Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (https://africatwin.com.pl/index.php)
-   Wszystko dla Afryki (https://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=11)
-   -   Napęd prędkościomierza (https://africatwin.com.pl/showthread.php?t=47736)

kamil111-116 04.09.2025 20:44

Napęd prędkościomierza
 
Witam.

Prawdopodobnie mój "ślimak" dokonuje żywota (na początku przestał pokazywać w ogóle po wyjęciu linki zaczął pokazywać od 5 do 18 km/h). Nie rozbierałem jeszcze tego ale z racji że nowy kompletny kosztuje jakieś chore pieniądze to może ktoś ma sprawny używany ?

Jarczoq 04.09.2025 21:11

Najczęściej można naprawić.

kamil111-116 04.09.2025 21:22

W sobote zajrzę do tego

dawid8210 04.09.2025 21:44

Przejrzyj tematy. O ślimaku jest tu sporo napisane.

Jarczoq 05.09.2025 10:17

Nie ma tu żadnej filozofii. Wyciągnąć wkład, zamoczyć z pancerzem w benie, następnego dnia wydmuchać pancerz i natkać smaru (łożyskowego). Podobnie z przekładnią : wybebeszyć, wymyć, wydmuchać i natkać smaru - ot cała filozofia. Generalnie, robimy to co 30kkm/3 lata.

ramires 05.09.2025 11:15

mają być dwie podkładki pod ślimakiem jako ślizgi, sprawdź jak bardzo napęd mosiężny wpada w dół, czy środek jest jak trzeba bo będzie ciąć ślimak plastikowy

Dzieju 05.09.2025 12:16

Naprawiałem już ślimaki i działają długo, ile w km musiałbym zerknąć w zapiski.
Zdarzyło się też odbudowywać łapki stykające się z zabierakiem i pęknięte kółko.
To XRV a nie crf prawie wszystko da się naprawić a psuje się baaaardzo rzadko :-)

ramires 05.09.2025 12:42

Cytat:

Napisał Dzieju (Post 887379)
Naprawiałem już ślimaki i działają długo, ile w km musiałbym zerknąć w zapiski.
Zdarzyło się też odbudowywać łapki stykające się z zabierakiem i pęknięte kółko.
To XRV a nie crf prawie wszystko da się naprawić a psuje się baaaardzo rzadko :-)

jak ktoś po kimś przejmuje/kupuje moto to różnie może być.
Miałem naprawdę masę obudów ślimaków, które były strasznie zaniedbane i wytarte, szczególnie gniazdo metalowego ślimaka, efekt był taki, że co chwilę cięło plastikowy tryb...

Nie zawsze da się to odzyskać, w kilku koszt regeneracji był równoważny z nowym...

Dzieju 05.09.2025 12:43

Da się, tylko o tym nie wiesz :)
Ale może się śmietnik trafić też.

Dlugi_TA 05.09.2025 14:53

Jeśli ślimak miał już wytarte gniazdo to ciął ślimacznicę. Widziałem sposób naprawy poprzez nawiercenie i nagwintowanie otworu od dołu obudowy w osi ślimaka i wyregulowanie luzu ślimaka śrubą tam wkręcaną...

ramires 05.09.2025 14:58

Cytat:

Napisał Dlugi_TA (Post 887385)
Jeśli ślimak miał już wytarte gniazdo to ciął ślimacznicę. Widziałem sposób naprawy poprzez nawiercenie i nagwintowanie otworu od dołu obudowy w osi ślimaka i wyregulowanie luzu ślimaka śrubą tam wkręcaną...

Zgadza się, ale czasem rozbite jest całe gniazdo na dole i sama śruba pomoże połowicznie.

Dlatego nabijałem już tuleje aby to wyosiować.
Narobiłem się tego trochę, nie tylko w afrykach... może znajdę jeszcze obudowy gdzie ślimacznica wyszła dołem...

Artek 05.09.2025 17:07

Zawsze można coś poDŁUBACz.
https://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?t=13720

Jarczoq 05.09.2025 21:56

Japierdziu. Nie wiedziałem, że na temat tej części można pracę doktorską napisać. Zużyty - rzut za trzy punkty do kibla ze złomem i od handlarza inny, który oczywiście też czyścimy i smarujemy. :)

Dzieju 05.09.2025 22:50

A ty myślisz że od handlarza to nówka będzie, też wyjeżdżony może być. Może czasem ciut lepszy ale na jak długo?

chomik 05.09.2025 22:58

Aby naprawić trzeba wywiercić dziurę wkręcić śrubkę aby nie opadał ślimak i już. Wcześniej wymieniałem, smarowałem, podkładki sratki i co jakiś czas czekał mnie nowy teflon. Od czasu odwiertu, będzie parę lat i wiele kkm mam święty spokój i nic nie smaruje, ani nie czyszczę, od czasem jak się zdarzy koło zmieniać, oponę, dętkę.

