LC4 jaki komin?
 

Panowie, pytanie co godnego polecenia zamiast ori wydechu KTM, ktory wazy duzo za duzo i dzwiekiem tez nie porywa?

Ja bym zaproponował od lc4 wersja SC lub SXC z lat ok +,- 2000.Są lekkie i pasują (lewa strona), warto też wyrzucić tłumik wstępny na kolektorze i założenie S-rury. Ja tak miałem w SC z 99-00r. Po przewinięciu tłumika nową wełną nie było zbyt głośno a dźwięk był miękki, "niemetaliczny". Jeździ już 3ci rok u mojego kumpla.

Hm.., o tym nie myslalam, chociaz znajomy w SC faktycznie ma cos mniejszego.
Nie powiem, ze nie myslalam o Akrapie, ale wydech w cenie 1/3 motocykla to chyba przerost formy nad tresci, choc milo jak piesci ucho, podobnie jak Yoshi..no ale.. :)

a S-rura co takiego ma w sobie?

Jakby co mam s rure z katalizatorem, mozna przerobic na przelot

S-rura to sama rura prowadząca z kolektora( z prawej str) do tłumika z lewej.Bez katalizatora(waga).

Rozumiem, dziekuje za tlumaczenie.

ok dzieki narazie badam temat, jeszcze trzeba w skarpete nazbierac :)

SXC albo HXC lub jakiś Sebring lub inny dedykowany aftermarketowy.

a HXC to co to takiego, bo nawet google mi nie pomaga?

Wpisz KTM HXC ;)
Do 2000roku był HXC a później SXC. Były to lekkie seryjne kominy do LC4 w różnych wersjach: homologowane lub nie.

Komin HXC był w kilku wersjach, od lekko zblokowanego przelotu po full open.
Komin z SXC to komin nieprzelotowy, lekki ale zdławiony, bez fabrycznych zestawów końcówek.
Mamy SXC, ale kupiłem HXC.