Zakup roweru
Heja,
Mocno zastanawiam się nad zakupem roweru - budżet max do 5 koła. Niestety w tych pieniądzach rozsądne e-bike nie wchodzi w grę. Założenia: Dobry osprzęt amor powietrzny sztywne osie z Boost dobre koła 29 cali (dostosowane do systemu bezdętkowego) i dość szerokie opony 2,3-2,4 cala Rozmiar ramy M - 170 cm Z tego co na razie się rozeznałem to typowałem: Trek Marlin 8 Orbea Onna 20 Cube Attention SL Rockrider XC 100 Jakieś porady typy. Pozdrawiam, Przemo |
2 Załącznik(ów)
Warto rozważyć używkę.
Przed wakacjami kupiłem mało używanego Spark 940. Na zimę zmienię opony i amor tylny zregeneruje, bo się poci. Bardzo jestem zadowolony z tego roweru. |
Cytat:
Zdecyduje się chyba trochę przekraczając budżet na Rockrider XC 120 - ponoć mega solidny sprzęt. |
Cytat:
https://www.olx.pl/d/oferta/trek-pro...&sliderIndex=1 |
Cytat:
W tym budżecie jeśli chcesz choć trochę zaznać profitów z tytułu jazdy na dobrych kołach, prawdziwego amortyzatora który tłumi i jest jednocześnie sztywny i precyzji napędu to tylko używka, i na pewno nie pełna amortyzacja, bo to nie ten budżet. No ale to zależy co kto nazywa "dobry". Koła kupuje się pod siebie więc lepiej zainwestować w nowe, napęd najmniej ważny, amortyzator powietrzny lepiej zamienić na sztywny. |
Może sprecyzuj, do czego Ci ten rower potrzebny? I na ile jesteś doświadczony?
|
Cytat:
Cytat:
Poczytalem, poszperalem i się zdecydowalem z uwagi na osprzęt, amor, sztywne osie, blokade, tubles na Rockrider XC 120 lansu z marka ni ma, pod Warszaskim zygmuntem lipa staną jednak rower zbiera bardzo pozytywne opinie. |
:Thumbs_Up: Dobrze, że wziąłeś tego XC120, bo lepszy niż XC100... ;)
Dużo lepszą ramę ma (taka bardziej agresywna i trzeba się przyzwyczaić) i większość podzespołów też, a nawet chyba gwarancję ma na lepszych warunkach. Nie wiem jak szybko będziesz chciał się poruszać, bo jeśli prędkość ważna, to prawdopodobnie przód zębaty do zamiany na większy... |
To co ci podał Redrobo, zjada na śniadanie tego Rockirder. Przemyśl zakup. Jak Cię będzie drażnić napęd 2X z przodu niewielkim nakładem zmienisz na 1x11.
|
Cytat:
- sztyca 31mm, to po dupie daje, powinna być cieńsza - tubles, ale trzeba samemu zrobić, więc dodatkowe pieniądze. Dzisiaj to już prawie wszystkie można przerobić na tubeless, więc to żaden argument - napęd może być, najmniej istotny - Koła do wymiany jako pierwsze, ale nie inwestowałbym w oś 9 mm Z uwagi na brak sztywnych osi w ramie (jest tylko na widelcu) to brak przysżłości tego roweru. Jak się wkręcisz to szybko zmienisz i stracisz na odsprzedaży. |
Kup to co ci się podoba. Pojeździsz chwilę, sam się przekonasz co cię denerwuje i co chciałbyś mieć lepsze. Myślę, że twój trzeci rower będzie już w miarę pod ciebie i będziesz w 99% zadowolony. Innej drogi nie ma. Temat i budżet bez dna.
Wysłane z mojego RMX3085 przy użyciu Tapatalka |
Czytając te wszystkie złote rady to aż odechciewa się kupić rower
Cytat:
Cytat:
Cytat:
dlatego więc Cytat:
Proponuję kupić rower za 8 koła, gdzie do wymiany będzie może tylko sztyca lub kup rower za 5 koła ale do wymiany koła, ośki, przednia zębatka, opony.....no i sztyca. Cytat:
Mam nadzieję, że pomogłem. |
Rower jak rower, ale jakie opony? Oto jest pytanie.
|
Moja dygresja jeszcze jedna - jeżeli rower ma być też używany na co dzień to nie powinien być zbyt drogi.
