Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Układ elektryczny i zapłonowy (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=245)
-   -   Ile prądu z alternatora ? (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=36007)

daro_mlawa 16.10.2019 19:54

Ile prądu z alternatora ?
 
Siemka
Poszukuję informacji, ile prądu produkuje alternator w NAT?
Pobory poszczególnych odbiorników potrafię pomierzyć, napięcie ładowania również, ale ilość prądu dostępnego za groma ...
Proszę o informacje jak zmierzyć lub o informację ile mamy zapasu prądu
Zima idzie, a lubię ciepłe łapy i dużo światła :at:

kristoch 16.10.2019 19:59

490W przy 5000 obr/min. Serwisówka str 1-11 np. tu http://www.africatwin.ru/africafiles...h_Englisch.pdf.
Google się your friend.

daro_mlawa 16.10.2019 20:07

Cytat:

Napisał kristoch (Post 655295)
490W przy 5000 obr/min. Serwisówka str 1-11 np. tu http://www.africatwin.ru/africafiles...h_Englisch.pdf.
Google się your friend.

Dziękuję za pomoc 🖐️🙂

daro_mlawa 16.10.2019 20:23

Czy dobrze liczę że to ok 40A ?

Kazmir 16.10.2019 20:43

Bardziej mi pasuje coś około 34A

Novy 16.10.2019 21:15

Cytat:

Napisał Kazmir (Post 655313)
Bardziej mi pasuje coś około 34A

Zdradzisz, jak to obliczyłeś?

daro_mlawa 16.10.2019 21:20

Cytat:

Napisał Kazmir (Post 655313)
Bardziej mi pasuje coś około 34A

Proszę popraw mnie jeśli robię błąd

I= P/U

490 :12 = 40,8

ArtiZet 16.10.2019 21:20

Cytat:

Napisał daro_mlawa (Post 655307)
Czy dobrze liczę że to ok 40A ?

Niejaki Ohm twierdzi, że dobrze ;)
ALe Kazmir też ma rację, bo napiecie z Altka jest ok. 14,4 V a nie 12V

daro_mlawa 16.10.2019 21:23

Cytat:

Napisał ArtiZet (Post 655325)
Niejaki Ohm twierdzi, że dobrze ;)

Nie poznałem gościa , ale ufam że wie co mówi :)

daro_mlawa 16.10.2019 21:28

Cytat:

Napisał ArtiZet (Post 655325)
Niejaki Ohm twierdzi, że dobrze ;)
ALe Kazmir też ma rację, bo napiecie z Altka jest ok. 14,4 V a nie 12V

Ważne że kręcimy się dookoła prawdy z uwzględnieniem skoków. napięcia :at:

pałeł 16.10.2019 22:08

Cytat:

Napisał ArtiZet (Post 655325)
Niejaki Ohm twierdzi, że dobrze ;)
ALe Kazmir też ma rację, bo napiecie z Altka jest ok. 14,4 V a nie 12V

bez liczenia główny bezpiecznik 30A :D +/-10%toleracji wychodzi kazmira :D

kristoch 16.10.2019 22:23

Jeśli dobrze pamiętam, po odpaleniu i na światłach NAT pobierała kilka amper czyli powiedzmy nie więcej niż te 90W.
Odnosząc się do pytania autora wątku - te pozostałe 400W, dobra 300W wystarczy na oświetlenie ledami całego domu albo zagotowanie 1L wody w 2 minuty. Śmiało więc podłączaj manetki i ledy ile wlezie.

daro_mlawa 17.10.2019 05:06

Cytat:

Napisał pałeł (Post 655335)
bez liczenia główny bezpiecznik 30A :D +/-10%toleracji wychodzi kazmira :D

Główny bezpiecznik zabezpiecza ilość prądu niezbędną do podtrzymania czynności życiowych organizmu Afryczki (w tym przypadku) :)
I idąc tym tropem, skoro został obliczony na 30 A, to suma wszystkich poborów ( 2x wentylator, rozrusznik, pompa paliwowa i pozostałe ukryte pobory muszą się mieścić w 30A - nieprzekraczalnie ) ale ten wynik nie mówi nam ile uciąga alternator 🙂🤔

daro_mlawa 17.10.2019 05:18

Cytat:

Napisał kristoch (Post 655338)
Jeśli dobrze pamiętam, po odpaleniu i na światłach NAT pobierała kilka amper czyli powiedzmy nie więcej niż te 90W.
Odnosząc się do pytania autora wątku - te pozostałe 400W, dobra 300W wystarczy na oświetlenie ledami całego domu albo zagotowanie 1L wody w 2 minuty. Śmiało więc podłączaj manetki i ledy ile wlezie.

