Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Imprezy forum AT i zloty ogólne (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=13)
-   -   Zakończenie sezonu w Afryce - podsumowanie (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=1929)

ramires 10.11.2008 10:51

Zakończenie sezonu w Afryce - podsumowanie
 
Zaczne o miłego tym razem

Wszystkim przybyłym tak licznie, że znalazły się osoby jakich miało w ogóle nie być i przybyły aby się spotkać chciałem serdecznie podziękować, gdyż niespodziewałem się, że ktoś w takiej mnogości przybędzie.

Podziękowania dla Dandiego i Zbyszka, Mijamoto (pierwszy objazd miejscówki i za jej "upatrzenie") za pomoc wielokrotną za opracowanie trasy, że im się chciało, że nie byli bierni.

Specjalne podziękowania dla Misiaka, Felkowskiego, Kukiego i jeszcze jednej osoby (wybaczcie, ale poznałem tyle osób osobiście, że do teraz zastanawiam się dlaczego mam plakietke Jola... żartuje oczywiście, ale sobotnie spotkanie przy kuchni z rana było tego powodem :D ) ZARĄBIŚCIE wielkie podziękowania za wkład kulinarny.

Państwo Kajtek za wsparcie przy zakupach i cenne wskazówki organizacyjne.

Przygotowanie zlotu przyznaje się bez bicia miało wiele niedociągnięć - mam tego świadomość, ale że uparty jestem i zawzięty to postanowiłem, że niemal za wszelką cenę doprowadzę do tego, że taki spęd czarnej braci będzie miał miejsce. Od samego początku było pod górę, a to z cateringiem, który na koniec myślał, że i tak wrócimy do nich za 72zł za dwa posiłki na osobe ... a to, że .... i miałem same kłody.

No cóż, po wpisach na forum sonduje, że nie było źle. Skoro powiedziane zostało w tym wywodzie słowo "źle" to czas napisać o nieprzyjemnych sprawach.

Ogólnie pozostawiliśmy jak to Bajrasz napisał czarny PR w najgorszym wydaniu, brakowało tylko jeszcze aby były ofiary.
Dzida Tszoda i Najepka - to przecież taka przenośnia ... a nie pozostawienie mocno podniszczonego ośrodka po sobie i tym samym zamknięcie sobie możliwości nawet noclegu, gdyż wystawiliśmy naszym pobytem taki wizerunek jako grupa wszystkim motocyklistom, że szok.

Używanie gaśnic - to chyba pozostawie bez komentarza, ale jakby gaśnica którą jakiś @$%@^#$%^$# wrzucił do ogniska i coś by się stało to w chwili obecnej pisałbym pewnie z cafe internet z lokalnego aresztu ...

Wybita szyba w pawilonie, urwane 3 zamki w drzwiach, spalona jedna ławka, urwane dwa krany, rozwalony sedes, pęknięta muszla klozetowa ...

Łącznie położyłem na stół 700zł jako odszkodowanie za straty. Na kase forumowa z tytułu zlotu miało wpłynąć 132zł - tak było wszystko wyliczone a poszło i jeszcze z własnej kasy dołożyłem, aby w ogóle wyjechać z ośrodka w całości.

Generalnie otrzymałem najgorszy zjeb jaki w życiu dostałem. Pani dyrektor ośrodka groziła sprawą sądową o zdewastowanie ośrodka oraz narażenie uczestników na wystrzał gaśnicy (jak o tym pomyślałem to mi się nogi ugieły) ...

Dodatkowo ktoś bez pozostawienia należności zabrał z ławki (dodam, iż spokojnie sobie leżały ponad 1,5 dnia i czekały na właściciela) dętki Michelin.
Cóż, kolejne straty...

To chyba tyle, ile mam przemyśleń po przespaniu nocy

hubert 10.11.2008 11:25

Proponuję żeby każdy uczestnik zlotu wpłacił na konto Ramiresa jakąś kaskę na pokrycie strat. Ramires ile nas było tak na oko żeby wiedzieć ile wpłacać ?

Ramires przepraszam że najadłeś się wstydu z nas, mam nadzieję że satysfakcja z zorganizowania fajnego zlotu chociaż trochę Ci to wynagrodziła ...

JareG 10.11.2008 11:30

Cytat:

Napisał ramires (Post 30808)
(..)
Ogólnie pozostawiliśmy jak to Bajrasz napisał czarny PR w najgorszym wydaniu, brakowało tylko jeszcze aby były ofiary.
Dzida Tszoda i Najepka - to przecież taka przenośnia ... a nie pozostawienie mocno podniszczonego ośrodka po sobie i tym samym zamknięcie sobie możliwości nawet noclegu, gdyż wystawiliśmy naszym pobytem taki wizerunek jako grupa wszystkim motocyklistom, że szok.

Na pocieszenie powiem Ci, ze nie pierwszy to i nie ostatni raz - prawdopodobienstwo akcji typu 'sodomia i gomoria' rosnie wraz z iloscia uczestnikow, i to uczestnikow ktorzy znaja sie dosc pobieznie, albo i wrecz symbolicznie :D
Ciesz sie, ze Ci policja nie pakowala uczestnikow na dolek, za czynna napasc.. a bylem na takich wlasnie imprezach motocyklowych, na szczescie nie bylem organizatorem.

Cytat:

Wybita szyba w pawilonie, urwane 3 zamki w drzwiach, spalona jedna ławka, urwane dwa krany, rozwalony sedes, pęknięta muszla klozetowa ...
Łącznie położyłem na stół 700zł jako odszkodowanie za straty. Na kase forumowa z tytułu zlotu miało wpłynąć 132zł - tak było wszystko wyliczone a poszło i jeszcze z własnej kasy dołożyłem, aby w ogóle wyjechać z ośrodka w całości.
Czyli konieczna jest zrzuta na pokrycie strat.