Używanie drogiego roweru na dojazdy np. do pracy, zwykłe załatwienie spraw po mieście itd... nie jest zbyt komfortowe. Lepiej tłuc tańszy i łatwiej go przypinać na wiele godzin na ulicy. |
a jak rozwiązujecie problem ładowania telefonu - navi strasznie żre prąd.
Widziałem fajne lecz nie dostepne rozwiązanie - Topeak Smartphone holder with power pack - od razu jako uchwyt. Tu coś podobnego https://allegro.pl/oferta/topeak-mob...CABEgL-K_D_BwE |
Dobrze rozumiem, że to jest powerbank? Tylko z dodatkową gumką i podpisany "rowerowy" i przez to jest 3-4 razy droższy niż zwykły powerbank?
|
Power bank trzymam w torbie na kierowcy. Mam taką rowerową na wyprawy.
|
Przemo wp5 wytrzymuje cały dzień z navi bez ładowania.
Masz już lampkę do tyłu? Moja "robi się" na ogniwie 18650. Jesień idzie;) Do przodu zakładam "domową" convoy m4u. |
z lampek mogę polecić na tył rockbros q3 (ładowana USB, w trybie migającym starcza na cały dzień) dodatkowo funkcja "stop" poprawia mi samopoczucie na skrzyżowaniach.
Na przód wziąłem armyteka prime c2 od Emka. Nie ma odcięcia i nie można ładować w czasie używania, ale jako światło do roweru jest idealna. Da się w nocy po lesie 30 km/h bez strachu zapieprzać, tylko słychać co rusz plaskniecia spadających wiewiórek. Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka |
Voxan dobrze napisał.
Ale od Orkana nie polecam zaczynać :) miałem :) |
Miałem taką koncepcje aby kupić sobie rower MTB do jeżdżenia po okolicznych lasach za około 3 tys.
Z lektury wątku widzę że za 5 tys to jest lipa i pewnie trzeba wydać minimum 8 żeby w ogóle dało się jechać :) To lepiej wymienię ciuchy motocyklowe... ;) |
Od Ciebie kupiłem rower za (o ile mnie pamięć nie myli) 750 PLN jakieś (o ile pamiętam) 10 lat temu :) trochę napsulem, dużo jeżdże(wygląda dużo gorzej i nikt nie chce go kraść). Myślę, że 1000 w niego włożyłem maks :)
|
Cytat:
Pisalem juz kiedys historie "z zycia" ale pasuje tu jak ulal wiec przypomne: Koncze zejscie z ktorejs tam gorki w beskidach i widze ze z naprzeciwnka cisnie na rowerze gosciu. Dopiero zaczal podjazdy ale sapie juz konkretnie, z drugiej strony to rower ma z tych stanowisk w sklepach rowerowych ktore omijam bo mi sie zera przy cenach mienia przed oczami ;) No i w koncu mijamy sie z gosciem i zagaduje: - fajny rower ! Jak sie Panu sprawuje ? Na co gosc: - k..a, wydalem 25 kafli na rower zeby pojezdzic po gorach... i dalej ciezko ! Ja pi..ole ! :D |
Cytat:
Ale jest "ale" jak sie złapie wkrętkę to pozamiatane. Całe życie jeździłem na niesztywnych osiach. Taki jeden pokazał o co kaman ze sztywną i mój świat poszarzał... Pięknie to powiedział SzajBajk: szukając oszczędności w wadze o 400g na sprzęcie, w 99% można to uzyskać rano w łazience. Troche sparafrazowałem |
No właśnie - tak samo z motocyklami. Mam moto pojemności 1200 ale wiem że na moje użytkowanie obecne 400-600 byłoby zupełnie wystarczające. No ale mam co mam... jeszcze przez chwilę :D :o
Wojtek, tak, około 10 lat temu i chyba nawet taniej, a i coś Ci zwracałem bo kaseta okazała się zjechana zbytnio :) Fajnie że dalej wozi. Dziś bym go nie sprzedał a z chęcią jeździł. Ostatnio usłyszałem od takiego jednego spotkanego pod sklepem, że on dziwi się, że ludzie jeżdżą na używanych motocyklach (ja na moim 13-letnim GSie, on na nowiutkim 1250 z 3 kuframi itp itd.) bo wtedy i AC i assistance drogie a przecież konieczne gdziekolwiek dalej jechać, technologia nie taka i to samobójstwo w deszczu bez kontroli trakcji :haha2: Zapytałem zatem, skąd jedzie bo chyba z grubszej trasy z tymi skrzynkami. Okazało się że z Pruszkowa a rzecz miała miejsce na Okęciu :D Na tym rozmowa się zakończyła. Pozdro zimny |
Bo to jest wlasnie takie pi..lenie. Technologia, elektryczny zawias kontrola trakcji, tablety itd. Bo bezpieczniej i wogole. A potem pytasz a gdzie byles tak wogole to pada wlasnie "no na mazury raz pojechalem". Nie no spoko, nie ma w tym nic zlego, ale po co opowiadac farmazony. Ludzie objezdzali swiat nie wypasionymi gablotami napchanymi elektronika, ale prostymi konstrukcjami czesto w wieku emerytalnym, zazwyczaj nie tylko bez kontroli trakcji ale bez elektroniki wogole, bo jak sie zj..ie to prosta konstrukcje beda w stanie naprawic.
