Ukręcone szpilki kolektora wydechowego T700
 

Witam

Zachciało mi aie odkręcać kolektor i ukrecilem 3 szpilki
Jena wystaje 0.5 cm i jest rozwiercona trochę wiertłem w środku , pozostałe 2 wystają bardziej i już nie maja nawet gwintu ale nie rozwiercalem

Co tobic teraz aby nie zepsuć bardziej -
Spawarka ? , palnik , rozwiercac wiertłem ?

Motor to yamaha t700

Prosze o sugestie bo czasu brak a za tydzień wyjazd :(

Grzanie nie pomogło?

Luksusowo ukrecone:) Dospawać nakrętki i pomalutku w lewo, prawo, lewo i pójdzie

Kiepsko było widocznie

Ja bym troszeczkę zeszlifował żeby były dwie płaskie powierzchnie i klucz hydrauliczny typu knipex, może by poszło

Większą nakredkę nałożyć i migomat , z godzinę wcześniej potraktuj odrdzewiaczem , wiercenie to ostateczność , jeżeli nie masz pojęcia o spawaniu lub masz tylko spawarkę elektryczną nie ryzykuj zaprowadzić do fachowca najlepiej starego tokrza /mechanika. Pamiętaj o akumulatorze , widzę sprzęt czysciutki przygotowany do napraw-:)nie czułeś że się szpilki zaczynają ciągnąć przy odkręcaniu?

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

normalka. że tak powiem.

nie jest źle. uwierz :D
źle jest jak masz ukręcone z pół centa w dół od powierzchni i do tego właśnie pękł wykrętak :D po ostatniej akcji z kolektorem od Żuka i pękniętym wykrętakiem obraziłem się na to ustrojstwo całkowicie. posługuję się od tamtej pory niemal wyłącznie TIGiem w celu wykręcania tego co zostało.

do tego co w miarę wygląda zaopatrz się w Morsa /kleszcze Morse'a/ bo niczym tego tak mocno nie złapiesz.

to co urwane niżej jak radzą wyżej: można obspawać nakrętkę M10 choć to nie zawsze chce działać bo urywa się z reguły to co jest poniżej. ale próbuj jak już nic nie zadziała.

z mojego doświadczenia NAJLEPIEJ jest naspawać 'główkę', taki łebek jak zapałka TIGIEM lub migomatem od biedy na końcu tej szpilki. takie coś wtedy ładnie, porządnie można złapać kleszczami i obruszać na początek OPUKUJĄC młotkiem.
wpływ ciepła jest dodatkowo tak duży że również to bardzo pomaga.

to opukiwanie jest ważne po powoduje skracanie/siadanie gwintu. tak więc profilaktycznie każdej takiej szpilce musisz wypłacić parę razy od czoła i dopiero kręcić. potem powtórka i znowu kręcić. pukać musisz z czuciem ale głaskać tego nie możesz.

na koniec: odrdzewiacz absolutnie NIC nie da w tej sytuacji.
rozwiercania również nie polecam. osłabisz tylko rdzeń śruby

grzanie... to było grzane i chłodzone setki razy już. do połowy śruby jest to połączone korozją.
poza tym na rozsądek pomyślcie - co chcesz zagrzać palnikiem LPG??? chyba, że masz acetylen pod ręką.
Wkręcone jest to w alumuniowy blok, który MOMENTALNIE odbierze wszystko co będzie tam wpływać.
grzanie PRZED odkręcaniem jest równie bezsensowne bo ciepło pije dodatkowo kolektor.

najlepsza metoda na początek to jest jebnąć taką szpilkę od czoła parę razy młotkiem przed kręceniem. oczywiście uważając aby nie uszkodzić gwintu jeśli szpilka ma być ponownie użyta. grzanie to tylko acetylen lub po prostu TIG. Szybko i do białości.



jak wspomniano powyżej: klema masowa musi być ściągnięta do spawania bo oprócz szpilek będziesz szukał nowe ECU.

POWODZENIA!

Grzej (dospawaj nakrętkę) i wykręć.

Dzięki panowie za podpowiedzi .
Dopytam tylko czy jesli dospawam nakrętkę i śruba jest rozgrzana to czy szybkie zamrożenie śruby coś da ? I wtedy kredic w lewo i prawo powoli czy nie mrozić śruby tylko zaraz po spawaniu kręcić ?

próbuj - ale dopiero jak będzie ciemna, żebyś tego nie podhartował bo zrobi 'PYK' i będzie po kręceniu.
jak już będziesz miał tą M10 /MUSI być większa żeby było mięso/ przysmarkaną to nie napinaj się, żeby to od razu odkręcić. możesz sobie popukać, schłodzić, delikatnie poruszać prawo/lewo i dowalić znowu kluchę na wierzch niech się znowu rozgrzeje i znowu popukać poruszać...
takie grzanie spawarką jest lepsze niż jakikolwiek palnik.

mam trzy kciuki :D

Przyspawaj tam nakrętkę M8 lub M10 i poczekaj aż szpilka i nakrętka przestanie świecić na czerwono. Załóż klucz, poruszaj lewo/prawo i odkręcisz. Nic nie trzeba mrozić.

Może ktoś w pobliżu ma podgrzewacz indukcyjny ? To by pomogło bo grzejesz tylko szpilkę, czekasz i znowu, powstają od mikro pęknięcia. A jak nie to. Jak wyżej koledzy pisali przyspawaj nakętkę i odczekaj do pełnego wystygnięcia, inaczej urwiesz to co przyspawałeś. To z autopsji.

Ja spawam płaskownik lub trzonek noża tokarskiego i bije go młotkiem w lewo i prawo na przemian m36 tez tak wykręcałem;) z włazu do walczaka;) oprócz tego pentrant do bulu. I sie udaje

Daje znać - szpilki wyciągnięte bez uszczerbku
Spawarka i poszło tzn wyszło ��

Pozdrawiam