Wiesz, chyba nie jest tak różowo
Pobór przy pracy 90W to nie wszystko czym zaspokaja się motocykl. Przy leśnych jazdach, dużo pracują wentylatory, przy pracujących wentylatorach zdarza się odpalać motor (po zaduszeniu w piachu) ... Ktoś obliczył główny bezpiecznik na 30A, więc rezerwy prądu z obliczeń pozostałe od 4 do 10 A max w zależności od wysokości napięcia które wstawiamy do wzoru.
Oxfordy ciągną 4A ... więc zaczyna się robić biednie ...
W weekend posiedzę z miernikiem i postaram się pomierzyć max pobory bez dodatkowego elektro-szpeju

Afro_BAU 17.10.2019 05:56

Panowie ale nie jest tak że jak prąd przekroczy te 30A to bezpiecznik od razu się przepala. Są charakterystyki i tzw. czasy zwłoki. Jeśli obciążysz go na chwilę np. rozrusznikiem na 40A to nie wystrzeli. Jeśli takie przekroczenie będzie trwało dłużej to po jakimś czasie jebnie.

Kazmir 17.10.2019 10:35

1 Załącznik(ów)
Cytat:

Napisał Afro_BAU (Post 655360)
Panowie ale nie jest tak że jak prąd przekroczy te 30A to bezpiecznik od razu się przepala. Są charakterystyki i tzw. czasy zwłoki. Jeśli obciążysz go na chwilę np. rozrusznikiem na 40A to nie wystrzeli. Jeśli takie przekroczenie będzie trwało dłużej to po jakimś czasie jebnie.

Nie myl obwodów, bo ktoś sobie może opalić "nosa" i narobić kłopotów;)
Popatrz na schemat jak jest włączony rozrusznik.

daro_mlawa 17.10.2019 11:38

Cytat:

Napisał Kazmir (Post 655386)
Nie myl obwodów, bo ktoś sobie może opalić "nosa" i narobić kłopotów;)
Popatrz na schemat jak jest włączony rozrusznik.

Bardzo cenna uwaga
Faktycznie, prąd rozruchowy idzie poza bezpiecznikiem.
Dziękuję za pochylenie się nad tematem.
Jest to istotna kwestia, a często pomijana.
Z prądem jest tak że jest albo za chwilę go nie ma.
Większość motocykli że stajni Honda miało kłopoty z prądami. (Osobiste doświadczenia z Transalpem, Varadero)... z zaczytania - dyżurny problem w AT.
Kilka dni temu, kolega z racji posiadania NATAS na gwarancji fabrycznej, doposażył ją w dodatkowe LED o prądzie 8A. Wykonał to w AS. Padła sugestia aby nie używać na długich przelotach równolegle z hotgripami, a przekaźnik został tak podłączony w AS, aby rozłączał dodatkowe oświetlenie w momencie włączenia świateł drogowych.
Dlatego drążę ten temat.
Dawno temu, lat chyba 15 ... był taki motocykl GS1150 ADV. Prądu w nim nie brakowało, ale alternator produkował 50A.

Jest jeszcze jeden odbiornik w NAT - pompa ABS , której apetyt na prąd trudno zmierzyć w garażowych warunkach.

Dziękuję za dyskusję

kurol 17.10.2019 15:14

W zwyklym Gs 1150 bez ABS'u jest alternator 70A.
Przynajmniej tak pisze na naklejce.

daro_mlawa 17.10.2019 15:32

Cytat:

Napisał kurol (Post 655429)
W zwyklym Gs 1150 bez ABS'u jest alternator 70A.
Przynajmniej tak pisze na naklejce.

Jest to wartość prądowa imponująca i z tego co się orientuję, to niedościgniona w motocyklach
Eko terroryzm dopadł również motocykle .
Kilka świetnych konstrukcji upadło przez normy :vis:

MrWaski 17.10.2019 20:15

Podłączać grzanetki i inne duże moce bezpośrednio do akumulatora, poza obwodem z bezpiecznikiem 30A. Naturalnie dać swój dodatkowy bezpiecznik.
Należy zauważyć, że na chodzącym silniku, jak odbiorniki wezmą więcej prądu, to brakujące ampery pójdą z akumulatora kosztem jego ładowania. To pan Kirchhoff wymyślił... ;) Ujemnym skutkiem zbyt dużej ilości włączonych odbiorników na długiej trasie, może być wydojenie akumulatora do zera, a kopki ni ma. Tak więc raczej nie jest problemem że alternator nie wydoli, ale że najpierw akumulator się rozładuje, a dopiero potem alternator dostanie po doopie, o ile kompiuter nie wywali wcześniej jakiegoś błędu i np. nie zgasi silnika. Nie wiem jak to zrobili. Nie mam NAT jeszcze.
Na pewno nie warto podłączać bezpośrednio do akumulatora zbyt dużo, bo prąd ładowania to 10% pojemności, czyli ok. 1A (nie wiem jaką ma pojemność), a zatem przy prądzie odbiorników większym niż 5 A akumulator zacznie się za bardzo rozładowywać. Część odbiorników najlepiej podłączać do zapalniczki albo tam gdzie jest przewidziane fabryczne podłączenie zapalniczki (ładowanie smarkfona itp), wtedy pójdzie więcej z alternatora, który kilka amper więcej spokojnie udźwignie.
Podczas dużych obciążeń (ciemno, zimno, wszystkie telefony się ładują), kontrolować napięcie, które gdzieś widziałem że się w NAT wyświetla.