Cytat:

Dodatkowo ktoś bez pozostawienia należności zabrał z ławki (dodam, iż spokojnie sobie leżały ponad 1,5 dnia i czekały na właściciela) dętki Michelin.
Czyzby to te, ktore mial Grzes zabrac..? Bo cos wspominal o dezintegracji jakichs detek.. :D

Cytat:

Cóż, kolejne straty...
To chyba tyle, ile mam przemyśleń po przespaniu nocy
Jako organizator imprez tego typu pociesze Cie: najmniejsza strate finansowa mialem podczas pierwszego rajdu jaki organizowalem. Ostatni (chyba 4, ale pomiedzy byly jeszcze sylwestry, kuligi i takie tam..) zamknalem ~2k zl w plecy :D
I to mimo tego, ze od samego poczatku imprezy mialy charakter zamkniety - gdybym robil to w konwencji otwartej, to pewnie byloby znacznie gorzej..

Ogolnie, odechcialo mi sie organizacji na zasadzie 'ja organizuje wsio i za wsio odpowiadam', teraz robie to na zasadzie 'jest wyjazd tu i tu, zaczynamy tu i tu, a tu i za tyle mozecie sobie rezerwowac noclegi' :D - i taki sposob polecam..

7Greg 10.11.2008 11:31

Nie byłem świadomy, że aż tyle "tszody" było. Wiedziałem tylko o tych najbardziej spektakularnych akcjach. Jak napisał Bajrasz "pić tsza umić", a za grzechy trzeba płacić. Myślę, że osoby odpowiedzialne za nieprzewidziane koszta będą na tyle uczciwe aby koszta te ponieść. W końcu wiadomo kto to był ;) Jesteśmy Afrykańczykami, a nie jakimiś zjebanymi motocyklistami.

Niestety zlot miał charakter bardziej "ogólny" niż kameralny stąd pewno spore rozmycie odpowiedzialności.

ramires 10.11.2008 12:07

Poczatkowe straty jak rozmawialem z Podosem mają isc z kasy forumowej.
Pare osob o czym i one i ja wiedza, ze jeszcze wplata ma byc, wiec moze sie okazac, ze jak zejdzie wszystko w srode to bedzie na czysto. Takze szczegoly finansowe w srode.

JareG - tak, czekały na Ciebie detkacze i ... jakies promieniowanie musialo byc kosmiczne, bo odparowały ... ;)

Franz 10.11.2008 12:08

Czyli po prostu siara.
Czym się róznią zloty At ot ogólnego spędu? Na to wygląda ,ze niczym.
Moim zdaniem nie powinno sie to skończyć tylko na pokryciu strat w gotówce.

puszek 10.11.2008 12:24

No fakt...tym razem zabrakło gitary i jakis zdjec z wypraw i opowiesci ....A moze motyw z wódą i piwem do woli sie nie sprawdził? Na pewno,w przyszłosci wiecej osob musi sie angazowac w organizacje..Ale było super pomimo niektórych ekscesów...

ferdek 10.11.2008 12:58

Mam nadzieję, że z tej zaległej kasy, która ma wpłynąć starczy na pokrycie wszystkich szkód oraz na kwiatki i bombonierkę dla kierowniczki. No i dla stróża też jakaś dobra butelka powinna być, bo pewnie teraz zbiera pety i zakopuje dołki. I o ile rycie ziemi czy rzucenie peta nie jest jakimś strasznym aktem wandalizmu to chyba powinniśmy pamiętać, że to harcerski ośrodek i trzeba się teraz postarać, żeby w miarę możliwości nasz dobry wizerunek ratować.
A co się tyczy moich szacownych przedmówców to zgadzam się, że przy takiej ilości ludzi i alkoholu pewnych incydentów/szkód w mieniu nie da się uniknąć, bez względu na to, czy bawią się motocykliści, informatycy czy agenci ubezpieczeniowi.
Mi impreza się bardzo podobała i nie mogę się doczekać następnej :D

ramires 10.11.2008 13:14

Przeoranie motocyklami osrodka bylo z gory wiadome i pani kierowniczka zostala uprzedzona juz w momencie zamawiania osrodka, takze ta kwestia to jest pikus ...

ale straty jakie sa/pozostaly ... cóż ...

sprzątanie pokoi i osrodka do stanu w jakim zostal odebrany przed impreza bylo wliczone w koszt calosci, wiec jedynie straty i praca przy ich usuwaniu zostaly dodatkowo pokryte ...

Mam tylko nadzieję, że w środe nie wyjdzie nic nowego ...

dabal 10.11.2008 14:03

Straty są i zawsze były i będą -zajmując się organizacją trzeba to przewidzieć.Wstydzę się za innych ,że narobili bydła i nie chodzi mi o kopanie jamek, czy palenia gumy.Pewne zachowania urągają całej grupie-dziwi mnie jedynie fakt,że nikt na czas nie zareagował,tym bardziej że w grę wchodzi ludzkie życie.Mnie osobiście pewne sprawy się nie podobały ,zachowuję je dla siebie.Zlot bardzo udany-każdy szczęśliwy i pogoda piękna.Mam nadzieję,że każdy następny zlot będzie lepszy od poprzedniego.I miło będzie się powitać następnym razem ze wszystkimi znajomymi i tymi których jeszcze ne znam.Wielkie dzięki wszystkim i do zobaczenia

szwedzkikucharz 10.11.2008 14:50

No to w sumie rozbierając imprezkę na czynniki pierwsze mało ciekawy obraz się wyłania. W moim odczuciu najbardziej przykre, że coś sobie leżało (dętki) czekało na właściciela i wyparowało. Chociaż niszczenie nie swoich rzeczy też się kwalifikuje. O ile wybite szyby się zdarzają to co komu mógł przeszkadzać sedes?
Troszkę szkoda, że tak to wyszło. Potencjał był: bo pogoda super, położenie jak i ośrodek sam w sobie super, kiełbasa była, no czego chcieć więcej..........

puszek 10.11.2008 15:09

Moze sedes wpadł w rezonans po kiełbasie/boczku/żurku????:hehehe::hehehe:

Franz 10.11.2008 16:25

2 Załącznik(ów)
Cytat:

Napisał hubert (Post 30810)
Proponuję żeby każdy uczestnik zlotu wpłacił na konto Ramiresa jakąś kaskę na pokrycie strat. Ramires ile nas było tak na oko żeby wiedzieć ile wpłacać ?

