Uganda , środek czarnej na Afryki
 

Hej

Byliśmy z "Chudy45" i resztą bandy :at: , w lutym tego roku w Ugandzie.
Polecamy ten kierunek na wyprawy motocyklowe.
Może nie na swoich ulubionych Afrykach a na przeciwieństwie Afryki ;)

bmw :mad:

Ale kraj , ludzie , zwierzęta , przyroda , zapachy jak z innej planety.

Polecam wybrać się tam :Thumbs_Up::Thumbs_Up::Thumbs_Up:


https://youtu.be/4S7kTKvMZPo

Przyjemnie się ogląda w obecnym- zimowym klimacie. Dzięki. :Thumbs_Up: 7 i 8 część dziś wieczorem sobie zarzucę. Pozdro.:at:

Jakie przebiegi na liczniku miały te motocykle ?
JAki był koszt wynajęcia na dobę ?

Przebiegi na liczniku nie były duże, z tego co pamiętam w okolicach chyba 70 tys km.
Sprzęty nie były wychuchane, ale to należało też do przygody na tym wyjeździe .
Nie zrażajcie się stanem moto , był z nami mechanik i ogarniał je ;) .

Trzeba pamiętać, że to Afryka, nie Europa :)

Ceny wynajmu napiszę jutro , musze sprawdzić . Płaciliśmy za cały wyjazd .

Płaciliśmy za cały pobyt. To było coś koło 1200$.

Myślę Ronin że nie chcesz w głębi ducha tam jechać bo byś był "zmuszony" do następnej szczepionki 😜


A żeby było na temat to Entebbe było moją odskocznią od czasu spędzonego w DRC.

Żeby było na temat to tam testy są wymagane. Szczepionki mają w poważaniu.

Emku, mowa o szczepieniu na żółtą febrę...

To chyba nie ma znaczenia bo ta też nie jest obligo w Ugandzie.

Wygląda na to że jest:

https://www.iamat.org/country/uganda/risk/yellow-fever


I to dla wszystkich od 9 miesiąca...

Jak żyć😉

A widzisz to miałem stare dane i tam nie było Ugandy na liście WHO ze szczepianiami obligo. Może to wewnętrzne zalecenia. Dzięki Hubert. :Thumbs_Up:

Dzięki.

Kolego Afromoto, czy możemy liczyć na zdjęcia i krótką (może być długa) relację z wyjazdu? :at:

Spoko Emek, kolega Afromoto pewnie powie czy musiał żółtą książeczkę mieć i czy sprawdzali.

Wszyscy mieli żółte książeczki na szczepienia . Lecz nikt nie miał ochoty ich obejrzeć . Jedynie sprawdzane były testy covidowe na przylocie i na wylocie. Na wylocie musieliśmy zrobić ugandyjskie i na lotnisku były sprawdzanie w ich systemie.

Wole odpisać , jak ktoś ma pytania.

Relacje zrobiłem filmową ;) , na yt jest 8 odcinków :)

Powinny wyskoczyć na yt po wpisaniu, muzungi w ugandzie :)

W tej cenie były noclegi i motocykle bez paliwa.
I asystę w postaci auta które woziło nasze bagaże i mechaniko/pomocnika.

Płaciliśmy za wstępy do parków, paliwo do motocykli i samochodu, obiady, testy covid no i oczywiście bilety lotnicze i wiza do Ugandy.

Ale warto było ! :Thumbs_Up::Thumbs_Up:

Przez pierwsze dwa dni miałem wrażenie, że przez kask oglądam National Geographic :) ;)

To jeszcz enie wiemy tylko ile to trwało...

12 dni w Ugandzie plus przeloty. Razem dwa tygodnie.




Strzała Krzychu :Thumbs_Up: ;)