Jaki wlewacie olej do lag w crf1100l ?
 

Cześć.
Jaki olej do lag wlewacie do waszych NAT 1100 (nie ES)?
Właśnie się przygotowuję do wymiany i nie wiem co wybrać.
Możecie coś polecić ?

FUCHS SILKOLENE RSF 10 ... ktoś na nim jeździ ?
Motorex 10W?
Motul 10W?

Coś innego?


Są w ogóle jakieś wyczuwalne różnice pomiędzy nimi?

Sprawdź najpierw parametry oleju jaki masz mieć
10W Motorex to nie to samo co RSF 10...

U siebie na serwisach głównie RSF używam i bardzo sobie chwalę ten olej. Motorex jest też ok, ale nie patrz na oznaczenia tylko na specyfikację oleju.

Niestety.... Service Manual mówi tylko to:

Pour the specified amount of recommended fork fluid .
RECOMMENDED FORK FLUID:
Fork Fluid (viscosity: 1OW)
FORK FLUID CAPACITY:
708 ± 2.5 cm3 (23.9 ± 0.1 US oz, 24.9 ± 0.1 Imp oz)

Możesz podać jakieś konkretniejsze dane ?

jakich dokladniejszych danych potrzebujesz? na grupie FB CRF1000/1100 byla ostatnio dyskusja jakiej firmy olej lac wiec sie zapytalem czy o plynie hamulcowym tez tak dyskutuja. jest napisane: 10W. nalej syntetyka cywilizowanej marki i wystarczy. zawsze mozesz nalac olej z nalepka Honda - w ASO nie leja nic innego.

Specyfikacja oleju. Tych danych o których pisał ramires.

Honda ich nigdzie nie podaje wiec o co sie oprzec i po co? to jest bardzo prosty zawias. Honda pisze: 10W + ilosc + wysokosc lustra.

To że nie podaje zauważyłem ...
Właśnie dlatego pytam.. o doświadczenia innych.

Silkolene np... nie podaje klasy oleju.
Podaje tylko RSF 10 i ISO 46 które jest czym ?
https://olejefuchs.pl/iso-vg-46/

Po co ? .. po to żeby świadomie rozumieć co się robi a nie opierać się na bezmyślnym powtarzaniu czegoś po kimś bez wcześniejszej weryfikacji.
Tzw myślenie samodzielne.

Po to właśnie dociekam... o co chodzi w dobraniu właściwego oleju do moich lag.


btw:
MOTUL FORK OIL EXPERT MEDIUM 10W. viscosity at 40°C (104°F) ASTM D445 35.9 mm2/s
Silkolene RSF 10 ISO-vg-46 lepkość kinematyczna oleju w temperaturze 40°C wynosi 46 mm2/s

Natomiast Silkolene RSF 7,5 wg. ISO VG 32 40°C to: 28,8 - 35,2 [mm2/s].
Więc chyba tak jak napisał Ramires... "10W Motorex to nie to samo co RSF 10"
Motul W10 wg SAE to coś jak Silkolene 7,5 wg ISO VG

Choć AI podpowiada że to porównanie nie jest do końca trafione:
Norma ISO 32 i SAE 10W to oznaczenia lepkości olejów, ale odnoszą się do różnych systemów klasyfikacji.
ISO 32 określa lepkość oleju w temperaturze 40°C, podczas gdy SAE 10W opisuje lepkość oleju silnikowego, szczególnie w niskich temperaturach.
W pewnych przypadkach, olej SAE 10W może być porównywalny z ISO 32, ale nie są to bezpośrednio zamienne oznaczenia, pisze Machinery Lubrication.

Pytanie jaką normą posługuje się Honda ?
Może ktoś trafił na taką informację ?

Ja tam się nie znam i leje tak jak pisze Honda10W ale wg SAE do VFR. Po 50kkm spełnia to co ma spełniać w Viadrze też tak było więc nara :)

Otóż leją - ja leję. W zależności od użytkownika używam kombinacji. Generalnie oznaczenia wg. SAE, to grupy lepkościowe od-do. Różni producenci z tym samym oznaczeniem produkują różniące się parametry (w zadanej klasyfikacji). W produktach tej samej firmy też mamy różnice bo pomiędzy syntetykiem, pół i minerałem jest czasami duża różnica index-u lepkościowego, co jest istotne przy użytkowaniu w szerokim zakresie temperatur zewnętrznych i tylko wtedy, czyli w praktyce mniej ważne. Natomiast bardzo ważne jest, żeby olej dobrze (jak najlepiej) smarował, nie pienił się i miał jak najdłuższy interwał wymiany. W praktyce zależy to (jak zwykle) od producenta bo nie łatwo jest utrzymać taki reżim technologiczny, dlatego producent jest bardzo ważny. Na koniec : nowszej generacji zaworowania z regulacją zewnętrzną pozwalają łatwo dostroić zawieszenie, dlatego można stosować nieco cięższe oleje, które z natury mają lepszą smarność.
P.S.
Przy użytkowaniu szosowym olej dobrego producenta powinien być zmieniany co 15kkm, a nie jak się uszczelniacze wysrają. W terenie liczy się w moto-godzinach.

proponuje zalozyc przy garazu male laboratorium i testowac. paliwo przed tankowaniem rowniez. a no i zarowki. codziennie. jak w betoniarni czy urobek trzyma zadana klase :Thumbs_Up:

Oj Szynszyl Szynszyl, zadawanie pytań i dzielenie się wiedza\doświadczeniami powinna być ceniona na tym forum a nie .... . I właśnie ten wątek po to jest żeby każdy nie musiał sam budować laboratorium chociaż pewnie właśnie zadający te pytania by tak zrobili, ale czasu i pieniędzy na to nie maja.