Ramires przepraszam że najadłeś się wstydu z nas, mam nadzieję że satysfakcja z zorganizowania fajnego zlotu chociaż trochę Ci to wynagrodziła ...

Myślę ,że bardzo zły pomysł. Zapłacić powinien ten, lub te osoby
które narozrabiały i to z nawiązką.
Powinny same się przyznać .
Moment odpalania gaśnic zarejestrował Felkowski
na zdjęciach więc jest świadkiem

giziu 10.11.2008 16:53

Przykre jest to, że dorośli ludzie zachowali się jak ochlapusy spod sklepu z tanim winem.
Ogólnie imprezka była naprawdę fajna, ale jeżeli są straty materialne, to powinny być pokryte ( sorki ) ale przez osoby, które je poczyniły. Choć z drugiej strony, jeżeli jesteśmy "bandą" afrykańską to hasłem przewodnim powinno być JEDEN ZA WSZYSTKICH WSZYSCY ZA JEDNEGO. Była to impreza zorganizowana i w chwili obecnej nie powinno nas to obchodzić czy to zrobił Kowalski czy Nowak, trzeba zrobić zrzutę i zapłacić.

misiak 10.11.2008 17:00

Zgadzam się z Franzem ,dlaczego za szkody mają płacić ludzie z forum którzy nawet nie byli w strefie zero.Jeżeli ktoś mi przypomni (miałem mały resecik) że to ja narozrabiałem to pokryje straty a do Ramiresa pojadę osobiście z przeprosinami i butelką czegoś dobrego :drif:

felkowski 10.11.2008 17:21

A Ja i tak uważam, że impreza była super. Pozytywów było więcej. I taki obraz zachowam.:Thumbs_Up: Myślę, że pomysł Huberta nie miał na celu rozgrzeszenia sprawców zamieszania, a miał być przesłaniem dla Ramiresa, że jakby co ( w co nie wierzę) nie zostawimy Go samego z problemem.

Dajmy sobie szansę stanąć na poziomie wyzwania które sami sobie przygotowaliśmy....

Zostawiliśmy Ramiresa sami z organizacją. Na tydzień przed, było ze trzydzieści osób zapisanych, a ile przyjechało? A mimo to było spanie, żarcie i napitki. Trza się było troszkę przy tym zakręcić. Ramires jest sam a nas było troszkę. A że paru ludzi nie wytrzymało ciśnienia spuszczonych ze smyczy.. Cóż. Uczymy się całe życie. Teraz jak już wiemy czego się można po nas spodziewać, zapytam nieśmiało: Kto zrobi otwarcie sezonu ?
:oldman:
Pić trza umić - jak ktoś już słusznie zauważył, ja dokładam
Ma się fantazję - trza mieć pieniądze

JareG 10.11.2008 17:29

Cytat:

Napisał felkowski (Post 30861)
(..) Myślę, że pomysł Huberta nie miał na celu rozgrzeszenia sprawców zamieszania, a miał być przesłaniem dla Ramiresa, że jakby co ( w co nie wierzę) nie zostawimy Go samego z problemem.

Dokladnie :Thumbs_Up:
I tak sie chlop nasluchal za nie swoje winy, wystarczy mu tego dobrego..

BTW: Jesli bedzie trzeba sie dolozyc, to mnie tez (po)liczcie - zgodnie z zasada muszkieterow :D:D

chinol 10.11.2008 17:38

ogólnie zlot był bardzo udany i chyba większość tak uważa, dawno nie śmiałem się dwa dni z rzędu
dobrze ze został zorganizowany w takim ośrodku, a nie innym bo starty były by większe.
druga strona medalu jest jednak taka ze przegięć kilka było i trzeba zapłacić za straty, mnie również można doliczyć podczepić pod składkę za trzodę.

JarekAT 10.11.2008 18:03

jestem jak najbardziej za tym żeby dorzucić się jak nie zgłoszą się ci wyrwikible ;)
zabawa przednia była a towarzystwo jeszcze lepsze :)

lena 10.11.2008 18:10

Jarek, Ty akurat byłeś grzeczny - miałam Cię na oku z łóżka obok.
Ale tak poważnie, to wstyd,że zostawiamy takie wspomnienia po sobie. Mam nadzieję,że wyciągniemy wnioski na raz następny, o ile (jak pisze Felkowski)ktoś odważy się zorganizować rozpoczęcie sezonu. Jednakoż dokładam się do składki ogólnej, bo co się wytańczyłam to moje, więc grosza nie poskąpię!

ramires 10.11.2008 18:14

Nie ma co bić piany teraz, stało się, mam również i ja nauczkę i do wyciągnięcia wnioski na temat organizacji takich imprez. Nie była to ostatnia imprezka, nie mniej nie podejme się chyba drugi raz na wariackich papierach organizacji jak miało to tutaj miejsce. Najważniejsze, że wszyscy cali i zdrowi (a to, że komuś do tej pory się odbija przepyszny żurek to już inna sprawa).

Pozytywem wszystkiego było to, że (może zbyt dosłownie) można było zobaczyć w akcji 3 furie :D


DZIDA TSZODA i NAJEPKA!

ramires 10.11.2008 18:17

Do strat moralnych należy doliczyć ...






... że ktoś zaiwanił znak Afryka ...