PS
Nie znam schematu Africy, ale takie podłączenie bezpośrednio do klem, może zaburzyć pomiar prądu ładowania, o ile kompiuter pokładowy ma taki pomiar i uwzględnia go do czegoś. Wtedy należy podpiąć się nie do klemy a poza układem pomiarowym (najczęściej na minusie więc gdziekolwiek do ramy, a nie do klemy). Jednak myślę, że nie powinno być problemu z podłączeniem bezpośrednio do akumulatora. Żeby to dokładnie rozkminić musiałbym mieć moto na warsztacie i dokładny schemat z rozpiską z service manuala.

PPS
Mogę się mylić, bo elektrykiem samochodowym nie jestem. Na pewno trzeba to wszystko starannie zbilansować i przemyśleć. Gdzieś na forum jest wątek o samodzielnie robionych złodziejkach. Z powyższych względów ja się tego nie podejmuję, choć zrobić to, żadna sztuka.

PPPS
W serwisie na Kapelanki mówili, że na gwarancji nie wolno nic podłączać samodzielnie - utrata gwarancji.
Może jest jakiś uczony w piśmie, który potwierdzi/zaneguje moje wypociny. :D

daro_mlawa 17.10.2019 21:38

Cytat:

Napisał MrWaski (Post 655460)
Podłączać grzanetki i inne duże moce bezpośrednio do akumulatora, poza obwodem z bezpiecznikiem 30A. Naturalnie dać swój dodatkowy bezpiecznik.
Należy zauważyć, że na chodzącym silniku, jak odbiorniki wezmą więcej prądu, to brakujące ampery pójdą z akumulatora kosztem jego ładowania. To pan Kirchhoff wymyślił... ;) Ujemnym skutkiem zbyt dużej ilości włączonych odbiorników na długiej trasie, może być wydojenie akumulatora do zera, a kopki ni ma. Tak więc raczej nie jest problemem że alternator nie wydoli, ale że najpierw akumulator się rozładuje, a dopiero potem alternator dostanie po doopie, o ile kompiuter nie wywali wcześniej jakiegoś błędu i np. nie zgasi silnika. Nie wiem jak to zrobili. Nie mam NAT jeszcze.
Na pewno nie warto podłączać bezpośrednio do akumulatora zbyt dużo, bo prąd ładowania to 10% pojemności, czyli ok. 1A (nie wiem jaką ma pojemność), a zatem przy prądzie odbiorników większym niż 5 A akumulator zacznie się za bardzo rozładowywać. Z akumulatorami żelowymi może być inaczej. Część odbiorników najlepiej podłączać do zapalniczki albo tam gdzie jest przewidziane fabryczne podłączenie zapalniczki (ładowanie smarkfona itp), wtedy pójdzie więcej z alternatora, który kilka amper więcej spokojnie udźwignie.
Podczas dużych obciążeń (ciemno, zimno, wszystkie telefony się ładują), kontrolować napięcie, które gdzieś widziałem że się w NAT wyświetla.

PS
Nie znam schematu Africy, ale takie podłączenie bezpośrednio do klem, może zaburzyć pomiar prądu ładowania, o ile kompiuter pokładowy ma taki pomiar i uwzględnia go do czegoś. Wtedy należy podpiąć się nie do klemy a poza układem pomiarowym (najczęściej na minusie więc gdziekolwiek do ramy, a nie do klemy). Jednak myślę, że nie powinno być problemu z podłączeniem bezpośrednio do akumulatora. Żeby to dokładnie rozkminić musiałbym mieć moto na warsztacie i dokładny schemat z rozpiską z service manuala.

PPS
Mogę się mylić, bo elektrykiem samochodowym nie jestem.

Absolutnie zgadzam się z Twoją analizą tematu.
Rozmawiamy o tym, aby tak zbilansować odbiorniki, żeby nie stanąć w ciemnej d..pie bez prądu i bez ochoty odpalenia. Sposób na podłączanie bezpośrednio do klem, również uważam za zasadny, uwzględniając zastosowane przekroje przewodów w instalacji.

