie będą to 2 kufry boczne+centralny+wór na miejscu pasażera+torba z narzędziami/olejem z przodu, u siebie planuję umotać worki na gmolach.
To tyle, dodam że do tej pory poruszaliśmy się moto szosowymi(xj 900, gpz 500), co prawda czasami po szutrach trochę szybciej od niejednego mniej wprawnego enduro, ale ogólnie to jesteśmy laikami w jeździe off road (ze sporym doświadczeniem w dalszej turystyce).
Trochę długo więc już koniec, za wszystkie odpowiedzi szczerze dziękuję, ale szczególnie liczę na konkrety.

czosnek 21.11.2011 19:13

Wydaje mi się, że szkoda, od razu zakładać kostki, kiedy praktycznie do samej Mongolii jest asfalt. Wg mnie dobrym rozwiązaniem jest wyruszenie na oponach jakie masz obecnie założone a na miejscu (czy gdzie się tam skończą) założyć nowe kostki.

banditos 21.11.2011 19:14

Jako 2 komplet proponuje Mitasy 07.
Caly sezon je mecze i nie chca sie skonczyc...;)

rubin 21.11.2011 21:21

tez jestem z E07 zadowolony, okolo 7kkm i niewiele zużycia, dość chwilę po terenie,

kumpel ma w trampku E08 zrobił okol0 10kkm w tym 6,5kkm po Ukrainie i troche mu je ... nie wiem jak to nazwać zcętkowało, tzn. porobiły się coś jakby fale

ari 750 21.11.2011 21:22

Uwazam ze na oponach nie mozna oszczedzac itym bardziej w tak dluga trase .Proponowalbym na aswalt metzeler tourance (zrobilem na nich w tym sezonie 20 tys i jeszcze sa rewelacyjne opony tylko nie na piach )
i na wymiane musisz miec 2 komplet np mitas 07 powodzenia

Lepi 21.11.2011 21:55

Jak jedziesz w suchej porze i nie masz zamiaru "hardkorzyć" To dasz radę spokojnie zrobić całą trasę na jednych. Trampek to nie potwór, nie zżera za szybko opon.
Jak chcesz mieć na miejscu kostkę to lepiej ją zawieź jako bagaż.

ostrywicher 21.11.2011 22:22

Będziemy poruszali się w miarę ostrożnie, ale Rosję chcemy przelecieć szybko...
Dzięki za odzew, startujemy około koniec czerwca/lipiec(raczej sucho)

szwedzkikucharz 21.11.2011 22:25

Cytat:

Napisał ostrywicher (Post 207193)
Wydaje mi się, że rozsądnie będzie mieć ze sobą 1 kpl. na wypadek rozwalenia którejś z opon, ale czy musimy jechać z 2 kompletami?

Wydaje mi się, że watro wziąć pod uwagę to co na temat opon napisał Zazigi w relacji ze swojej wyprawy po hAmeryce Łacińskiej ;)

Cytat:

Napisał Zazigi (Post 192186)
W drodze powrotnej, przejazdem przez Bogotę, kupiliśmy zapasową oponę bo tu trudno dostać dużą oponę. Fajnie mieć zapasową oponę. Wszyscy widząć taką oponę trąbią i pozdrawiają. Nie to co bez opony.


borut 22.11.2011 09:38

Zrobiłem tą trasę - 20 tyś. km. Jeżeli chodzi o opony to:
1. Proponuję zakupić nowe najtańsze szosowe Mitasy - i tak będziecie jechać prosto. Prosto aż do obrzydzenia :)
2. Kupić nowe kostki i zmienić przed wjazdem do Mongolii.

Sprawa wygląda tak, że jeżeli chcecie wystartować na kostkach to przed wjazdem do Mongolii nie będziecie posiadać bieżnika na środku.
Droga przez Rosję to jedna wielka prosta. Po wjeździe do Azji zakręty będą miały po 40km - tam odległość nabiera nowego znaczenia :)

Druga sprawa. Mongolia wymaga kostek i tu chyba nikt kto tam był nie będzie się spierał. Nie ważne czy będziesz dziczył czy jechał spokojnie to kostki trzeba posiadać. Nawierzchnie zmieniają się tam z każdym metrem a jak popada to kaplica.

Kolejną sprawą na którą trzeba zwrócić uwagę to praktyczny brak możliwości kupna opony po drodze. Jak przetniesz oponę przednią to zakup 21" graniczy z cudem. Nam udało się zakupić oponę w Samarze w Rosji i to tylko dzięki bikerowi, który przypadkiem przejeżdżał. Opona z 1977 roku :) No ale dała radę. Facet ze sklepu obdzwonił wszystkie możliwe punkty i nic innego nie było. A to gigantyczne miasto.

Dwa komplety to dobry wybór. Jest to cholernie nieporęczne ale zalecam.

Posiadam namiary na parę punktów (w Rosji) gdzie moglibyście skorzystać z pomocy polaków np. regenerując siły :chleje:

Przejazd przez Mongolię do jej stolicy to dwie trasy. Południowa prowadząca przez pasmo gór - paradoksalnie jest łatwiejsza i szybsza mimo dłuższego dystansu - i północna ale po opadach deszczu to koszmar przy obciążonym moto.
Czytałem, że ktoś z Was wybiera się w dwie osoby na jednym sprzęcie - troszkę to odważne - kierowca będzie walczył z maszyną.

Oczywiście droga do serca Mongolii może prowadzić od strony Bajkału. Od samej granicy do stolicy jest "asfalt". Wprawdzie poryty masakrycznie ale asfalt. Jeżeli plan podróży obejmuje tylko tamtą drogę to kostki nie będą potrzebne kompletnie - ale prawdziwej Mongolii wtedy nie zaznacie.

Cóż jeszcze mogę dodać... Kupcie moskitiery i dużo preparatów na komary przed Rosją:D, na nizinie syberyjskiej śpiąc w tajdze uważajcie na niedźwiedzie bo nam pewnego razu oczy wyskoczyły (ej tam mateczka Rosija - jak to podsumował tamtejszy pastuch), a w Mongolii bawcie się dobrze :)
Już Wam zazdroszczę wrrrr.
Jak będziecie potrzebować jakiś mały help to co wiem to powiem i udostępnię :)

sambor1965 22.11.2011 09:43

Nie wieź opon. Zamów sobie kostki, by czekały na Ciebie w Irkucku, zrób to z wyprzedzeniem. Będą oczywiście trochę droższe, ale nie będziesz musiał ich targać ze sobą. Na drogę weź Metzelery Tourance i będziesz miał spokój.
Kostki sobie założysz w Irkucku, będziesz wracał to sobie wymienisz.
To dobra rada, a zrobisz jak zechcesz...


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:13.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.