Ropuch 10.11.2008 18:26

...widzę ze robi się niesmacznie i zupełnie niepotrzebnie właśnie tak.
Słuchajta....na moim koncie jest wywalona jedna gaśnica 10kg na widoczne wyżej moto - wspomniany poranny szron :) Wszyscy wiedzą ze to ja, a ja wiem ze to ja :) Cóż...ułańska fantazja i nadmiar wina robią swoje :) Jesli trzeba poniose koszty jej ponownego nabicia :) Reszta co po 21 to juz nie moje konto bo mi sie dysk zawiesil i odwiesil ok 7 rano :) mam świadków :)
Ale nadal nie uważam ze to jakas olbrzymia tragedia i tszoda...takie rzeczy sie zdarzaja i trzeba je w liczac w potencjalne koszty.
Bardziej martwilbym sie złodziejstwem wśród swoich..nie moze byc tak zeby ginely nam rzeczy...tak byc niepowinno !!!!
Bilans jest taki ze wszyscy zyja i nikomu nic sie nie stało....a gadanie o tym czy o tamtym mnie wkurvia, bo co byście pisali gdyby ktoś zginal gdzieś po drodze majac w sobie srednio po 1,5 promila alko !!!! Gdzie tu Wasza/nasza głowa była aaaa Tfffuuuuu ????!!!!
Osobiscie uwazam, ze dodatkowe koszty powinny zostac wyplacone z kasy forum, a nie robic kolejna zrzute....kasy jest nie malo i w sumie lokowac jej na gieldzie nie bedziemy - prosze tylko by wypowiedzialy sie osoby nieobecne na spotkaniu ale ktore taka skladke uiscily.
Panowie i Panie bylo naprawde MEGA wesolo...dobra pogoda i..... "kiełbasa"....gaśnice jeszcze rozumiem ale dewastacje kibli juz srednio....wymioty to normalka przy takiej ilosci alkoholu !!!!!
Nie ma sie co wymuzdzac nad tematem....sa to kolejne wnioski do przemyslem nad info gdzie i co dalej :)
Wiekszosc dobrze sie bawila...kazdy bezpiecznie wrocil do domu....to naprawde wazne :)
Ramires dostal zjebe......cóż, onanizator zawsze ma w takim przypadku pecha :) Nie łam sie chlopie....po prostu haslo przewodnie imprezy dostało nóg :)
Jak mi sie cos jeszcze we łbie urodzi to sie wypowiem :)
Ps Dla mnie było w cipke :)

ramires 10.11.2008 18:30

Ropuch, masz jaja, bo ja wiedzialem, że gaśnica to Twoja sprawka i masz piwko za posiadanie jaj do przyznania sie ;)

ogolnie ja juz jestem bez emocji negatywnych i cholernie milo wspominam czas jaki spedzilem na tym zlocie :)

Jedynie prosze o wybaczenie tych, ktorych spilem troche bo ... jak juz sie rozkrecilem to chcialem z kazdym sie napic i ... po dwóch 0.7 odpadłem lekko i nie dałem rady sie napić. Nadrobie wszystko.

hubert 10.11.2008 18:33

Problem w tym że akcji wyrywania kibla, klamki czy zbicia szyby sprawca może nie pamiętać. Ja sam muszę przyznać się bez bicia że nastąpiło u mnie urwanie filmu i ostatnie co pamiętam to butelka Stroha 80 % ... wstyd mi jak cholera że aż tak się sponiewierałem. Nie dam sobie ręki uciąć że poza pawiem, którego podobno puściłem nie jestem sprawcą jakiś strat materialnych więc jeśli ktoś mnie widział demolującego cokolwiek (chociaż nie sądzę bo ja spokojny człowiek jestem) to proszę o info.

Jeśli sprawcy się ujawnią i pokryją straty to fajnie, jeśli nie to robimy zrzutę i nie ma o czym mówić.

Proponuję też żeby na kolejnym zlocie mocniejsze alkohole każdy przywoził we własnym zakresie bo nie da się ukryć że nadmiar wódy jednak przyczynił się do tego co się działo. Oprócz tego że była wódka kupiona za pieniądze ze zrzuty zlotowej to jeszcze każdy coś tam przywiózł... To prawda, pić trzeba umić, ale czasami lepiej dla niektórych (w tym i dla mnie) by było gdyby w pewnym momencie alkohol się po prostu skończył.

e200g_ 10.11.2008 18:53

Cytat:

Napisał Franz (Post 30820)
Moim zdaniem nie powinno sie to skończyć tylko na pokryciu strat w gotówce.

Dziękuje Ci ramires i wszystkim, którzy sie przyczynili do tego, ze impreza doszła do skutku. Ze Wam się chciało, ze poświęciliście swój czas który mogliście przecież spędzić gdzieś indziej i z kimś innym, a jednak wybraliście Forum. CHWAŁA WAM ZA TO !!!

Nie bylem co prawda, ale myślałem o zlocie w czasie kiedy się odbywał, czyli sercem bylem a Wami. Jeśli już zostanie ustalone ile, gdzie i komu, to również czuje się zobowiązany, gdyż pomimo, ze nie znam osobiście nikogo z Was, to czuje się członkiem Forumowej Społeczności:Thumbs_Up:.

A wracając do tematu, to całkowicie zgadzam się z Frankiem. Sama odpowiedzialność finansowa, to tak naprawdę żadna odpowiedzialność !!! Osoby wyczyniające te "figle rozmaite" powinny zostać co najmniej wywołane na środek sali. Albo najlepiej niech złożą samokrytykę i wtedy dopiero pokryją należność za spowodowanie strat materialnych:oldman: .