Lis 17.10.2019 22:10

Chciałbym tylko zwrócić uwagę, że grzanetki Oxforda mają: "Zabezpieczenie przed wyładowaniem akumulatora wyłączające grzanie w przypadku braku ładowania akumulatora lub spadku naładowania poniżej krytycznej wartości".
Więc luz. Kiedy zaczniecie marznąć w dłonie, to po prostu skończyło się Wam ładowanie ;)
Nie ma też mowy o uruchamianiu silnika przy włączonych manetkach. Po każdym uruchomieniu trzeba je na nowo włączyć.

Ponadto, ktoś tu zauważył, że kiedyś to były prądy, alternatory... Ale kiedyś też były duże odbiorniki. Np. światła stop 2x21W=42W --> teraz led ma <5W. Kierunkowskazy analogicznie.
W mojej XTZ przed zmianami na samym oświetleniu: 149W => 10,3A na dohamowaniu z kierunkowskazem.
Po zainstalowaniu ledów: 67W => 4,6A.
Nie ma potrzeby wożenia ze sobą dużej elektrowni, bo cały nadmiar mocy musi zregulować regulator napięcia.

MrWaski 17.10.2019 23:07

Racja. Moje Oxfordy wyłączają się po 2 albo 5 minutach od wyłączenia silnika (nie pamiętam) lub jak napięcie akumulatora spadnie poniżej 11,5 V. Poza tym, jak nie są włączone na maxa, to przebieg grzania jest prostokątny - grzeją nie grzeją. Czasy przerw w zależności od ustawionej mocy. Prąd jak grzeją zawsze maksymalny (ok. 4 A), a jak nie grzeją to zero amper.

mdxmd 07.11.2019 08:30

prąd ładowania to nie 1A bo skąd niby regulator ma wiedzieć, że akutalnie ma do czynienia z samym ładowaniem czy coś jeszcze żebrze o prąd??

ładowania jest tyle ile w danym momencie ma mocy alternator i ile aku pociągnie prądu, bardziej musicie wziąć pod uwagę, że moto może chodzić dłużej na wolnych obrotach (korki objazdy albo ktoś tak chce) i na tych wolnych ma wystarczyć prądu a nie przy 5000obr/min są to obroty niemal niewykorzystywane...

MrWaski 07.11.2019 14:59

Jeśli ECU nie steruje prądem ładowania z alternatora, a są już takie które sterują, to przy w miarę naładowanym akumulatorze nie ma strachu o zbyt duży prąd - rezystancja wewnętrzna akumulatora i prawo Ohma na to nie pozwolą. Napięcie alternatora jest w fabryce dobrane tak, by było dobrze. Problem zaczyna się, gdy mamy mocno rozładowany akumulator. Przez kilka pierwszych minut może popłynąć bardzo duży prąd, który uszkadza akumulator. Szybko jednak ten prąd spada do wartości bezpiecznych, wraz z szybkim wzrostem rezystancji wewnętrznej akumulatora w trakcie początkowej fazy ładowania.

Ergo: nie dopuszczajmy do głębokiego rozładowania akumulatora, a posłuży on nam wiele lat.

mdxmd 07.11.2019 21:34

Cytat:

Napisał MrWaski (Post 657554)
Jeśli ECU nie steruje prądem ładowania z alternatora, a są już takie które sterują, to przy w miarę naładowanym akumulatorze nie ma strachu o zbyt duży prąd - rezystancja wewnętrzna akumulatora i prawo Ohma na to nie pozwolą. Napięcie alternatora jest w fabryce dobrane tak, by było dobrze. Problem zaczyna się, gdy mamy mocno rozładowany akumulator. Przez kilka pierwszych minut może popłynąć bardzo duży prąd, który uszkadza akumulator. Szybko jednak ten prąd spada do wartości bezpiecznych, wraz z szybkim wzrostem rezystancji wewnętrznej akumulatora w trakcie początkowej fazy ładowania.

Ergo: nie dopuszczajmy do głębokiego rozładowania akumulatora, a posłuży on nam wiele lat.

chyba, że mamy litowo-jonowy tutaj teoretycznie jest pełna kontrola nad ładowaniem. A jeżeli nasz stary ołowiowy jest głęboko rozładowany i na tyle aby był dla siebie zagrożeniem to motocykla nie odpalimy z rozrusznika :) no chyba że na pych

MrWaski 07.11.2019 21:56

Wystarczy wozić w sakwie takie coś: https://pl.aliexpress.com/item/32837...c00hgdDaH&mp=1

PS
ECU też bez problemu może kontrolować akumulator kwasowy jeśli producent tylko zechce.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:53.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.