Dzieju 05.09.2025 23:01

To tylko kwestia twardego materiału.
Teraz żegluję ale jak wrócę to zerknę w zapiski kiedy u siebie robiłem ale dawno to już było.

Artek 05.09.2025 23:32

Jak się dupkę ślimaka nawierci, to pięknie można wybić tego ślimaka.
Potem ładnie się czyści i smaruje wnętrzności ślimaka. Warto.
Pozatem warto poszukać ślimaka z ryżu, jak stary zdechł a reanimacja nic nie przyniosła.

Jarczoq 06.09.2025 17:52

Jak robię, to nigdy nie miałem tego typu problemu, tyle, że zawsze linka z mechanizmem miały smar i to czysty. Aha - podkładki pod zębatką (plastikową) służą do pozycjonowana tegoż.

ramires 06.09.2025 20:14

Cytat:

Napisał Jarczoq (Post 887461)
Jak robię, to nigdy nie miałem tego typu problemu, tyle, że zawsze linka z mechanizmem miały smar i to czysty. Aha - podkładki pod zębatką (plastikową) służą do pozycjonowana tegoż.


Absolutnie nie będę w tej kwestii się spierał, ale też nie znalazłem informacji czy takie jest zastosowanie czy nie. Wiem, że MUSZĄ być dwie.

Co do smarowania
Bardzo dobrze sprawdza się smar do przekładni do kos spalinowych, dodatkowo jest wysoko temperaturowy więc już w ogóle bajka. Kosztuje groszowe sprawy. Główna zaletą to nie wypływa od temperatury.

Będziecie się może śmiać, ale często te elementy idą u mnie do myjki ultradźwiękowej po bazowym czyszczeniu, mowa o korpusie. Mam pewność, że jest jak trzeba lub ropownica z płynem z myjki warsztatowej - wysokie ciśnienie od razu wypycha wszystko.

Każdy niech robi jak uważa za stosowne, ważne aby to działało jak trzeba i nie wycierało aby korpusu ani plastikowego ślimaka.

Jarczoq 06.09.2025 20:30

W starych sprzętach z dużymi przebiegami zdarza się, że muszę dołożyć jedną "blaszkę" bo pierścień zębaty (najczęściej nie dbany) wytarł się i koronka leży nie w osi ślimaka. Smar do tego używam łożyskowy o lekkiej konsystencji (QuakerState wheel bearing - wysoka temp. kroplenia).

Dlugi_TA 06.09.2025 23:51

Cytat:

Napisał Jarczoq (Post 887461)
Jak robię, to nigdy nie miałem tego typu problemu, tyle, że zawsze linka z mechanizmem miały smar i to czysty. ...

Raz przy wymianie linki nową posmarowałem.
Już przy montażu widziałem, że jest źle - olej powodował opór w kręceniu między linką a pancerzem. Założyłem starą linkę i jeździ do dziś.
Licznik przekręcony a ślimacznica jeszcze ori...

Jarczoq 07.09.2025 21:09

Są różne smary do różnych zastosowań. Widocznie użyłeś ciężkobieżny, dlatego napisałem, że powinien być lekkobieżny. Problemu nie ma nawet przy niskich temperaturach, a co dopiero od wiosny do zimy.

Mac13k 13.10.2025 17:55

Czy ktoś miał doświadczenie z tego typu produkcją? Koszt zdecydowanie niższy niż oryginału.

https://allegro.pl/oferta/slimak-pre...lp-17544171849

Dzieju 14.10.2025 07:11

Cytat:

Napisał Dzieju (Post 887417)
To tylko kwestia twardego materiału.
Teraz żegluję ale jak wrócę to zerknę w zapiski kiedy u siebie robiłem ale dawno to już było.

Po naprawie zrobiłem 55 tyskm i nadal działa.