Na szczęście zawsze jest tak, ze po jakimś czasie pamięta się tylko to co było dobre i wartościowe i kilka incydentów nie ma wpływu na obraz całości, który to, jak wynika z relacji nie do końca świadomych chwili i miejsca uczestników, jest namalowany w jak najbardziej kolorowych barwach:chleje::zdrufko::smoking::beer::friday: :lukacz::lobby::dizzy::eek::kumbaya::webers::beer2 ::devil::rules::haha2:.

puszek 10.11.2008 19:01

Ropuch, powiem krótko, milcz waść wstydu oszczędź. Super jesteś facet,kumpel do zabawy ,na moto, ale czasem Cię ponosi. Za Twoje i innych Kolegów ekscesy maja płacić ludzie którzy nie byli na wyjeździe? Rozumiem że jeśli nie będzie innego wyjścia to sie poskładamy ,my uczestnicy zlotu ale inni? Bo forum ma kasę? Jeśli przeglądniesz forum to znajdziesz propozycje Sambora co zrobić z nasza wspólna kasa. Chcesz nam powiedziec ,ze powinniśmy olać tą propozycje bo trzeba zapłacic za gaśnice? Możesz sie z tym nie zgadzać , ale jeśli chciałeś sie bawić w strażaka to ponieś konsekwencje . Myślę , ze na następnej imprezie w celu resocjalizacji powinieneś odpowiadać za porządek.:) A jak wiesz stróż prawa nie pije.... I żeby było jasne to wszystkie wspólne wyjazdy wspominam bardzo miło .:)

Lepi 10.11.2008 19:12

Mam nadzieję, że nie mam jakichś szkód na koncie. Coś mi ostatnio pamięć szwankuje ;)
A tak nawiasem mówiąc to do tej pory, cyklicznie oczyszczam organizm z kiełbasy i nie tylko.
Na pewno nie można zostawić Ramiresa z niepokrytymi wydatkami. Chwała mu za odwagę na zorganizowanie imprezy. Mam nadzieję, że przeważają pozytywy.

Adagiio 10.11.2008 19:13

To nie problem z nadmiarem alkoholu przyczynił się do jakiś tam wybryków !
Nigdy nie braknie na żadnej imprezie WÓDY , jak się ma ochotę pić

Wracając do tematu :
Rosomak w zeszłym roku popłynął na grubą kasę . I więcej już dupy nie zastawi za paszkwili, którzy przyjechali na krzywy ryj i korzystając z zamieszania nie zapłacili ani grosza !!!

Paweł po Wapiennym również zapłacił za urwane coś tam !!

W przypadków tego typu imprez straty były , są i będą ( mniejsze lub większe )

Ale problem jest zupełnie inny , uważam, że została zatracona idea afrykańskich spotkań , kiedyś nazywano Nas zajebistą paką zgranych ludzi .

Co dzisiaj o Nas powiedzą ? Mnie osobiście to wali , ale…………

Przykro mi kolego Ramiresie, że tym razem padło na Ciebie
Z mojej strony chciałbym podziękować Ci za to, że miałeś motywację zrobić coś dla innych .
Nie zawsze jednak wychodzi się na tym do przodu !

Ps. W każdym razie, jaką kolwiek podejmiesz/podejmiecie decyzję o pokryciu kosztów, możesz liczyć na mnie , choć nic nie demolowałem .

Powodzenia i nie martw się jeszcze nie raz w życiu dostaniesz kopa ! :)

Kazmir 10.11.2008 19:13

Cytat:

Napisał Ropuch (Post 30879)
...widzę ze robi się niesmacznie i zupełnie niepotrzebnie właśnie tak.
Słuchajta....na moim koncie jest wywalona jedna gaśnica 10kg na widoczne wyżej moto - wspomniany poranny szron :) Wszyscy wiedzą ze to ja, a ja wiem ze to ja :) Cóż...ułańska fantazja i nadmiar wina robią swoje :) Jesli trzeba poniose koszty jej ponownego nabicia :) Reszta co po 21 to juz nie moje konto bo mi sie dysk zawiesil i odwiesil ok 7 rano :) mam świadków :)
Ale nadal nie uważam ze to jakas olbrzymia tragedia i tszoda...takie rzeczy sie zdarzaja i trzeba je w liczac w potencjalne koszty.
Bardziej martwilbym sie złodziejstwem wśród swoich..nie moze byc tak zeby ginely nam rzeczy...tak byc niepowinno !!!!
Bilans jest taki ze wszyscy zyja i nikomu nic sie nie stało....a gadanie o tym czy o tamtym mnie wkurvia, bo co byście pisali gdyby ktoś zginal gdzieś po drodze majac w sobie srednio po 1,5 promila alko !!!! Gdzie tu Wasza/nasza głowa była aaaa Tfffuuuuu ????!!!!
Osobiscie uwazam, ze dodatkowe koszty powinny zostac wyplacone z kasy forum, a nie robic kolejna zrzute....kasy jest nie malo i w sumie lokowac jej na gieldzie nie bedziemy - prosze tylko by wypowiedzialy sie osoby nieobecne na spotkaniu ale ktore taka skladke uiscily.
Panowie i Panie bylo naprawde MEGA wesolo...dobra pogoda i..... "kiełbasa"....gaśnice jeszcze rozumiem ale dewastacje kibli juz srednio....wymioty to normalka przy takiej ilosci alkoholu !!!!!
Nie ma sie co wymuzdzac nad tematem....sa to kolejne wnioski do przemyslem nad info gdzie i co dalej :)
Wiekszosc dobrze sie bawila...kazdy bezpiecznie wrocil do domu....to naprawde wazne :)
Ramires dostal zjebe......cóż, onanizator zawsze ma w takim przypadku pecha :) Nie łam sie chlopie....po prostu haslo przewodnie imprezy dostało nóg :)
Jak mi sie cos jeszcze we łbie urodzi to sie wypowiem :)
Ps Dla mnie było w cipke :)

"Nic się nie stało Polacy nic się nie stało nic się nie stało........... Polacy nic się nie stało".