To samo z rowerami. Temu kolesiowi z mojego opowiadania tez pewnie ktos na forum napisal "o stary w gory to bez rowera za 20 kafli nawet nie zaczynaj". No i kupil. No i fajnie. No i klal jak szewc :P Dajcie wiec spokoj z rozwiazaniami klasy pro dla amatora. Jak ktos chce i ma na to hajs to prosze bardzo. Albo jak sie wkreci, pojezdzil juz i wie dokladnie co mu potrzebne. Ale nie piszcie ludziom ktorzy "chca kupic rower" ze bez sprzetu za miliony cebulionow sobie nie pojezdza. |
Cytat:
Z racji jazdy amatorsko-rekraacyjnej wokół komina (cykl mieszany asfalt/bezdroża ) założę na przód schwalbe Racing Ray a tył maxxis ardent race. |
Mamy tendencję oszukiwania samego siebie bo uważamy ze to sprzęt nas ogranicza.
Tym czasem największym ograniczeniem jesteśmy my sami. |
Cytat:
|
To sie temat rozwinał. W przyszłym tygodniu odbieram rower ale zapowiadaja deszcze i jak to zrobic bez kontroli trakcji - hmmm moze jako lawete sie ogarnie.
|
To na co w końcu padło , mam nadzieję że Orbea:)
|
Cytat:
Na raty mozna bylo wziac i to te 0% - takze kasa zostala na browar do bidonu |
Przeniosłem z działu Inne, który dotyczy innych tematów motocyklowych. To podforum mam od niedawna. Zachęcam do zakładania tutaj wątków o hobby niemotocyklowych. Pozdro. :at:
|
Cytat:
|
:( Orbea daje dożywotnią gwarancje na rame. Moja zaczeła pękać przy sztycy. Wymienili i pomimo, że z 2012 to model wyższy . Miałem MX a teraz mam Alme. Śmieszna sprawa, jeżdżę szybciej jakieś 2 km/h ponoć to konsekwencja że Alma jest sztywniejsza. I to doprowadza nas do dylematu sztywnej osi... Wydać , pewnie, 3 koła i zainstalować Rebe? Czy nadal jeździć w szarości... i to właśnie jest książkowa WKRĘTKA.
|
Deca tez daje gwarancje na ramę dożywotnią.
Nie wiem jak to jest z tymi sztywnymi osiami Ale rozwiazanie wzbudza zaufanie w porównaniu do poczciwego qr9 ;) |
Możemy pitolić bez końca. Tak jak już pisałem najlepiej przejść samemu każdy etap roweromanii i w końcu kupić docelowy sprzęt. Mi jak wróciłem na górala zajęło to 6 sezonów i 3 swoje rowery. Kilkanaście innych mocno przetestowanych. Nikt nikomu nie powie, że ten czy tamten będzie dla ciebie najlepszy. Najważniejsze to odpowiedzieć sobie czego chcesz i co chcesz na tym robić. Prawda z drugiej strony o której nikt w sklepach nie mówi. Jak nie masz formy i nogi to na każdym nawet najlepszym rowerze będzie źle i ciężko. Jak już zrobisz formę i złapiesz technikę w terenie to docenisz lekką i sztywną ramę karbonową, lekkie i sztywne koła czy top zawieszenie, które wybiera wszystko idealnie już przy małych nierównościach i prędkościach. Zacznij od tego na co cię stać i to co ci się podoba. To już połowa sukcesu. Rockrider na początek to rozsądny wybór. Dobre warunki gwarancji w deku. Pojezdzisz sezon i sam stwierdzisz czego ci brakuje i czy jest sens w ogóle coś zmieniać. Powodzenia.
