Starty Orlen Team 2012
 

Abu Dhabi Desert Challenge 2012

No to się zaczęło.
Przygon na fabrycznym KTMie pogina. Może być ciekawie



Przed startem



Prolog, ciekawa taktyka czołowych ;)



Pierwszy odcinek i pierwsze poważne problemy polaków :( :( :(

http://sport.onet.pl/wideo/polski-za...t,50107,w.html

Cały team jedzie pod "skrzydłami" Red Bulla, ale tylko Przygon "na fabryce".

Trzymam kciuki, mocno...

Czachor vel. "taś, taś" coś miał pecha. Jak nie on. Szkoda.

Pozdr

Czachor się jednak wycofał, oby jednak nic poważnego nie wyszło, Dąbrowski w swojej klasie pierwszy, Przygon się pnie do góry.



Fajnie chłopaki latają po tych wydmach :Thumbs_Up: :drif:

... a mnie to słabi jak słysze w wywiadach ze jest pierwszy czy drugi w swojej klasie ( 450+) a nie podaje sie ich wyniku w generalce. W tej "ich" klasie jedzie 4-5 zawodników wliczajac naszych 2 orlenowcow. Nie wiem czy jest to powód do dumy cieszyc sie ze objechalo sie 2 amatorów, sorki ale takie mam odczucia.


Za to Przygos calkiem dobrze chyba dzis sobie radzi ;)

http://vulcain.iritrack.net/tdcom/eviewer/abu12/

Przygoński jedzie dobrze, Dąbrowski ma małe problemy techniczne (wymian tłoka i urwane dolne mocowanie tylnego amora :eek:). Coma wrócił na prowadzenie.

1 3 COMA Marc ESP RFME KTM 450 1 03h07'55 00h00'00 00h00'00 00h00'00
2 17 BARREDA-BORT Joan ESP RFME HUSQVARNA 450 2 03h10'54 00h02'59 00h02'59 00h00'00
3 2 PRZYGONSKI Jakub POL PZM KTM 450 3 03h17'18 00h09'23 00h06'24 00h00'00
4 18 GONCALVES Paulo POR FMP HUSQVARNA 450 4 03h19'54 00h11'59 00h02'36 00h00'00
5 20 BOTTURI Alessandro ITA FMI KTM 450 5 03h20'45 00h12'50 00h00'51 00h00'00
6 7 FARIA Ruben POR FMP KTM 450 6 03h21'38 00h13'43 00h00'53 00h00'00
7 16 VILLADOMS Jordi ESP RFME KTM 450 7 03h22'44 00h14'49 00h01'06 00h00'00
8 1 RODRIGUES Helder POR FMP YAMAHA 450 8 03h23'53 00h15'58 00h01'09 00h00'00
9 14 GAUGAIN Sean UAE UAEMC HONDA 450 9 03h23'56 00h16'01 00h00'03 00h00'00
10 54 FISH Mathew AUS



wstepne dzisiejsze wyniki

Dzięki majki że chce Ci się wklejać te filmiki, codziennie oglądam z zaciekawieniem.

Szkoda że już koniec:
Dąbrowski w swojej klasie pierwszy.
Przygon w generalce szósty, a na ostatnim etapie trzeci.

IV etap:



No i kilka fajnych ujęć na koniec:



Przygon 6ty, a Coma wygrał po raz 6. ;)

Za tydzień start w Katarze.

Już jutro start chłopaków do Sealine Cross-Country Rally w Katarze :)
http://www.przygonski.com/component/...try-rally.html

Qatar Rally
 

Przed rajdem


Gadałem z chłopakami w KTMRally i mówili, że Czachor ma jednak coś zerwane, ale musi startować i ma nadzieję, że będzie ok...oby. :Thumbs_Up:

Prolog (zaczęło się ściganie od samego początku, a nie jakieś gierki i podchody jak w Abu Dhabi ;))


Ten filmik już był, ale tu też go wrzucę:


Olu/Czosnku możecie zmienić tytuł wątku na: "Starty Orlen Teamu 2012". :) :bow:

Zmienione. Dzięki, że wrzucasz takie informacje. Fajnie jest to mieć pod ręką i w jednym miejscu. Szczególnie, że chłopaki naprawde dużo startują, a "głośno i dużo" mówi się tylko o Dakarze.