Widzę brachu, że z tych faktów nic nie zrozumiałeś albo nie chcesz zrozumieć. Dla Ciebie to tylko (aż tylko) koszty nabicia gaśnicy, a może sam zorganizujesz otwarcie sezonu w przyszłym roku, może wtedy załapiesz o co chodzi...... Dobrze , że masz odwagę powiedzieć to ja, a reszta ludzi co dalej będzie się zasłaniać urwanym filmem ? Czegoś więcej osobiście spodziewałem się po afrykańskiej braci. Nabroić się zdarza - trzeba jeszcze dorosnąć do odpowiedzialności

tom64 10.11.2008 19:14

Cytat:

Napisał Ropuch (Post 30879)
...widzę ze robi się niesmacznie i zupełnie niepotrzebnie właśnie tak.
Słuchajta....na moim koncie jest wywalona jedna gaśnica 10kg na widoczne wyżej moto - wspomniany poranny szron :) Wszyscy wiedzą ze to ja, a ja wiem ze to ja :) Cóż...ułańska fantazja i nadmiar wina robią swoje :) Jesli trzeba poniose koszty jej ponownego nabicia :) Reszta co po 21 to juz nie moje konto bo mi sie dysk zawiesil i odwiesil ok 7 rano :) mam świadków :)
Ale nadal nie uważam ze to jakas olbrzymia tragedia i tszoda...takie rzeczy sie zdarzaja i trzeba je w liczac w potencjalne koszty.

Wcale nie uważam, że takie rzeczy trzeba wliczać w koszty.
One nie powinny się zdarzać.
Fajnie, że się przyznałeś (czacun), ale czy chodzi tylko o koszty ponownego nabicia gaśnicy...?

A może wystarczy jak właściciel motocykla Ci nasra w rekawy polaru?
Cytując 7grega
"Tutaj poranek. Było zimno. Jak właściciel* motocykla to zobaczył to sprawcy postanowił nasrać w rękawy polaru."
http://tarcu.com/Inne/At/AT127.jpg

jendrus 10.11.2008 19:24

Przyłączam się do podziękowań, było super, niesamowity klimat i ludzie, zajefajny offik który dał mi nieźle w dupsko ale i otworzył odpowiednie klapki w łepetynie, życiodajny żurek zaraz po nim, wasilową słoninę z cebulą do wódeczki i wyborowe towarzystwo.
Ekscesy mnie omineły więc jako świeżak się nie wypowiadam.

szacunek dla łonanizatora :Thumbs_Up:

chinol 10.11.2008 19:26

ok
kilka telefonów i wiem tyle: bawiłem się gaśnicą chodź pamiętam to jak przez białą mgłę ;)

jedna gaśnicę wezmę na siebie chodź jak ustaliłem było tego kilka psiknięć
więcej grzechów nie pamiętam

ferdek 10.11.2008 19:34

Chłopaki, chyba zaczynamy "trochę" narzekać :Sarcastic: Czytając ten wątek można odnieść wrażenie, że zakończenie sezonu to było jedno wielkie buractwo, złodziejstwo, chamstwo i ogólna demolka, tymczasem według mnie (i chyba większość uczestników się ze mną zgodzi) było zupełnie odwrotnie. Dlatego jeszcze raz powtórzę, że nie jest najważniejsze co ktoś zrobił po wódzie tylko to, jak się całą sprawę zakończy, żeby wyjść z twarzą i żeby było elegancko.
Koszty naprawdę nie są astronomiczne z tego co pisze Ramires, dlatego można to bardzo ładnie wyprostować i chyba na tym powinniśmy się teraz skupić. Wyciąganie konsekwencji i publiczne jechanie po osobach, którym zdarzyło się coś przeskrobać do niczego nie prowadzi. Jeśli ktoś wie, że rozwalił kibel, niech skrobnie na priwa do Ramiresa, wyśle kasę na konto i po sprawie. Bomboniera dla kierowniczki obowiązkowa.

giziu 10.11.2008 19:44

Panowie, było minęło stało się i koniec.
Trzeba wypić tego browara co się naważyło. Może wypadałoby kogoś wyekspediować do kierowniczki, strzelić skruchę, jakieś pralinki, ciepłe słówka i wydaje mi się że kierowniczka powinna zrozumieć, że brać afrykańska, pomimo bardzo zachwianego stanu podświadomości, potrafi powiedzieć PRZEPRASZAMY.
Ferdek...zgadzam się w 100% z Tobą, że to nie są już te imprezy sprzed kilku lat. Oczywiście, była najebka ale oprócz tego była i pełna kultura, jakieś tam konkursy (Kletno), wspólne pianie przy gitarze i ognisku (Biała i Bieszczady).
Kurwa mać co się z nami-Wami stało?

puszek 10.11.2008 19:47

Ferdek, masz z jednej strony racje..ale z drugiej...Jeśli "fantazja ułanska" wymknie sie jeszcze bardziej spod kontroli i np...wpadnie na pomysł żeby puścić z dymem jakiś baraczek to co wtedy? Myślę ,ze należy zdecydowanie przeciwstawić się wandalizmowi. To nie ma nic wspólnego z zabawą. Poza tym jak wspomniał Adagio może nie być chetnych do zorganizowania nastepnych imprez. A chyba tego byśmy nie chcieli.:oldman:

michnpio 10.11.2008 19:48

Jak mówi stare przysłowie : " od wódki rozum krótki " ( niestety z ubolewaniem przyznaję, że dotyczy to również mojej osoby - nie w temacie robienia szkód ):mur::mur::mur:.Musimy pomyśleć jak uniknąć takich ekstremalnych sytuacji w przyszłości. Jeżeli chodzi o pokrycie strat to przyłączę się do każdej opcji, którą ustali główny organizator czyli Ramires, dla którego mam duży szacunek, że podjął się organizacji zlotu nie na swoim terenie.
........ale tak poza tym to było super i jest co wspominać:dizzy:

e200g_ 10.11.2008 19:51

Cytat:

Napisał michnpio (Post 30904)
Musimy pomyśleć jak uniknąć takich ekstremalnych sytuacji w przyszłości.