Kici, Honda napisala: olej 10W. co wiecej oczekujesz? ktos sie jakas wiedza podzielil bo nie zauwazylem? czujesz marke oleju w lagach? OK. ja nie. dobrze jest gdy olej ma wlasciwa specyfikacje i jest go odpowiednia ilosc i jest na czas wymieniany. co mozna napisac wiecej w sprawie oleju do lag takich jak te w CRF1100? wiekszosc tego co jezdzi po drogach nie spelnia w/w warunkow. gdyby Honda wymagala czegos wiecej niz 10W to by to napisala. spotykam instrukcje gdzie producent pisze jasno: marka + model oleju. tu tego nie ma.

Oczywiście że oczekuje więcej szczegółów czym te oleje mogą sie różnic w zależności od marki.

Syncronizator ladnie doszukał sie roznic i to rozpisał
Jarczoq także wniósł do dyskusji swoje doświadczenia.

Ja jestem tym zainteresowany czasem w lagach wymieniam olej i chciałbym bardziej świadomie wybrać producenta i wiedzieć na co patrzeć.

Yamaha podaje dokładnie który olej a Honda? Ten lałem do FJR1300

Honda też.
https://a.assecobs.com/_img/mcs/fd4e...ieszen-10w.png

Ej Jurek nie bądź złośliwy. Dlatego pisałem, że producent jest najważniejszy, bo to on gwarantuje nie tylko jakość, ale jej utrzymanie. Na przestrzeni lat wyrobiłem sobie zdanie na temat iluś producentów i jak do tej pory wiem czego nie kupować. Tego nie wyczytasz w karcie technicznej produktu.

kiwi sie kiedyś wypowiedział na temat olei silnikowych

oleje do zawieszania tez to pewnie dotyczy :D

ja sie nie robie zlosliwy, ale uwazam, ze temat tak blachy jak olej w lagach do crf1100 nie wymaga doktoratow. jezeli honda napisala w instrukcji: honda zaleca produkty honda + nalej olej 10w w ilosci takiej to a takiej to jest to jasne. a kto dla hondy te oleje robi to juz inna sprawa.

osobna kwestia jest wyczynowy sport motorowy i tu chylę czola przed specjalistami od konstrukcji i strojenia zawieszen, gdzie temperatura powietrza, specyfika trasy i milion innych spraw ma znaczenie i trzeba byc wysokiej klasy specjalista z wieloletnim doswiadczeniem by robic to dobrze.

OKi Juras - wolę Cię wkurzonego niż złośliwego.
Ten prześmiewca z filmiku hyba za bardzo nie ma pojęcia o smarowidłach skoro leje Millers-a - gówno porównywalne z lidlowym. Raz dostałem do testów. Zlałem po 500 km bo na ciepłym łomot był niewiarygodny. Podobna sytuacja, jak z Magnatec. Parę lat temu głośno było na kilku forach o fork-u z C. Widelce chodziły tępo, jak ktoś pojeździł dłużej, to dużo ucieru. Wiem, bo robiłem takie widelce.

polecam ci filmik z kofekcji fuchsa z Gliwic



produkty do oleju dostarczają rafinerie i pewnie to ta z jedliczy :) akurat ucięli ta informacje ale w polsce to chyba tylko tam robią oliwe, reszta to dodatki według receptury i potem do butelek. Dodatki tez produkt z rafineri :D bo przecież nie z piekarni konkluzja z filmu jest pod koniec jak mówi ile innej nalepki idzie przez fabryke :D

a Kiwi ciekawa postać z motorsportu i z duża doza fajnego opowiadania
jakieś tam pucharki zbiera, jakaś hamownie ma, cos tam w sterowniku podłubie

Już na początku koleś mnie zniechęcił zapewniając, że każdy z nas (czyli ja też) używałem jakiegoś Fuchs-a. No i error - pomijając puchę, to w pierwszych japońcach używałem Castrola-aRS, później QuakerState, jak go zabrakło, to BellRay, a obecnie RoyalPurple. Cały ten filmik (pewnie sponsorowany przez niemioszków), to bełkot. Żeby zrobić dobry środek smarny (nie tylko olej) potrzeba dobrego surowca-bazy. Nie każda ropa się do tego nadaje. Najlepsza ropa parafinowa (nie naftalenowa) to ropa pensylwańska (tylko dwa źródła - właściciel QuakerState), a reszta to tylko gorzej lub dużo gorzej, jak np. ropa ruska o wysokim zasiarczeniu. Oczywiście olej silnikowy, czy przekładniowy, to pakiet 6-8 komponentów od których też zależy jakość (ogólnie pojęta). Jeśli się orientuję, to głównym dostawcą surowca w tej części EU jest ... no zgadnij, a nasi zachodni sąsiedzi mają z nimi historycznie dobre układy.

poczytajcie o tzw. withe branding. jest to zjawisko bardzo powszechne we wspolczesnej gospodarce i lekko otwiera oczka na marki i jakosc.