Senkju. :)

Jeszcze parę szczegółów o wczorajszym odcinku:
Kuba 6ty po 1 etapie i 6ty w generalce. Na trasie wykręcił 171km/h. :eek: :lc8:
Etap wygrał Coma, potem Barreda i Rodriguez. Dziś mają jechać ponownie ten sam odcinek.

http://www.przygonski.com/component/...ly-i-etap.html

171 km/h w terenie - kosmos jakiś. To rakieta nie motocykl :dizzy:

Ciekawe jest to, że na fabrycznym motocyklu, przynajmniej na razie, zajmuje te same miejsca, co przedtem, na niefabrycznym sprzęcie.

Oczywiście trzymam kciuki za Kubę.

A ktoś wie co się dzieje z Depresją i dlaczego nie jedzie? Czy ma lekki stres, że nikt mu nie pomoże wykopywać motocykla, w razie zaistnienia takiej potrzeby :D...

Bo startuje w czymś takim: http://www.tourauto.com/en/s01_home/s01p01_home.php :dizzy:
258 5 Cyril DESPRES/Antoine VANDROMME AND/FRA CHEVROLET Corvette 1972

Nie wiem dlaczemu, na FB nic ciekawego nie pisze, a jak pisze, to często po francuskiemu. W marcu latał we francuskim Baja 500 z Peterhanselem w Polarisie i brał udział w rajdzie Sardynii.

Mam! Dokopałem się, jest kontuzjowany (narty), miał jechać w AbuDhabi :Sarcastic:
http://www.cyrildespres.com/web/en/category/news-en

Dziś Przygon awansował o 2 oczka w generalce. :Thumbs_Up: Nie mogę się narazie doszukać wyników oficjalnych...

I jeszcze link do fotek z prologu:
http://www.marathonrally.com/news/se...9.20961.0.html

http://timing.sporttraxx.com/races/s...012/#results/2



gdzies tam pojawia sie Orlenowiec

no i Kuba na pudle ;)

Sorka za zaniedbanie tematu, ale ostatnie dni miałem lekko napięte. :dizzy: :mur:

Relacja z 2 etapu:


3etap:




Jeszcze kilka ujęć


Kolejna rywalizacja z cyklu Mistrzostw Świata Cross-Country wystartuje 23 czerwca na Sardyni.

Trochę driftu
 

No to w majówkę chłopaki byli na Kini FullGas, może nie rajdy moto, ale motóry też się przewijały. ;)

No to Przygon błyszczy nie tylko w piachu ale i na asfalcie :Thumbs_Up: :
http://orlenteam.onet.pl/jakub-przyg...wiadomosc.html

No ładnie jechał, ale największe show robił Więcek. To ten co zrobił w Poznaniu backwards entry :) http://www.youtube.com/watch?v=S3ftpiW-oiI.

Niedługo zaczyna się Rajd Sarynii: Serdegna Rally Race 2012.

Nietypowy jak na eliminacje MŚ: górski i kamienisty, bez piachu, a cała czołówka dakarowa jedzie na mniejszych endurakach.

Nie widzę, żeby ten rajd miał jaką inną oficjalną stronę, niż ta:

http://www.bikevillage.it/

Addagio, Fabrizio - mam nadzieję, że jakby co, możemy liczyć na jakieś kilka zdań tłumaczenia :bow:

Coś Przygonowi, ta Sardynia nie leży, przynajmniej na razie:

http://www.orlenteam.pl/PL/Newsy/Str...roblemami.aspx

Z kronikarskiego obowiązku (nie było mnie kilka dni). :)
Sardynia się skończyła:

Prolog:


etap 1


etap 2


etap 3


etap 4


Podsumowanka:




Przygon 11, wygrał Viladoms, Coma 3ci.

22 lipca startuje Argentina Desafio Litoral Rally. Przygon już leci do Argentyny.
http://dev.desafiolitoral.com/en/

Z ciekawostek Tadek ma też tam startować na KTM 450 Rally. Może być ciekawie, zobaczymy jak sobie poradzi w rajdach! :drif: :lc8:
http://blazusiak.com/?p=1645

Pierwszy odcinek Desafio Litoral miał 402km.