Esperal ??:haha2:

ramires 10.11.2008 20:06

A może poza przeprosinami ufundowac tablice "Afryka"?

giziu 10.11.2008 20:11

Ramires...co za dużo to nie zdrowo.
My mieliśmy zlot w Miedznej Murowanej a nie w Afryce, a zresztą nie wydaje mi się że to ktoś z naszych @$%%#^ tablice.
Niech się sołtys martwi

bajrasz 10.11.2008 20:20

No to jeszcze ja,i kilka moich wydumek:
Nie należymy do kółka różańcowego( w sensie świętości), ale tak forum Trampka, jak i Afri, zrzesza ludzi(nie wspominam o wspólnej paranoi podróży-bo to jasne)…którzy do tej pory, reprezentowali, kwiat polskiej podróży, a co za tym idzie, reprezentacje, dobrego motocyklizmu! uczciwego i odpowiedzialnego!
Jedno i drugie forum, zawsze odcinało się od BYLEJAKOŚCI!!!
I uważam, że jest to właśnie wizytówką naszą!...hmm…, a na pewno było!
„Pic trzeba umic”- chyba należy do Afripedii, jako hasło wprowadzić!!!
Podczas spotkań, jednego czy drugiego forum, zawsze towarzyszyła duża ilość alkoholu, i nie przybierało to oznak wandalizmu!
Puenta moja jest taka: Familjarnośc for, tak Trampka, jak i Afryki, to już wspomnienie,
ale nie tolerujmy BYLEJAKOŚCI!!!

felkowski 10.11.2008 21:24

A ja nadal twierdzę że impreza była w porzo. Nie pozwólmy żeby dobre wspomnienia oraz mnóstwo pracy Ramiresa i zespołu została przyćmiona przez wybryki kilku gości. Goście załatwią sprawę z fantazją nie gorszą tej niż zaprezentowali. A skoro straty nie są aż tak wielkie (pewnie Ramires nieźle negocjował) to tanio się wykupią. I oby górę wzieło powiedzenie, że na cudzych błędach uczy się tanio a na własnych skutecznie.
U mnie na rajdzie też zdażyła się mała sodomka. Na początku było biadolenie i pomstowanie. Potem już tylko wieść gminna niosła, że 40 kilowa niewiasta złamała nos nagrzanemu osiłkowi. I choć oboje przegieli, świat nadal kręci się swoim torem. Sprawę załatwić zapić i zapamiętać na przyszłość.
A jak wiemy "W życiu piękne są tylko chwile i dlatego warto żyć"

motormaniak 10.11.2008 22:08

Podsumuje:
Zlot był ok., bo mogłem spotkać zajebistych ludzi , Kolega Ramires zorganizował podjął trud organizacji i chwała mu za to – pomimo drobnych niedociągnięć spisał się naprawdę OK.!
Co do ekscesów poalkoholowych to wstawię parę cytatów :

„Musimy pomyśleć jak uniknąć takich ekstremalnych sytuacji w przyszłości.”

„Wcale nie uważam, że takie rzeczy trzeba wliczać w koszty.
One nie powinny się zdarzać.”

Pozwolę sobie jeszcze zacytować Bajrasza bo uważam że jego słowa idealnie oddają to co wielu z nas myśli i potraktuję to jako podsumowanie:

„tego typu imprezy, są organizowane przez nas samych, czyli kumpli dla kumpli…i źle rozumiana trzoda, krzywdzi tych pierwszych, bo zaręczają przed dyrekcją ośrodka, że będzie wszystko gitarra, a się potem okazuje, że nie jest, że demolka i takie tam, i problem! Dochodzi jeszcze fakt postrzegania, nas jako grupy…raczej czarny PR!
A chyba nie o to chodzi?!”

”Nie należymy do kółka różańcowego( w sensie świętości), ale tak forum Trampka, jak i Afri, zrzesza ludzi(nie wspominam o wspólnej paranoi podróży-bo to jasne)…którzy do tej pory, reprezentowali, kwiat polskiej podróży, a co za tym idzie, reprezentacje, dobrego motocyklizmu! uczciwego i odpowiedzialnego!
Jedno i drugie forum, zawsze odcinało się od BYLEJAKOŚCI!!!
I uważam, że jest to właśnie wizytówką naszą!...hmm…, a na pewno było!”

Myślę że napiętnowanie takich zachowań przyczyni się do tego że następnym razem będzie trochę mniej trzody i nie mniej zabawy .
Dzięki wszystkim uczestnikom i Organizatorowi.

Zazigi 10.11.2008 23:28

czar prysł i okazało się, że jesteśmy tylko ludźmi a nie mitycznymi Afrykanerami, zastaliśmy Miedznę Murowaną a zostawiliśmy Drewnianą :)

(co złego to nie ja) ;)

andrej81 11.11.2008 09:17

witam zlot był pierwsza klasa!!!!!!! ramires jescze raz słowa szacunku i pochwały za impre... co do strat jest mi przykro, ale nie ma co zwalac na wóde... co do rękompensaty dostosuje sie do decyzji rady pospolitej wspólnej....