Cytat:

Napisał Mac13k (Post 890476)
Czy ktoś miał doświadczenie z tego typu produkcją? Koszt zdecydowanie niższy niż oryginału.

https://allegro.pl/oferta/slimak-pre...lp-17544171849

Nie pamiętam od kogo kupowałem ale kółko było wydrukowane.
Jest twardsze i w razie zablokowania szybciej pęknie no i nie nadaje się do naprawy.
Niestety nie zapisałem przebiegu jaki zrobiłem na tym wydrukowanym ale orientacyjnie mogło to być ok kilku może w porywach do 10 tyskm.

Oryginały zdarzyło mi się odbudowywać ale to inne tworzywo.

Mac13k 14.10.2025 12:53

Cytat:

Napisał Dzieju (Post 890513)
Nie pamiętam od kogo kupowałem ale kółko było wydrukowane.
Jest twardsze i w razie zablokowania szybciej pęknie no i nie nadaje się do naprawy.
Niestety nie zapisałem przebiegu jaki zrobiłem na tym wydrukowanym ale orientacyjnie mogło to być ok kilku może w porywach do 10 tyskm.

Oryginały zdarzyło mi się odbudowywać ale to inne tworzywo.

O, to bardzo ciekawe, nie sądziłem, że ten element nadaje się do naprawy. W moim przypadku dwukrotnie ścięło zęby na gładko a raz pękły te wypustki które zazębiają się z pierścieniem przy kole. Może przetestuję ten wydruk.

Dzieju 15.10.2025 06:14

No nie wszystko się da naprawić , w moim przypadku odtwarzałem płetwy do zabieraka i pęknięcie kółka a raz poprawiłem odrobinę kilka zębów.
Zmielenia zębów się nie da naprawić.

spikeeltorro 15.10.2025 13:56

Cytat:

Napisał Mac13k (Post 890476)
Czy ktoś miał doświadczenie z tego typu produkcją? Koszt zdecydowanie niższy niż oryginału.

https://allegro.pl/oferta/slimak-pre...lp-17544171849

Dzięki za info. Byłem bliski kupienia oryginału 😁

Mac13k 16.10.2025 22:56

2 Załącznik(ów)
wydruk doszedł. No ciekaw jestem jak to się sprawdzi. Ma trochę farfocli i drobnych nierówności.

Jarczoq 16.10.2025 23:02

Wykonanie kiepskie. Jestem ciekaw, jak ścieralność.

Dzieju 17.10.2025 06:37

Faktycznie wygląda jak by raszpelką obrabiany.Mój był czyściutki.
Ale testy wykażą przydatność.

Jarczoq 18.10.2025 17:10

Wolę używkę niż takie coś.

ramires 20.10.2025 12:00

Ten ślimak wydrukowany to naprawdę kiepskie wykonanie...

Ktoś, kto to drukował leciał na "szybkość".
Warstwa strasznie gruba... można to naprawdę lepiej wykonać kosztem czasu druku.



Przekopałem swoje zasoby i nie mam obecnie żadnego zajechanego napędu ślimaka. Jakby ktoś chciał się pozbyć to chętnie przyjmę - mowa oczywiście o korpusie. Mam pomysł na to, ale muszę jeden przeciąć, aby dwie rzeczy zweryfikować.

Mac13k 20.10.2025 12:10

Myślisz, żeby tego nie montować i jednak zamówić oryginał? Nie chciałbym, żeby znów ta metalowa zębatka ucierpiała. ;)

Cytat:

Napisał ramires (Post 891028)
Ten ślimak wydrukowany to naprawdę kiepskie wykonanie...

Ktoś, kto to drukował leciał na "szybkość".
Warstwa strasznie gruba... można to naprawdę lepiej wykonać kosztem czasu druku.



Przekopałem swoje zasoby i nie mam obecnie żadnego zajechanego napędu ślimaka. Jakby ktoś chciał się pozbyć to chętnie przyjmę - mowa oczywiście o korpusie. Mam pomysł na to, ale muszę jeden przeciąć, aby dwie rzeczy zweryfikować.


ramires 20.10.2025 12:37

1 Załącznik(ów)
Cytat:

Napisał Mac13k (Post 891029)
Myślisz, żeby tego nie montować i jednak zamówić oryginał? Nie chciałbym, żeby znów ta metalowa zębatka ucierpiała. ;)

Zębatka plastikowa obrywa przez wytarcie korpusu w miejscu, gdzie chodzi metalowa ślimacznica. Ona z czasem przez wytarcie "spada" niżej i ma kontakt w miejscu, gdzie jej nacięcie już nie jest w "środku" względem plastikowej, a tam jak można się domyśleć metalowa część wyciera już plastikową... i tu jest cały problem. Grubość tego wydruku i "zaokrąglone" końce zębów mogą tak czy inaczej nie współgrać od razu z metalową częścią.