Po 104km w motórach było tak:
1° Chaleco López,
2° Cyril Despres +1m47s,
3° Blazusiak +1m52s,
4° Przyigonski +2m37s,
5° Gómez +5m9s

Po pierwszym etapie tak wygląda klasyfikacja:
MOTOS:
1° Chaleco López
2° Despres +1m49s
3° Przygonski +4m12s
4° Blazusiak +13m30s
5° Gomez +14m38s

Jak na pierwszy start Tadka, to jest całkiem dobrze. :Thumbs_Up: Przygon walczy od początku. :Thumbs_Up: Jestem ciekawy co wyjdzie z tej rywalizacji. :drif:
Filmików narazie nima, więc 2 fotki.

Załącznik 32734

Załącznik 32735

edit:
Fajny zespół rołdbuko-malujący :)

Załącznik 32736

Jeszcze kilka fotek Przygona:

Załącznik 32737

Załącznik 32738

Załącznik 32739

Załącznik 32740

komentarz Kuby do 1etapu:


Urywki z trasy 1 dnia


Day 2

Przygon awansuje na 2 miejsce i traci tylko 4.13min do Depresji :Thumbs_Up:, Tadek się wycofuje, nie mógł ukończyć trasy po figurze na jednym z zakrętów :(. Było ciężko, bo padał deszcz i mówią, że był "taniec pingwina na szkle". 190km jechali ponad 7h! :dizzy:

http://www.desafiolitoral.com/en/rai...d-day-of-race/


komentarz Kuby po 2 etapie:


Urywki z trasy:


Załącznik 32746

Załącznik 32747

Szkoda Tadzia, ale i tak debiut pokazał, że możne chłopak powalczyć. Oby Przygoński dalej tak jechał :)

Majki, podziękowania dla Ciebie za dziennikarską robotę. Dzięki wątkowi mogę być na bieżąco bez konieczności przeszukiwania netu. I wiem o startach, których z całą pewnością bym nie śledził.

Do usług, fajnie, że się wątek przydaje. :)

kolejne fotexy:
Załącznik 32751

Załącznik 32752

Załącznik 32753

Załącznik 32754

Dla mnie bomba z tym wątkiem:Thumbs_Up:
Szkoda ze to takie drogie..........:at:

3 etap został odwołany ze względu na złą pogodę, w sumie jest tam zima (helikoptery obsługi rajdu nie mogły startować z powodu mgły). Fajne chłopaki mieli obozowisko. :dizzy:

Załącznik 32766

Dziś 4 etap, najdłuższy i ponoć najtrudniejszy. Do przejechania 427km. Zobaczymy co się będzie działo...

Taddy Blazusiak
Quick update on Desafio Litoral Rally.
I took it easy first day and ended up 4th I was happy with the result and wanted to push a bit harder the second day.
Second day 100 km's into the stage I went down on mud hurt my shoulder and had to call it a day.
Today we had a day off just 400 km's laison.
My shoulder is sore but I'll give it a go tomorrow.
Live results on desafiolitoral.com

Ja znalazłem takie info od Tadka:
"Tadeusz Błażusiak (MOTO - nie mógł ukończyć wyścigu): "Straciłem kontrolę nad motocyklem na mokrym zakręcie. Upadek nie był zbyt gwałtowny, ale boli mnie lewe ramie, a najmniejszy dotyk sprawia mi straszny ból. To było dobre doświadczenie. Ten motor jest cięższy niż Enduro, ale koncepcja jest taka sama: musimy przyspieszyć. "

Oryginał:
Tadeusz Blazusiak (MOTO – n’a pas pu finir la course): « J’ai perdu le contrôle de la moto dans une courbe humide. La chute n’a pas été très violente, mais je souffre de l’épaule gauche depuis quelque temps, et le moindre coup me fait beaucoup souffrir. Cela a été une bonne expérience. Cette moto est plus lourde que celle d’enduro, mais le concept est le même : il faut accélérer

PS. gógle translate przetłumaczył Blazusiak na Błażusiak. :bow:

Czasy z czwartego dnia rajdu po 261 km:
1° Chaleco López,
2° Despres +1m05s,
3° Przygoński +1m08s,
4° Błażusiak +6m06s,
5° Gómez +9m05s.