Wysłane z mojego RMX3085 przy użyciu Tapatalka |
Chyba dobra okazja:
https://fitanu.com/pl/rower-hard-tai...-74ka147-ghost |
2 Załącznik(ów)
Dzięki dzięki za porady i gratulacje. Zobaczymy jak to będzie z czasem i jeżdżeniem.
|
5 Załącznik(ów)
Pierwsze jazdy - jakos tak narazie bez PB95 ciezko :):):)
No i ostatnie - nie po sionym eee |
Świetnie!
Ja odkryłem na nowo tochę fajnych ścieżek po powrocie do pedałowania. Na początku są zakwasy, potem czujesz stawy, potem odstawiasz cukier, tracisz 5 kilo a potem już sama frajda. Codziennie się przejedź, nie odpuszczaj!:) |
Ferrari ;) Pozdrower i wiatru w plecy!
|
Gratulacje 👍
Wysłane z mojego RMX3085 przy użyciu Tapatalka |
Gratulejszyn, dziel się opiniami bo widzę że jeździsz po podobnie płaskim terenie jak u mnie - więc wieści z użytkowania tego typu (polno-leśne) mnie szczególnie interesuje :Thumbs_Up:
|
Dzięki za pozytywne słowa - na razie dopasowujemy się. Staram się wdrażać jeżdżąc przynajmniej godzinę dziennie, nie jest lekko z przesiadki z pojazdu zasilanym PB95. Siła własnych słabości daje się we znaki.
Do roweru nie mogę jeszcze się dopasować - za malo kilometrów nawinięte - pierwsze minusy, które pewnie miną z kilometrami: - Siodło: twarde i jakieś takie, ze dwa razy jak przycisnąłem nabiał do zsiadałem szybciej niż wsiadałem - rama: czasami czepiam piętą lewej nogi jakby o ramę, koło - nie wiem o co biega - ergonomia: chyba muszę z kimś się spotkać aby ja poustawiać bo mam wrażenie że nie jest dobrze - przedni amor: chyba za mało dopompowany bo w terenie trochę koło przysiada co wpływa na jazdę. Reszta się obaczy z chwila nabierania ponownie kondycji wieku średniego :) |
CO do siodełka i ergonomii: podjedź do sensownego sklepu razem z serwisem. Siodełko: odciśniesz swój tyłek i zobaczą, czy nie trzeba zmienić (może masz źle dopasowane); Kup spodenki z pieluchą (tak, to już ten wiek :) ). I pomierzą Ci ergonomię.
|
Rama, ramą, a może to Twój staw tak pracuje że piętę masz do wewnątrz ustawioną. A jak siodło będzie męczyć goń w pierony i szukaj kolejnego. Szkoda zadu. Co do ergonomi to czasem wystarczy o centymetr przesunąć jakiś parametr (mostek, siodło przód -tyl, góra - dół. Klamki by poczuć dużą różnicę. Czas docierania:)
Powodzenia:) Ps. Co do spodenek. Jak nie będziesz robił dziennie po kilkadziesiąt km, a to będzie raczej zbędny wydatek. Moje leżą w szafie i zjadają je mole. Moja dupa zaczyna coś czuć tak po 70 km. Tyle że z siodłem trafiłem. |
Można kupić przedłużenie osi pedału. Mam to samo w prawej stopie :)
|
Tylko jak z pieluchą to juz bez majtek, chyba ze stringi. Bo se jeszcze większą krzywdę zrobisz
|
Przemo, zwróć uwagę jak pracują kolana. Nie powinny pracować odchylone na zewnątrz. Młody jeszcze jesteś, to pracuj nad sobą a nie nad sprzętem. Jak masz zamiar więcej czasu spędzać na rowerze, to zbadaj ten temat dobrze, bo możesz sobie w aktualnej sytuacji narobić biedy więcej niż byś myślał. Wtedy rowerowanie zbrzydnie Ci na dłuuuuuugo, a szkoda by było, bo to świetna metoda poprawy kondycji, która bardzo przydaje się potem na motocyklu. Jakby co to zapraszam na lekkie pojeżdżenie rowerami w okolicach Ostrowi.
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:42. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.