Załącznik 146620

Wieczorem zrobię jednak model i pokażę o co w tym wszystkim wchodzi.

ramires 20.10.2025 21:08

10 Załącznik(ów)
Rysunki poglądowe, ale ideowo będzie wiadomo o co chodzi.

Więc tak (subiektywnie).

Głównym powodem awarii napędu prędkościomierza - często potocznie mówimy, że jest ścięty ślimak. Jest to skutek tylko ZANIEDBANIA własnego lub poprzedniego właściciela lub też po prostu braku wiedzy, że takie elementy po prostu trzeba regularnie przy serwisie czyścić/sprawdzać. Tak samo tyczy się linki napędu przenoszącej obroty do samego licznika.

Mamy sobie ślimak - ten plastikowy, drogi... upierdliwy...

Załącznik 146627

Na rysunku element nr 19.

Załącznik 146628

Mamy tutaj ideowo pokazany napęd prędkościomierza.

Składa się z 2 podkładek, plastikowej jak i metalowej ślimacznicy.

Koło się kręci i przez zabierak po stronie koła zazębia się z poniższym ślimakiem "plastikowym".
On przenosi napęd na metalową ślimacznicę i idzie już dalej ruchem obrotowym przez linkę do prędkościomierza. To dla wszystkich jest jasne i nie ma co się rozwodzić.
Załącznik 146629

Wracając do meritum.

Nie ma za bardzo innej opcji aby nadmierne zużycie nie było z winy zaniedbania w ten czy inny sposób (pomijam przebiegi 100kkm+ gdzie sam przebieg siłą rzeczy zrobi swoje). Zaraz pewnie Dzieju się odpali i powie, że on problemów nie ma - ale Dzieju DBA z tego co wiem i dlatego to nadal u niego żyje.

Skąd bierze się ścinanie plastikowej zębatki? W 80% przypadków (wartość totalnie z dupy i szacunkowa na podstawie tego, ile afryk miałem w rękach swoich i nie tylko) winne jest wytarcie obudowy/korpusu samej przekładni.

Metalowa ślimacznica jest tak nacięta, że tylko centralna jej część ma właściwą głębokość, aby idealnie się zazębiała z plastikową.

Załącznik 146631

Jeśli tylko wyrobiony jest korpus to metalowa ślimacznica już nie łapie gdzie trzeba i tnie plastikowe zęby.


Gdy prawidłowo
Załącznik 146634
Załącznik 146632

Gdy już korpus jest wytarty
Załącznik 146633


Tu mniej więcej jest pokazane jaka część styczna nie niszczy zębatki.

Załącznik 146630



Tutaj jak się dobrze przyjrzycie to widać, że część zębów nie wchodzi w podstawę nacięcia i następuje zniszczenie plastikowego elementu.

Załącznik 146635


Wskutek wycierania się w korpusie gniazda metalowej ślimacznicy, która idzie "w głąb" korpusu przestawia się "środek" i następuje uszkodzenie

Załącznik 146636



Nam nadzieję, że się to przyda, bo problem z wiekiem motocykli wyposażonych w taki układ będzie postępować, ale można go bardzo mocno spowolnić przez regularny serwis.
Z własnego doświadczenia używam smarów do przekładni kątowych do kos spalinowych, smar jest cały czas "miękki" ale nie wypływa od temperatury.



Dla przypomnienia. (ceny detaliczne salonowe).
44806-MV1-003 - 145zł (ślimak)
44809-ML7-003 - 13zł (podkładka)
44800-MV1-003 - 690zł (kompletny napęd, w tym ślimak i podkładki, nie da się kupić samego korpusu).

ps. przełożenie jest 1:3 - jeden obrót koła daje nam 3 obroty ślimacznicy zdawczej przekazującej już obroty do licznika.

Jarczoq 20.10.2025 21:59

Jest dokładnie, jak napisałeś, o czym wspominałem wcześniej. Ja używam smar łożyskowy PetroCanada.

renant 21.10.2025 11:29

Cytat:

Napisał chomik (Post 887415)
Aby naprawić trzeba wywiercić dziurę wkręcić śrubkę aby nie opadał ślimak i już. Wcześniej wymieniałem, smarowałem, podkładki sratki i co jakiś czas czekał mnie nowy teflon. Od czasu odwiertu, będzie parę lat i wiele kkm mam święty spokój i nic nie smaruje, ani nie czyszczę, od czasem jak się zdarzy koło zmieniać, oponę, dętkę.