Więc Tadek nagina! :Thumbs_Up: A Przygon depcze po piętach Depresji! :blues:

Niesamowite sa te czasy tadka jak na pierwszy start. Nie zeby mnie to jakos dziwilo...

Kuba o 4 etapie:


"Cyril Despres został zwycięzcą czwartego etapu Desafio Litoral. Tylko półtorej minuty po nim linię mety przekroczył zawodnik ORLEN Team - Kuba Przygoński. Trzeci w wynikach, ze stratą 8'51 uplasował się Tadek Błażusiak, który powrócił do rywalizacji po wypadku na drugim etapie.

Wynik Błażusiaka obciąża 4,5 godzinna kara za nieukończenie etapu, na którym doszło do niegroźnego wypadku.

W programie czwartego dnia rywalizacji był 466 kilometrowy odcinek specjalny. Do 261 kilometra prowadził Chaleco Lopez, jego tempa jazdy jednak nie wytrzymał mus w oponie, który spłonął. Chilijczykowi nie udało się ukończyć etapu. W tej sytuacja na prowadzenie wysunął się Francuz Cyril Despres. Kuba Przygoński pomimo złego samopoczucia, spowodowanego przeziębieniem, osiągną bardzo dobry czas.

- Drugiego dnia panowała straszna ulewa, wczoraj z kolei było potwornie zimno. Mimo, że odcinek specjalny został odwołany musieliśmy przejechać trasę do kolejnego startu. Najwyraźniej musiałem się przeziębić i lekarz zalecił mi antybiotyk. Nie czuję się najlepiej do póki nie wsiądę na motocykl, później zapominam trochę o swoich kłopotach w ferworze walki. Dzisiaj było poza tym znacznie przyjemnej, trasa zmieniła swoją charakterystykę, było trochę piachu i miękkiej nawierzchni. Myślę, że mogłem pojechać trochę szybciej. Oszczędzałem jednak mus w oponie, który można spalić przy dużych prędkościach, to właśnie się stało Francisco Lopezowi, który prowadził przez większość OSu. Ja jechałem w miarę zachowawczo, pomimo tego kilkakrotnie trzymałem przez dłuższy czas gaz do dechy. Odcinek był naprawdę szybki -- komentował Kuba Przygoński, zawodnik ORLEN Team.

Kuba Przygoński i Cyril Despress mocno odskoczyli w wynikach od konkurentów. Polaka do Francuza dzieli 5 minut i 44 sekundy, kolejny w klasyfikacji, Argentyńczyk Mauricio Gomez, traci 57 minut i 8 sekund

Wyniki etap IV

1. Cyril Despres (F) KTM 450 3:28.17
2. Jakub Przygoński (PL) KTM 450 +1.31
3. Tadeusz Błażusiak (PL) KTM 450 +8.51
4. Mauricio Gomez (RA) Yamaha WR 450F +13.17
5. Jeremias Israel (RCH) Honda CRF 450X +16.00
6. Juan Carlos Salvatierra (BOL) Honda CRF 450X +16.27
7. Javier Pizzolito (RA) Honda CRF 450X +20.30
8. Pablo Rodriguez (RA) Honda CRF 450X +21.06
9. Juan Cruz Ortiz (RA) Yamaha WR 450F +29.56
10. Adrian Sansaloni (RA) Beta RR 450 +43.03

Klasyfikacja generalna po etapie IV

1. Despres 10:32.16,
2. Przygoński +5.44,
3. Gomez +57.08,
4. Israel +1:14.11,
5. Pizzolito +1:32.23,
6. Rodriguez +1:33.42,
7. Ortiz +3:00.07,
8. Guiral +3:04.24,
9. Sansaloni +3:16.21,
10. Vizcarra +3:46.33.
...
20. BLAZUSIAK +10.31.02 (ale nie wiem czy to nie jest jakiś błąd, bo ma tylko 4,5h kary...a przyjeżdżał w czołówce) "

Jest ciekawie. :drif: :Thumbs_Up: Taddy naprawdę daje radę! :bow:

http://m.ak.fbcdn.net/a7.sphotos.ak/...31205655_n.jpg

http://m.ak.fbcdn.net/a5.sphotos.ak/...15043169_n.jpg

http://m.ak.fbcdn.net/a4.sphotos.ak/...63652013_n.jpg

Czasy z piątego dnia rajdu Desafío Litoral:
1° Gomez
2° Rodriguez +2m52s
3° Przygoński +3m44s
4° Despres +5m44s
5° Tieppo +6m25s
...
7° Błażusiak 10m26s

Generalka:
1° Despres
2° Przygoński +3m44s
3° Gomez +1h02m24s
4° Rodriguez +1h30m50s
5° Pizolito +1h33m47s
...
19° Błażusiak +10h35m44s.