sambor1965 11.11.2008 11:15

Ciesze sie, ze sie dobrze bawiliscie, zaluje ze mnie nie bylo, ale tym razem mialem wazniejsze sprawy na glowie.
Na duzych imprezach statystyka robi swoje: pojawiaja sie ludzie, ktorzy maja fantazje. Nastepnego dnia nie pamietaja, udaja ze nie pamietaja, brakuje im klasy i kasy. A w zyciu jak w reklamie trzba miec fantazje i kase. Uwage Ropucha ze "jak trzeba" to pokryje koszty napelnienia gasnicy uwazam za humorystyczna. Oczywiscie Ropuchu ze trzeba... Wiem o tym, ze wiesz o tym.
Co do kosztow: uwazam ze kasa forum nie powinna sluzyc do pokrycia strat spowodowanych wandalizmem. Moze jednak posluzyc czasowemu pokryciu strat Organizatora imprezy, poki osoby odpowiedzialne za zniszczenia ew. pozostali uczestnicy imprezy nie przejma brzemienia. Krotko mowiac powinni zaplacic Ci, ktorzy narozrabiali. Jesli tego nie zrobia to Ci, ktorzy byli na miejscu a nie zapobiegli narozrabianiu, a dopiero pozniej Ci ktorych nie bylo. Takie jest moje zdanie w tej sprawie. No i warto sie na przyszlosc zastanowic co by sie stalo jakby z powodu fantazji splonal jakis "baraczek".
Uwaga na przyszlosc: organizator powinien miec prawo dania czerwonej kartki delikwentowi, ktory by mu podpadl. Kartki ktora by go eliminowala z uczestnictwa w naszych imrezach na rok, albo dluzej. Nie mam podstaw by sadzic ze taka kartka powinna byc użyta na tej imprezie, ale latwo mi sobie wyobrazic ze pojawia sie w naszym gronie kretyn, ktory na to zasluzy. Nie mamy przeciez zadnej weryfikacji uczestnikow.
Przyjezdzanie na afrykanskie spotkanie tylko po to by sie wspolnie nawalic jest bez sensu. Moze niektorym to wystarcza, ale jestem pewien ze i to spotkanie nie sprowadzilo sie do tego, a zawiazaly sie przyjaznie, ktore zaowocuja na naszym forum relacjami z wypadow w ciekawe miejsca. Sam w ten sposob poznalem wielu z ktorymi spedzilem jedne z najfajniejszych chwil w moim zyciu.
Formula chwalenia sie swoimi wyjazdami jest troche na ogolnych spedach bez sensu. Waryo jednak zrobic w przyszlosci szkolenia. W jednym miejscu ze zmiany gumy, w drugim z wymiany pompy, w trzecim z diagnostyki reglera, grzebania w gaznikach czy pierwszej pomocy. Jak kogos zainteresuje to fajnie, jak nie to sie to odpusci na przyszlosc...
Na co dzien jezdze skoda, nie czuje powodu by pozdrawiac innych uzytkownikow tej marki na drodze, zatrzymywac sie gdy stoja na poboczu, logowac sie na forum skody. Swiecie wierze, ze za 5 lat nie napisze takich slow o spotkanych na drodze Afrykach...

chinol 11.11.2008 11:18

Cytat:

Napisał ramires (Post 30911)
A może poza przeprosinami ufundowac tablice "Afryka"?

tablica zginęła 1 listopada tego roku wiem bo pytałem mieszkańców czy czasem nie ma innej tablicy przy innej drodze

ramires 11.11.2008 11:50

no to nie ma tematu

Ropuch 11.11.2008 19:45

...słuchajcie, przyznałem się ale nie wieszajcie na mnie psów jakbym był odpowiedzialny za resztę wybryków...żeby nie bić piany niech ktoś podsumuje straty...uważam ze moja gaśnica nie jest jakimś niebotycznym przegięciem...w końcu wystarczyło z moto spłukać proszek i tyle....
Szukać należy też winnych za większe straty typu: spalona ławka, wybite szyby, czy powyrywane kible, skradzione gadżety czy obecność kilku osobników na tzw. "krzywy ryj" - uwierzcie mi to nie bylem już ja :)
Puszku, napisałem wyraźnie prośbę o interpretacje mojej wypowiedzi (koszt nabicia butli leży po mojej stronie), chodzi o temat pokrycia szkód z kasy forum - rozumiem i niech kasa idzie na afrykanskie dzieci :)
Wypowiedz Addagio - trafne :)
Kazmir - jakbyś się cofnął w czasie to akurat kiedyś organizowałem rozpoczęcie sezonu w Białej i uwierz mi, też były straty ale nikt z nas o tym nie pisał w takim tonie, załatwiliśmy wszystko po swojemu, wiem ile potrzeba czasu i kasy na przygotowanie takiego spotkania....czekam teraz na Twoja kolej i życze powodzenia w ogarnieciu ponad 150 osób tak jak w naszym przypadku !!!!
Przyznałem sie...i to nie jaja...po prostu wypada i to nie pod Waszą presją !!!
Tom64 - widzę że znasz temat ze słyszenia, proszę wiec pogadaj wpierw z właścicielem mota, a dopiero potem osądzaj...
W tym całym wątku wychodzi na to że pewnie trza mnie będzie ukamienować - "...jeśli ktoś z Was jest bez winy niechaj pierwszy rzuci kamień...."
Zgadzam sie...trza wyciagnać z tego jakieś konkretne wnioski....
....mam płakać i błagać o przebaczenie.... ??? czegoś tu nie kumam....
No limit alko na pewno tu nie pomogło....uważam ze ten trunek powinnismy przywozić we własnym zakresie.....a dlaczego ??? Bo nie każdy kto akceptuje stawke spotkania musi tez sponsorować alkohol, a sam jest niepijacy.
Chyba nie bylo spotkania coby sie nic nie potukło.....
Z wielu wypowiedzi (tak jak i z mojej) wynika, ze spotkanie mimo wszystko sie udało...podsumujmy wiec straty, zastanowmy sie jak tego uniknac nastepnym razem i do miłego gdzieś w kwietniu....w tym przypadku licze na "Grupe Kraków" - jest Was naprawde sporo, macie zaległości w tym temacie, a i okolica jest gitara na wschodzace pąki na drzewach :)
czekam na podsumowanie tematu...jakiej wielkości straty i numer konta.
Trzymajcie sie ciepło...i poręczy :)

BABA 11.11.2008 21:27

efekt jest taki, że Ropuch ma nową ksywę - STRAŻAK :hehehe: ,

na tym niech najlepiej się skończy temat, kogoś tam innego można nazwać człowiekiem demolką, kogoś innego żygomatem...itd.... bez jaj panowie, co się stało to się nie odstanie, a te jechanie na forum zostanie na pewno ku pamięci i przestrodze wszystkich tych winnych i niewinnych ( w tym mojej )


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 03:55.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.