Chomik, mógłbyś zamieścić zdjęcie odwiertu i śróbki? Czy to się wierci od przodu obudowy w osi ślimaka?

dawid8210 21.10.2025 15:02

1 Załącznik(ów)
Cytat:

Napisał renant (Post 891077)
Chomik, mógłbyś zamieścić zdjęcie odwiertu i śróbki? Czy to się wierci od przodu obudowy w osi ślimaka?

Wiercisz jak zaznaczyłem w tym wypuscie. (Obudowa pierwsza lepsza z neta) Wkrecasz śrubkę m5 na klej, na tyle aby ślimacznica zaczęła się swobodnie kręcić. Mam tak od chyba 10 lat.

ramires 21.10.2025 15:29

trzeba to w miarę równo zrobić - ślimak z RD04/07 ma tam podcięcie więc trochę "celowania" trzeba ;)

renant 21.10.2025 15:44

Ok. Wszystko jasne. Dziekuję.

Artek 21.10.2025 15:54

Najpierw się tę dupkę szlifuje, żeby wiertło nie uciekało.
Potem wiertło fi3.
Ale z wyczuciem, bo amelinium miękkie. A ślimak twardszy.
Potem wybijamy przez dziurkę ślimak i go czyścimy/smarujemy.
Oczywista gwint przed smarowaniem robimy.

Mac13k 24.10.2025 20:41

A powiedzcie jeszcze, bo może to jest jeden z powodów dlaczego to u mnie tak pada - stosuję do smarowania napędu prędkościomierza (oraz całej ośki) smaru silikonowego cx80. Jest ok czy możę polecicie jakiś lepszy do tego zastosowania?

Jarczoq 25.10.2025 12:47

Ja silikonowy stosuję do gum, plastików i tam gdzie trzeba wyprzeć wilgoć (w spray-u). Po za tym, tak, jak pisałem wcześniej.

Dzieju 26.10.2025 06:15

Każdy lekki smar się nada a linkę z pancerzem umyć i napsikać do środka by bez oporów się kręciła.
Mam wrażenie że większość się skupia na ślimaku a to linka swoim oporem też powoduje przyśpieszenie zużycia ślimaka.

Jarczoq 26.10.2025 18:10

Lekkobieżny nie do końca, ponieważ latem potrafi spłynąć i obabrać. Co do pancerz/linka, to masz rację, dlatego (nie pamiętam czy pisałem o tym) zostawiam pancerz z linką osobno w benie na noc, a potem wdmuchuję pancerz i świeży smar.

renant 26.10.2025 18:15

U mnie ślimak i teflon wygląda Ok, podejrzewam że ta blaszka napędzająca teflon nie siega teflonu, bo krecac kołem predkościomierz nie działa a jak poruszam teflonem to działa. Czy mozna naprawić tę blaszkę, czy kupić nową.

Jarczoq 26.10.2025 18:25

Jesli mowa o zabieraku zrobionym z blachy, powinien być zablokowany w piaście (choć z lekkim luzem) i mieć dwie "łapki" haczące o plastik w ślimaku. Czasami te "zęby/łapki" są pogięte, albo wyłamane z powodu nieostrożnego montażu. Jak są pogięte (ale muszą być dwie), to wystarczy je ugiąć pod kątem prostym, jak ich nie ma, to trzeba wymienić tę blaszkę.

Dzieju 27.10.2025 06:27

Cytat:

Napisał Jarczoq (Post 891319)
Lekkobieżny nie do końca, ponieważ latem potrafi spłynąć i obabrać.

Lekkobieżny nie znaczy płynny. On się trzyma tylko ma małe tarcie.
Przydatny i w zimne jeżdżenie kiedy gęsty staje dęba.

Artek 27.10.2025 10:14

Czasem warto zmienić co parę lat symering, który pracuje na ślimaku. Tamtędy dostaje się do ślimaka syf z drogi.

zimny 27.10.2025 11:34

Ramires - szacun :bow:

Jak czytam Twój opis, wizualizacje - to ja mam wrażenie że inżynierowie Hądy wymyślając to mniej wiedzieli o tym elemencie :)


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 20:11.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.