Kuba ładnie odrabia straty do Depresa. :Thumbs_Up: Tadek oddał Cyrilowi, 35km przed metą, tylne koło, jak ten popsuł oponę (pewnie team order był :Sarcastic:)
http://m.ak.fbcdn.net/a7.sphotos.ak/...60919337_n.jpg

no no no mam nadzieje , ze tym razem Kuba pokarze pazurki na dakarze
i jakies pudelo zachaczy:Thumbs_Up:
a i Taddy ładnie jedzie:bow:

Swoją drogą ciekawe komu musiałby oddać jakby Kuba i Cyril stali z tym samym problemem. Po tym co Cyril zrobił na Dakarze z Gonçalvesem to oddałbym mu koło tylko gdyby mnie sterroryzowano. Są rzeczy niezapomniane, Cyril niestety pokazał nam jedną z nich...

I tak podejrzewam, że Depresja jest głównym w team'ie...ale i tak ciekawe, że Tadek dojechał na sfajczonym musie do mety z nie najgorszym czasem. :)

Komentarz Kuby:


Dziś ostatni etap, tylko 85km.

Kuba:
http://m.ak.fbcdn.net/a7.sphotos.ak/...87387514_n.jpg

http://m.ak.fbcdn.net/a8.sphotos.ak/...75541179_n.jpg

http://m.ak.fbcdn.net/a6.sphotos.ak/...95246691_n.jpg

Tadek:
http://www.desafiolitoral.com/wp-con...ncia/e5_12.jpg

No to koniec, podium wygląda tak:
1. Cyril Despres 13h56m54s,
2. Jakub Przygoński +4m45s,
3. Mauricio Gómez +1h03m15s
4. Pablo Rodriguez +1h33m38s
5. Javier Pizzolito +1h35m32s
...
19. Tadek Błażusiak +10h49m57s

Niezła różnica między 2 i 3 miejscem. :Thumbs_Up:

Jeszcze filmik Cyrila, o wczorajszych problemach z oponą i czynie Tadka:

Taddy:
Had a good ride yesterday I was 2nd on CP 1 54 s behind Cyril but about 40 km's before the end of the stage ( 290 km ) I stopped to give my wheel to cyrill who broke his, Would win my first stage yesterday without it off course counting that cyril's wheel broke ;)
Today had a bad day after finishing last 40 km's whit broken wheel yesterday I lost a lot of time and had to start way back with slower rider's and couldn't overtake cause of the dust.

Ehhh...polityka (!) zespołów jest coraz to bardziej męcząca, gdzie zwykły duch walki...???? :Sarcastic:
Ale i tak Tadek ładnie wypadł! :Thumbs_Up: A Kuba jeszcze lepiej! :bow:

twuuu...twuuu.... niech dojedzie do mety :)

Ale ani już wszyscy dojechali do mety. ;) Dziś był ostatni etap.

Wczoraj zaczął się Rajd Faraonów :Thumbs_Up:

Teamy rządzą, duch czystej rywalizacji to relikt przeszlosci! Dobrze sobie chłopaki poradzili

dzien 2

1. Viladoms 3h33'10
2. Przygonski a 1'12
3. Gonçalves a 2'
4. Barreda a 3'25
5. Ullevalseter a 5'01

Podsumowanie przed Rajdem Faraonów:



Przygotowania do rajdu:



I etap:



http://m.ak.fbcdn.net/sphotos-d.ak/h...31885058_n.jpg

http://m.ak.fbcdn.net/sphotos-a.ak/h...47502025_n.jpg

http://m.ak.fbcdn.net/sphotos-e.ak/h...47030824_n.jpg